Robinhood tokenizuje Wall Street, wprowadza własny blockchain i nowe produkty krypto

4 godzin temu

Podczas konferencji „Robinhood Presents: To Catch a Token” w Cannes we Francji firma Robinhood ogłosiła szereg nowatorskich produktów, stanowiących kolejny krok w integracji tradycyjnych finansów z cyfrowymi aktywami.

„Nasze najnowsze rozwiązania torują drogę, by krypto stało się kręgosłupem globalnego systemu finansowego” – stwierdził prezes Robinhood, Vlad Tenev.

Te zapowiedzi wpisują się w strategię spółki, aby uczynić inwestowanie prostszym i bardziej dostępnym na całym świecie. Wśród ogłoszonych nowości znalazły się m.in. tokeny giełdowe (umożliwiające europejskim klientom Robinhood handel amerykańskimi akcjami za pośrednictwem tokenów), plany uruchomienia własnego blockchainu w technologii Layer 2, wprowadzenie kontraktów perpetual futures na kryptowaluty oraz usługi stakingu kryptowalut. Co więcej, Robinhood zapowiedział tokenizację udziałów wybranych firm prywatnych, takich jak OpenAI czy SpaceX. Sprawdźmy zatem co to oznacza tak dla samej spółki, jak i dla jej klientów i użytkowników platformy Robinhood.

Robinhood – co to za firma i co ją wyróżnia?

Robinhood to amerykańska platforma inwestycyjna typu fintech, która zasłynęła z bezprowizyjnego modelu handlu akcjami i funduszami ETF poprzez wygodną aplikację mobilną. Dzięki zerowym prowizjom i możliwości inwestowania drobnych kwot (na Robinhood można kupować ułamkowe części akcji za równowartość już od kilku dolarów), firma przyciągnęła miliony młodych inwestorów, stając się symbolem demokratyzacji dostępu do giełdy. Ten innowacyjny model zmusił tradycyjnych brokerów do obniżenia opłat, a Robinhood rozszerzył swoją ofertę o handel kryptowalutami i inne usługi finansowe. w tej chwili platforma działa także w Europie oferując handel kryptowalutami, a teraz także tokenami giełdowymi. Co istotne, transakcje na Robinhood pozostają pozbawione prowizji czy spreadów, co firma utrzymuje również w przypadku nowych tokenów giełdowych. Handel odbywa się w trybie wydłużonym, choćby przez 24 godziny na dobę, 5 dni w tygodniu (24/5), co wykracza poza standardowe godziny sesji giełdowych w USA.

Warto odnotować, iż dynamiczny rozwój Robinhood przekłada się na wyniki spółki na giełdzie. Jeszcze w 2021 r. firma była kojarzona głównie z gorączką „memowych” akcji, ale od tego czasu mocno umocniła i rozszerzyła swoją pozycję na rynku. W 2025 roku akcje $HOOD wystrzeliły na rekordowe poziomy. Kurs $HOOD wzrósł od początku roku o ponad 140%, osiągając najwyższą w historii cenę około 100 USD. Dla porównania, akcje tradycyjnych brokerów jak Charles Schwab czy Interactive Brokers rosły w tym okresie o wiele mniej.

Akcje spółki Robinhood vs akcje innych, popularnych brokerów. Źródło: tradingview.com

Tokeny giełdowe – cyfrowe akcje dostępne dla wszystkich

Najgłośniejszą z zapowiedzianych nowości są tzw. tokeny giełdowe (ang. stock tokens), czyli cyfrowe tokeny odzwierciedlające wartość akcji spółek notowanych na tradycyjnych rynkach giełdowych. Robinhood udostępnił tę usługę swoim klientom w Europie, umożliwiając im ekspozycję na ponad 200 największych amerykańskich spółek i funduszy ETF. Wśród dostępnych tokenów znalazły się m.in. akcje Apple, NVIDIA, Microsoft i wiele innych znanych firm. Tokeny giełdowe Robinhood mają kilka kluczowych cech: brak prowizji (platforma nie dolicza żadnych opłat ani spreadu do ceny tokenu), możliwość handlu w trybie 24/5 oraz wsparcie dla dywidend. Oznacza to, iż posiadacze tokenów otrzymują równowartość dywidend wypłacanych przez dane spółki bezpośrednio w aplikacji Robinhood. W praktyce europejska aplikacja Robinhood, dotąd nastawiona wyłącznie na kryptowaluty, stała się teraz uniwersalną platformą inwestycyjną łączącą świat krypto z tradycyjnym rynkiem akcji.

