Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem na świecie. Akcje spółek technologicznych nie są już ulubionymi spółkami rynku (przynajmniej nie par excellence). A kryptowaluty nie mogą wydostać się z czarnej dziury, w którą wpadły. Zdaje się, iż rok 2022 nie był dla nikogo łaskawy.
Rok 2022 przyniósł największy kryzys
„Choć teoretycznie na rynku jest dużo pieniędzy, to sytuacja geopolityczna skłania ludzi do większej ostrożności. Nie ma zadłużania się, operacje są przeprowadzane kapitałem własnym (kapitał inwestycyjny) i z myślą o ich refinansowaniu, a możliwości przez cały czas są bardzo duże” – mówi Jose Antonio Sánchez-Dafos, partner handlowy w Latham & Watkins.
„To burza, która może uczynić nas wszystkich bezrobotnymi”, mówi członek komisji technologicznej, który kierował zespołem prawników stojących za sprzedażą Glovo firmie Delivery Hero.
Elon Musk już nie taki bogaty
Kłopotliwy wykup Twittera to nie wszystko, co Elon Musk, potentat technologiczny, który chce zaludnić Marsa, wycierpiał w tym roku. Prezes Tesli stracił około 130 milionów dolarów (ponad 122 milionów euro) swojej wartości netto w 2022 roku.
Dziura ta jest wynikiem spadku o prawie 70% akcji jego firmy zajmującej się pojazdami elektrycznymi.
„Tesla ma bardzo zły okres i nic się na razie nie zmieni. Jest to jedna z tych firm, od których oczekuje się bardzo, bardzo silnych wzrostów i bardzo trudno będzie tego dokonać” – twierdzi analityk ekonomiczny, Eduardo Bolinches.
Obecna sytuacja gospodarcza i spadek popytu na pojazdy skłoniły firmę do przedłużenia przestoju fabryki w Chinach na razie do końca stycznia.
Firmy technologiczne nurkują
Podczas gdy Nasdaq spadł zaledwie o 3% od czasu zakupu Twittera w porównaniu do 50% spadku Tesli w tym samym okresie, benchmarkowy indeks technologiczny miał jeden z najgorszych lat w swojej historii. W 2022 roku udziały technologii spadły o 35%.
Meta zanurkowały o 66%, Apple i Amazon odpowiednio o 26% i 49%, a Netflix ponad 50%.
„W 2021 r. wszyscy starali się wykorzystać koniunkturę giełdową, wzrost po pandemii i pewne sytuacje, które wydawały się zmieniać na zawsze. Przykładem jest branża nowych technologii. Każdy sądził, iż wszystko będzie tak trwać. Rynek zyskiwał, a firmy technologiczne poszły w górę”, mówi Miguel Uceda, dyrektor inwestycyjny Welzia Management.
Analitycy zgadzają się, iż głównym problemem, z jakim borykają się w tej chwili te firmy, są ich wyceny i rosnące stopy procentowe.
„Sektor, który najbardziej ucierpiał na podwyżkach stóp procentowych to firmy technologiczne” – potwierdza Unai Ansejo, współzałożyciel Indexa Capital.
Rok 2022 upłynął pod znakiem afer giełdowych
Całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut wynosi poniżej 1 biliona dolarów, choć pod koniec 2021 roku osiągnęła szczytowy poziom 3 bilionów dolarów, jak wynika z danych konsultowanych przez Business Insider.
Celsjusz i Three Arrows Capital złożyły wniosek o upadłość. Potem przyszedł kryzys płynności FTX, giełdy kryptowalut Sama Bankmana -Frieda. Firmie zarzuca się federalne oszustwa.
Nagłe bankructwo FTX wzbudziło jeszcze większe wątpliwości na rynku kryptowalut, który wciąż spada. Eksperci twierdzą, iż tradycyjne firmy będą bardziej sceptycznie nastawione do transakcji związanych z kryptowalutami.
Diego Ferragud , dyrektor generalny i założyciel Criptendo, uważa jednak, iż pozostało czas, nim aktywa kryptowalutowe uderzą w ziemię. „Kryptowaluty będą przez cały czas spadać. Chociaż w przypadku Bitcoina nie tak bardzo, jak wtedy, gdy spadł z 60 000 do 15 000 USD. Sądzę, iż po stabilizacji w 2024 roku zaczniemy obserwować kolejny wzrost” – mówi.