RODO kontra chińscy giganci – Noyb walczy o ochronę danych użytkowników UE

2 tygodni temu
Zdjęcie: rodo


Austriacka organizacja Noyb, znana z walki o ochronę danych osobowych, złożyła pierwsze w swojej historii skargi przeciwko chińskim firmom technologicznym. W czwartek ogłoszono sześć skarg w czterech krajach Unii Europejskiej, dotyczących nielegalnego transferu danych użytkowników UE do Chin. Wśród wymienionych podmiotów znalazły się TikTok, Shein, Xiaomi, Alibaba (AliExpress), Temu oraz Tencent (WeChat).

Zarzuty naruszenia RODO

Skargi opierają się na ogólnym rozporządzeniu o ochronie danych (RODO), które zezwala na transfer danych poza UE jedynie pod warunkiem zapewnienia porównywalnego poziomu ochrony w kraju docelowym. Według Noyb, Chiny, jako państwo autorytarne, nie spełniają tych wymogów. W szczególności organizacja zarzuca firmom przesyłanie danych osobowych Europejczyków do Chin lub nieujawnionych „krajów trzecich”.

Wysokie ryzyko dla firm

Noyb domaga się kar finansowych dla chińskich gigantów technologicznych, które mogą sięgnąć choćby 4% ich globalnych przychodów. W przypadku takich firm jak TikTok czy Alibaba, oznacza to potencjalnie miliardowe sankcje.

Globalne wyzwania dla chińskich marek

Problemy w Europie to kolejna odsłona globalnych wyzwań dla chińskich firm. TikTok, będący własnością ByteDance, stoi już w obliczu zakazu w USA, mającego wejść w życie w najbliższą niedzielę, oraz dochodzenia Komisji Europejskiej dotyczącego potencjalnego wpływu na procesy wyborcze w UE.

Konsekwencje dla prywatności

Działania Noyb wpisują się w szerszy trend zaostrzania regulacji dotyczących ochrony danych. Unia Europejska coraz mocniej egzekwuje przepisy RODO, co stawia pod znakiem zapytania praktyki wielu firm, w tym gigantów spoza Europy.

Idź do oryginalnego materiału