Własny blockchain Robinhood (Layer 2)

Technicznie tokeny akcyjne są oparte na blockchainie. Początkowo Robinhood emituje je w sieci Arbitrum, czyli popularnym rozwiązaniu typu Layer 2 dla Ethereum, co zapewnia niskie opłaty transakcyjne i wysoką szybkość działania. Docelowo jednak firma planuje przenieść tokenizowane akcje na swój własny blockchain drugiej warstwy. Ma on być zoptymalizowany pod obrót tokenami powiązanymi z realnymi aktywami (tzw. RWA, Real World Assets), a także wspierać handel 24/7, płynne transfery tokenów między sieciami oraz możliwość samodzielnego ich przechowywania. Innymi słowy, Robinhood zamierza stworzyć infrastrukturę pozwalającą na całodobowy obrót tokenami akcyjnymi, wykraczając tym samym poza obecny zakres 24/5, co powinno jeszcze bardziej zwiększyć dostępność rynków. Vlad Tenev zapowiedział, iż dzięki do końca roku liczba dostępnych tokenów akcyjnych wzrośnie z setek do „tysięcy”. „Tokenizacja otworzy drzwi do ogromnej rewolucji w handlu” – skomentował Tenev, podkreślając przełomowy charakter tego projektu. jeżeli uda się Robinhoodowi wprowadzić zapowiadane innowacje, to rzeczywiście może tak być.

Wprowadzenie tokenów akcyjnych to część szerszego trendu polegającego na łączeniu tradycyjnych finansów z technologią blockchain. Tokenizowane akcje łączą cechy tradycyjnych papierów wartościowych z zaletami rynku kryptowalut i zapewniają inwestorom łatwiejszy dostęp do globalnych spółek, elastyczniejsze godziny handlu i niższe koszty transakcyjne. Na świecie podobne rozwiązania testują już inne podmioty – np. giełda Kraken uruchomiła niedawno handel tokenami akcyjnymi dla klientów spoza USA, a także duże instytucje finansowe rozważają tokenizację części swoich instrumentów. Warto jednak pamiętać, iż w Stanach Zjednoczonych ta innowacja wciąż czeka na klarowne ramy regulacyjne, co oznacza, iż na razie Robinhood koncentruje się z ofertą tokenów akcyjnych na rynkach zagranicznych.

Kontrakty perpetual futures – lewarowane zakłady bez terminu wygaśnięcia

Kolejną nowością ogłoszoną przez Robinhood są kontrakty perpetual futures na kryptowaluty. To zaawansowane instrumenty pochodne, które umożliwiają zajęcie pozycji “long” lub “short” z wykorzystaniem dźwigni finansowej. Ich szczególną cechą jest brak daty wygaśnięcia – w odróżnieniu od tradycyjnych kontraktów terminowych futures, perpetuale nigdy nie wygasają. Pozwala to inwestorom utrzymywać pozycję tak długo, jak zechcą, o ile spełniają wymogi depozytu zabezpieczającego. Warto podkreślić, iż produkt ten jest już szeroko znany i wykorzystywany na rynku kryptowalutowym i stanowi jedno z głównych źródeł przychodów dużych giełd kryptowalut.

Robinhood udostępni te instrumenty klientom z Europy. Handel kontraktami perpetualnymi będzie stopniowo udostępniany europejskim użytkownikom i ma w pełni wystartować do końca lata. Platforma podkreśla, iż starała się uprościć interfejs tak, aby choćby mniej doświadczeni użytkownicy mogli łatwiej zarządzać wielkością pozycji i depozytami zabezpieczającymi przy handlu derywatami. Obsługa kontraktów będzie realizowana we współpracy z giełdą Bitstamp, za pośrednictwem jej platformy. Warto dodać, iż konkurencyjna giełda Coinbase również planuje wprowadzić ten produkt dla klientów w USA już w najbliższym miesiącu. Pokazuje to, iż rynek gwałtownie dostosowuje się do rosnącego popytu na tego typu instrumenty.

Staking kryptowalut – pasywny dochód z blockchainu

Staking to kolejna usługa, którą Robinhood rozwija w ramach swojej ekspansji. Pozwala ona posiadaczom kryptowalut uzyskiwać dochód pasywny poprzez udział w walidacji transakcji na blockchainie danej kryptowaluty. W praktyce, użytkownik „zamraża” swoje monety na pewien czas, a w zamian otrzymuje wynagrodzenie w postaci dodatkowych jednostek danej kryptowaluty. Robinhood wprowadził już staking dla klientów w Europie, a teraz ogłosił start tej usługi także w Stanach Zjednoczonych. Na początek dostępne będzie stakowanie Ethereum oraz Solany, czyli dwóch najpopularniejszych sieci Proof-of-Stake.

Wdrożenie stakingu w USA następuje w ciekawym momencie, gdyż otoczenie regulacyjne wokół tej usługi zaczyna się klarować. W ostatnich latach amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) kwestionowała model stakingu oferowany przez niektóre firmy (np. nałożyła kary na giełdę Kraken), sugerując, iż może on naruszać przepisy o papierach wartościowych. Jednak niedawno przedstawiciele SEC stwierdzili, iż nie wszystkie formy stakingu podlegają pod te przepisy. Informacja ta dała “zielone światło” dla takich platform jak Robinhood, by ostrożnie oferować tę usługę amerykańskim klientom. Dla użytkowników oznacza to szansę na czerpanie zysków z posiadanych kryptoaktywów w sposób podobny do odsetek bankowych czy dywidend, przy zachowaniu pełnej kontroli nad środkami i bez potrzeby angażowania się w techniczne szczegóły działania blockchainów.

Tokeny firm prywatnych: OpenAI i SpaceX

Być może najbardziej intrygującym elementem nowych inicjatyw Robinhood jest tokenizacja firm niepublicznych. Podczas wspomnianej konferencji ogłoszono, iż platforma zaoferuje swoim europejskim klientom tokeny dające ekspozycję na spółki prywatne, poczynając od OpenAI (firma stojąca za ChatGPT) oraz SpaceX. Jak to możliwe?

Robinhood posiada udziały w specjalnie utworzonym wehikule inwestycyjnym (SPV), który z kolei jest właścicielem akcji tych firm. Na tej podstawie wydawane są tokeny, które zapewniają detalicznym inwestorom pośredni dostęp do rynku private equity, otwierając przed nimi drzwi do klas aktywów dotąd zarezerwowanych dla dużych graczy. Te tokeny dają inwestorom detalicznym pośrednią ekspozycję na rynek prywatny, zwiększając jego dostępność.

Aby zachęcić użytkowników i zademonstrować działanie nowego systemu, Robinhood rozdaje wybranym klientom w UE po 5 dolarów w tokenach OpenAI oraz SpaceX. Warto jednak zwrócić uwagę, iż OpenAI oficjalnie zdystansowała się od pomysłu tokenizacji jej udziałów i w oświadczeniu opublikowanym na platformie X firma podkreśliła, iż „te ‘tokeny OpenAI’ to nie udziały w OpenAI. Nie nawiązaliśmy partnerstwa z Robinhood, nie uczestniczyliśmy w tym i nie popieramy tego”. OpenAI zaznaczyło też, iż każdy transfer jej praw własności wymaga zgody spółki, której w tym przypadku nie udzielono, apelując do użytkowników o zachowanie ostrożności.

Oficjalne oświadczenie OpenAI w sprawie pomysłu tokenizacji udziałów tej spółki przez Robinhood. Źródło: x.com

Prezes Robinhooda zaadresował powyższy wpis, mówiąc, iż choć “technicznie” rzeczywiście tokeny te nie są udziałami w tych spółkach, to praktycznie dają ekspozycję na te udziały. Sytuacja rozwija się w tym zakresie bardzo dynamicznie, niemniej jednak trzeba stwierdzić, iż pomysł tokenizacji spółek prywatnych (szczególnie tak znanych) naelektryzował rzesze inwestorów. jeżeli zatem uda się końcowo go zrealizować, może to być “strzał w 10”.

Wpis prezesa Robinhooda odnoszący się do pomysłu tokenizacji udziałów Robinhooda w OpenAI. Źródło: x.com

Robinhood tokenizuje Wall Street – czy to przyszłość inwestowania?

Najnowsze inicjatywy spółki Robinhood pokazują ambicję firmy, by na nowo zdefiniować zasady gry na rynkach finansowych. Po zrewolucjonizowaniu handlu akcjami poprzez model bezprowizyjny, Robinhood idzie krok dalej, łącząc świat giełdy z technologią blockchain.

Tokenizacja akcji (zarówno publicznych, jak i prywatnych), wprowadzenie kontraktów perpetual futures oraz stakingu to elementy większego planu uczynienia inwestowania “bardziej smart”, płynnego i dostępnego 24/7 dla ludzi na całym globie. Dla inwestorów detalicznych może to oznaczać szerszy dostęp do rynków i instrumentów, które dotąd były poza ich zasięgiem – jak chociażby ekspozycja na gwałtownie rosnące spółki prywatne – oraz możliwość handlu poza tradycyjnymi godzinami pracy giełd.

Oczywiście, wyzwania pozostają: prawne (potrzebne są klarowne regulacje, zwłaszcza w USA) czy edukacyjne (inwestorzy muszą zrozumieć nowe produkty i ryzyka z nimi związane). Niemniej kierunek obrany przez Robinhood wpisuje się w szerszy trend decentralizacji finansów i może przyspieszyć zmiany w sposobie, w jaki będziemy inwestować w nadchodzących latach. Można śmiało założyć, iż konkurenci będą musieli odpowiedzieć na tę ofensywę innowacji. Miejmy nadzieję, iż wydarzy się to z korzyścią dla inwestorów, którzy zyskają coraz więcej opcji i swobody w pomnażaniu swojego kapitału.


Konferencja „Robinhood Presents: To Catch a Token” [Video]

Idź do oryginalnego materiału