Rollercoaster na Wall Street, giełda odbija. Na długo? 'Ziarno niepewności zostało zasiane’

1 miesiąc temu

Rynek wrócił do wzrostów, wsparty komentarzami przedstawicielami banków i funduszy inwestycyjnych, którzy próbują studzić rynkową atmosferę, mówiąc, iż 'wszystko jest pod kontrolą’. Co więcej, rzecznik Białego Domu, Kirby przekazał, iż rozmowy o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem są bliższe pokojowego rozwiązania, niż kiedykolwiek. Jednocześnie szef izraelskiego wojska Halevi, dał Iranowi jasno do zrozumienia, iż Izrael jest w szczytowej gotowości bojowej. Rynek gra w tej chwili kilka scenariuszy, z których każdy ma szanse się nie zrealizować… Prowadząc do paniki:

  • Pokój i wyłącznie lokalne starcia na Bliskim Wschodzie; brak pełnoskalowego ataku Iranu na Izrael
  • Miękkie lądowanie gospodarki USA, lub nagłe, awaryjne luzowanie polityki Fed (jeśli gospodarka pokaże słabość)

Taniec dolara

Po ostatnich, dynamicznych spadkach rynek odbił się i w tej chwili wszyscy próbują wymazać ostatnie spadki z pamięci. Akcje zyskały dodatkowo po tym, jak BoJ uspokoił rynki gołębimi komentarzami zapewniając, iż wstrzyma kolejne podwyżki stóp, dopóki kierunek rynków jest niejasny. Obserwujemy umocnienie dolara wsparte rentownościami, które rosną powyżej 3,94%… Inwestorzy znów 'uwierzyli w Amerykę’ i korygują 'recesyjne zakłady’, stawiane w ostatnich dniach. Dolar zepchnął Bitcoina poniżej 56 tys. USD? Pewne jest jedno. Ziarno niepewności zostało zasiane i kiełkuje w głowach inwestorów.

Indeks zmienności VIX na giełdzie w Chicago wzrósł do poziomów bliskich panice covidowej, w ciągu tylko kilku giełdowych sesji. Źrodło: Bloomberg

Co może pójść nie tak?

Ziarno niepewności zostało zasiane i kiełkuje w głowach inwestorów, choć wszyscy próbują o tym zapomnieć. Historia pokazuje, iż skoki zmienności u schyłku lata prowadzą do spadków jesienią. Co może pójść nie tak? Rynki w napięciu oczekiwać będą jutrzejszego raportu wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, w USA. Siegel z Wharton School of Economics sugerowal, iż polityka Fed jest zbyt restrykcyjna i nie do utrzymania.

Ale Fed jest daleki od 'rzucania się’ z ratunkowymi cięciami. A to może rynkom odbić się 'czkawką’ jeżeli jutrzejsze dane z rynku pracy okażą się dużo słabsze, niż oczekują inwestorzy. Giełda oczekuje 240 tys. wniosków, po fatalnym raporcie ostatnio, który pokazał aż 249 tys. Amerykanów, wnioskujących o zasiłki. Co ważne, popularne 'claimsy’ stanowią relatywnie aktualny obraz rynku pracy (publikowane cotygodniowo).

Czy jest potencjał do dalszego wzrostu zysków i spełnienia oczekiwanego odbicia w drugiej połowie roku? Przekonamy się jutro. W weekend inwestorzy będą obserwowali Bliski Wschód, ponieważ początek przyszłego tygodnia może przynieść głośno zapowiadany atak Iranu. Wszystko to prowadzi nas do wniosku, iż choć odbicie na giełdach wygląda naturalnie. Inwestorzy próbują wrócić do porządku dziennego, po nagłych spadkach… Istnieje masa czynników, które mogą krzyżować ich plany.

Idź do oryginalnego materiału