Rewizja inflacji w dół w V zwiększa szanse na rozpoczęcie cyklu obniżek w VII

1 dzień temu

Rewizja w dół szacunku majowej inflacji do 4% r/r (wstępny szacunek na poziomie 4,1%) z 4,3% w kwietniu zwiększa szanse na rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych od lipca, oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego. Według nich, nastąpi dalsza dezinflacja, z uwagi na efekty bazy inflacja CPI obniży się skokowo w lipcu i utrzyma w okolicach celu NBP w kolejnych miesiącach.

„W naszej ocenie, po spadku w lipcu inflacja utrzyma się w okolicach celu Narodowego Banku Polskiego (NBP) w kolejnych miesiącach. Oznacza to, iż Rada Polityki Pieniężnej (RPP) ma znaczącą przestrzeń do złagodzenia polityki pieniężnej i rozpoczęcia cyklu obniżek stóp. Rewizja w dół majowej inflacji zwiększa szanse, iż rozpocznie się on już w lipcu, ale bardziej prawdopodobne wydaje się, iż Rada będzie chciała mieć pewność co do skali spadku inflacji od lipca, perspektyw cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz kształtu polityki fiskalnej w 2026” – czytamy w komentarzu do danych GUS o inflacji CPI w maju.

Dezinflacji sprzyja przede wszystkim spadek cen paliw (-11,4%r/r), ograniczona presja na ceny żywności oraz kontynuacja spadku inflacji bazowej, podano także.

Ekonomiści banku szacują, iż w maju inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii obniżyła się w maju do 3,2%r/r z 3,4%r/r w kwietniu.

„Spodziewamy się, iż Urząd Regulacji Energetyki (URE) zatwierdzi we wrześniu niższe taryfy na prąd od obowiązujących w tej chwili (623 zł/MWh) i nie odbiegające od obecnej ceny maksymalnej (500 zł/MWh). W efekcie nie nastąpi wzrost cen prądu dla gospodarstw domowych w IV kw. 2025” – podkreślono.

Słabszy dolar, niskie ceny surowców (w tym ropy naftowej) także sprzyjają dezinflacji, dodano. Natomiast w otoczeniu zewnętrznym pojawiło się nowe ryzyko jakim są napięcia na Bliskim Wschodzie, które mogą podbić ceny ropy naftowej.

Ekonomiści wskazują, iż prawdopodobne wydaje się, iż Rada będzie chciała mieć pewność co do skali spadku inflacji od lipca, perspektyw cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych oraz kształtu polityki fiskalnej w 2026.

„Dlatego też nasz scenariusz bazowy zakłada, iż do kolejnej obniżki dojdzie we wrześniu, kiedy powinny być znane nowe taryfy energetyczne oraz projekt budżetu państwa na 2026. Prawdopodobieństwa obniżki w lipcu i wrześniu określamy jako zbliżone” – czytamy dalej.

Według ING BSK, na koniec roku stopy procentowe mogą zostać obniżone do 4,50-4,75%.

We wczorajszej rozmowie z ISBnews członek RPP Ludwik Kotecki ocenił, iż nowe taryfy na gaz wpłyną na szybsze osiągnięcie celu inflacyjnego NBP wobec wcześniejszych prognoz, co w warunkach utrzymującej się i prognozowanej ujemnej luki popytowej daje przestrzeń do wejścia w cykl luzowania monetarnego choćby już od lipca br. Według niego, po dostosowawczym kroku Rady w maju, skala cięć mogłaby wynieść po 25 pb w lipcu i we wrześniu. Zaznaczył jednocześnie, iż runda kolejnej, listopadowej projekcji może pokazać jeszcze niższą ścieżkę inflacji wobec rundy z lipca, co mogłoby dać RPP argument, by obniżyć stopy o kolejne 25 pb do 4,5% w br. (wobec 5,25% w tej chwili w przypadku stopy referencyjnej).

Jak podał dziś GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2025 r. wzrosły o 4% r/r (przy wzroście cen usług o 6% i towarów o 3,3%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług obniżyły się o 0,2% (w tym usług o 0,4%, a towarów o 0,1%). Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w skali roku (4%) był niższy o 0,1 pkt proc. niż opublikowano w szybkim szacunku za maj br.

W ub. tygodniu RPP zdecydowała – zgodnie z oczekiwaniami – pozostawić stopy procentowe bez zmian, po tym, jak obniżyła je w maju o 50 pb, do 5,25% w przypadku głównej stopy referencyjnej.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału