Inwestorzy przejawiają największe w historii zainteresowanie robotyką. Mowa nie tylko o humanoidach, ale także ich elementach, które mogą wesprzeć człowieka w jego codziennej pracy. Jednym z nich są robotyczne ręce, nad którymi pracuje firma Mimic.
Mimic jest spółką zależną od ETH Zurich. By tworzone przez nią rozwiązania najlepiej „rozumiały” sposób myślenia człowieka i świat fizyczny, w pracach wykorzystuje najnowsze modele językowe (LLM). Ten sam system sztucznej inteligencji jest stosowany przez ChatGPT4. Firma nie tworzy całego robota, ale humanoidalne ręce, które mają zastąpić człowieka w prostych, rutynowych pracach fizycznych.
W tym upatrywana jest również przewaga Mimic nad konkurencją. Nie ma ona za zadanie stworzenie całego humanoida, a jedynie jego element. Humanoidalne ramię ma mieć wielorakie zastosowanie i wykonywać różnorodne zadania — od recyklingu, przez pakowanie do konserwacji maszyn.
Warto przeczytać: Sztuczna inteligencja przyspiesza rozwój humanoidalnych robotów. Czy zastąpią człowieka?
Pomoc w prostych pracach fizycznych
Różnorodność zastosowania narzędzia tworzonego przez Mimic ma być możliwa dzięki sztucznej inteligencji. Na podstawie nagrań ludzi wykonujących określone prace ramię uczy się imitować ludzkie ruchy. W założeniach twórców w przyszłości umożliwi to zastąpienie ich w prostych pracach fizycznych. Jednym z przykładowych zastosowań jest pakowanie pieczywa w piekarniach przemysłowych. Twórcy przekonują, iż docelowo humanoidalne ręce będą w stanie pomagać choćby w bardziej skomplikowanych zadaniach w przemyśle farmaceutycznym.
W rozwoju narzędzia z pewnością pomoże wsparcie inwestorów. Firma zebrała właśnie 2,5 mln dolarów finansowania. Największego wsparcia udzielił szwajcarski inwestor Founderful oraz another.vc i Tiny VC.