Rolnictwo hamuje! Koniunktura leci w dół, rolnicy pełni obaw

1 godzina temu

Zimowy przegląd sytuacji ekonomicznej gospodarstw przynosi mieszany obraz. Według najnowszych danych Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH, wartość wskaźnika koniunktury IRGAGR spadła w IV kwartale 2025 r. o 4,3 pkt w porównaniu z poprzednim kwartałem. Mimo tego wciąż jest o 2 pkt wyżej niż rok wcześniej, co potwierdza, iż aktualne pogorszenie ma przede wszystkim charakter sezonowy.

Rolnictwo hamuje! Koniunktura leci w dół, rolnicy pełni obaw

Jednocześnie w danych pojawia się sygnał ostrzegawczy: tempo rocznego wzrostu wskaźnika zwalnia, co w przeszłości bywało zapowiedzią dekoniunktury w rolnictwie.

Rolnicy coraz ostrożniej oceniają najbliższe miesiące

Choć wskaźnik przychodów pieniężnych wzrósł aż o 4,9 pkt, wartość wskaźnika zaufania – pokazującego nastroje i oczekiwania rolników – zmniejszyła się o 3 pkt. Oznacza to, iż gospodarstwa zarabiają mniej i jednocześnie patrzą w przyszłość z większą rezerwą.

Taki rozkład wyników wskazuje, iż na decyzje rolników coraz mocniej wpływają:

  • obawy o opłacalność produkcji,
  • wysokie koszty środków do produkcji,
  • niestabilność cen skupu,
  • niepewność na rynkach światowych.

Najmocniej ucierpiały małe gospodarstwa i południe kraju

Spadek koniunktury nie ominął żadnej badanej grupy gospodarstw, jednak najsilniej odczuły go:

  • gospodarstwa do 15 ha,
  • region południowy i środkowozachodni,
  • gospodarstwa prowadzące działalność inną niż uprawy i hodowla.

W tej ostatniej grupie znalazły się m.in. gospodarstwa usługowe, agroturystyczne, szkółki czy wyspecjalizowana produkcja niszowa — wszędzie tam warunki rynkowe pogorszyły się najszybciej.

Budżety pod presją: mniej oszczędności, większe zadłużenie

IV kwartał 2025 r. przyniósł wyraźne pogorszenie finansowej poduszki bezpieczeństwa gospodarstw. Dane pokazują:

  • mniej oszczędności,
  • wyższe zadłużenie,
  • mniejszy zakup obrotowych środków produkcji (pasze, środki ochrony roślin, nawozy).

Taki obraz zwykle świadczy o zaciskaniu pasa w bieżącej działalności.

Paradoks koniunktury: mniej środków obrotowych, więcej inwestycji

Pomimo narastającego pesymizmu i presji finansowej rolnicy nie odwrócili się od inwestycji — wręcz przeciwnie. Badanie pokazuje wzrost nakładów na:

  • maszyny i sprzęt,
  • budynki i infrastrukturę gospodarczą.

Co więcej, skłonność do zaciągania kredytów wzrosła do najwyższego poziomu od 2019 roku.

W praktyce oznacza to, iż gospodarstwa:

  • tną koszty bieżącej produkcji,
  • ale inwestują w rozwój i modernizację.

Co mówią te liczby o przyszłości?

Połączenie trzech zjawisk — pesymizmu rolników, wzrostu inwestycji i rosnącego kredytowania — wskazuje, iż sektor jest świadomy krótkoterminowego spowolnienia, ale nie rezygnuje z długoterminowego rozwoju.

Możliwa interpretacja jest jasna:

Rolnicy zakładają, iż najbliższe kwartały będą trudne, ale perspektywy na kolejne lata pozostają dobre — zwłaszcza dla dobrze zmodernizowanych gospodarstw.

Ceny świń lecą na łeb! ASF w Hiszpanii dorżnie rynek trzody w całej Europie

Podsumowanie dla gospodarstw

IV kwartał 2025 r. potwierdza:

  • sezonowe wyhamowanie koniunktury,
  • narastające obawy ekonomiczne,
  • coraz większą ostrożność rolników w ocenie przyszłości,
  • ale jednocześnie — silną wiarę w rozwój gospodarstw w dłuższym okresie.

Sektor rolny wchodzi w 2026 rok z mieszanymi sygnałami: krótkoterminowa presja kontra długoterminowe ambicje inwestycyjne. Decydujące dla tempa rozwoju mogą okazać się ceny skupu, koszty nawozów i paliw, dostępność kredytów oraz polityka rolna UE.

Idź do oryginalnego materiału