W środę Rezerwa Federalna USA prawdopodobnie ponownie obniży swoje podstawowe stopy procentowe. Zdaniem większości ekonomistów rozpiętość stóp procentowych prawdopodobnie zmniejszy się o 0,25 punktu procentowego do 4,25–4,50 proc. To druga sesja po wyborach prezydenckich w USA. Zwycięstwo wyborcze Republikanina Donalda Trumpa raczej nie będzie miało wpływu na tę decyzję, gdyż przez cały czas nie jest jasne, co wdroży ze swoich zapowiedzi. Jednak w średnim terminie zwycięstwo w wyborach może mieć silny wpływ na politykę pieniężną USA.
We wrześniu Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych zapowiedział zmianę stóp procentowych po wielkiej fali inflacji, znaczącą obniżką stóp procentowych o 0,50 punktu . W listopadzie nastąpiła mniejsza podwyżka stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego . Zdecydowana większość ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg przewiduje w tej chwili dalszą obniżkę o 0,25 pkt.
Zdaniem Commerzbanku ochłodzenie na rynku pracy sugeruje dalsze rozluźnienie. Stopa bezrobocia w ostatnim czasie nieznacznie wzrosła. „Fed nie jest już zainteresowany dalszym osłabieniem, jak wielokrotnie podkreślali szef Fed Jerome Powell (71 l.) i inni przedstawiciele banku centralnego” – pisze ekspert Commerzbanku Bernd Weidensteiner . Podstawowa stopa procentowa znajduje się w tej chwili w obszarze restrykcyjnym. Zatem stopy procentowe w dalszym ciągu mają tendencję do tłumienia aktywności gospodarczej.
Ostatnio pojawiły się jednak wątpliwości, czy Fed faktycznie powinien dalej obniżać stopy procentowe. Przecież inflacja w ostatnim czasie nie spadła i przez cały czas utrzymuje się powyżej docelowej wartości 2 proc. W listopadzie stopa inflacji wzrosła do 2,7 proc. z 2,6 proc. w poprzednim miesiącu.
„Chociaż najnowsze dane dotyczące indeksu cen towarów i usług konsumenckich za listopad mogą w dalszym ciągu wskazywać na dalsze łagodzenie presji cenowej, proces ten z pewnością stracił dynamikę w ostatnich miesiącach” – komentuje Christian Scherrmann , ekonomista w funduszu DWS. „Niemniej jednak uważamy, iż dotychczasowy postęp w kształtowaniu się inflacji uzasadnia dalsze obniżki stóp procentowych, ale spodziewamy się, iż amerykańscy bankierzy centralni zwolnią tempo po grudniowym posiedzeniu”.
Nadchodzący rok będzie jednak obarczony dużą niepewnością ze względu na zmianę rządu. Przyszła polityka podatkowa i handlowa Trumpa może również mieć wpływ na inflację. Jerome Powell stwierdził, iż nie należy przewidywać działań rządu w zakresie polityki pieniężnej. Eksperci oczekują jednak, iż tempo obniżek stóp procentowych wyhamuje. Podobnie jak podczas swojej pierwszej kadencji, Trump prawdopodobnie będzie wywierał dużą presję na Fed i domagał się dalszych obniżek stóp procentowych .