Ronaldinho wypuszcza własną kryptowalutę, a Changpeng Zhao ostrzega inwestorów

cryps.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Ronaldinho kryptowaluty


Jeżeli myśleliście, iż epizod z wypuszczaniem memecoinów przez znane persony dobiegł końca, to musimy wyprowadzić Was z błędu. Po festiwalu afer dot. tego typu sytuacji, na czele z zaangażowaniem prezydenta Argentyny w rug pull LIBRA, nadszedł czas na oficjalny token od Ronaldinho. Weźmy pod uwagę od razu, iż legenda futbolu ma już na koncie kilka scamów w przypadku kryptowalut.


  • Ronaldinho wypuścił własny token, który został wybity w sieci BNB Chain. Jego kurs bardzo gwałtownie wzrósł po tym, jak rozpoczęto nim handel na rynku.
  • Spore wątpliwości wzbudza tokenomia tego projektu, bowiem aż 35% podaży pozostaje pod kontrolą insiderów.
  • Całą sprawę skomentował również założyciel i były dyrektor generalny giełdy Binance – Changpeng Zhao – który ostrzega przed licznymi oszustwami.

Oficjalny token od Ronaldinho. Co może pójść nie tak? Wszystko

Legenda brazylijskiej piłki nożnej, która dwie dekady temu czarowała na boiskach takich europejskich klubów, jak PSG czy FC Barcelona, kolejny raz wraca na rynek kryptowalut, mimo iż ciągnie się za nim reputacja zwykłego oszustwa.

Ronaldinho to kolejny celebryta, który wypuścił swój oficjalny token, co jest zjawiskiem bardzo szkodliwym dla tej branży, z racji tego, iż większość tego typu przypadków przyniosła inwestorom straty, gdyż kryptowaluty te okazywały się zwykłym oszustwem. Czy tym razem zaskoczymy się pozytywnie?

Token od byłej gwiazdy piłkarskich stadionów nazywa się Star10 i został wybity na blockchainie BNB Chain. Po tym, jak trafił on na rynek, jego kurs zanotował momentalnie wzrost o 80%, a marketcap wzrósł do poziomu blisko 400 milionów dolarów. W momencie pisania tego artykułu kapitalizacja rynkowa wynosi już tylko 24,9 miliona dolarów.

Po co w ogóle kupować cyfrowe aktywo od Ronaldinho? Brazylijczyk przekazał swoim fanom na X, iż „posiadanie tego coina gwarantuje im wyjątkowe doświadczenia, prawdziwe korzyści, podpisane przedmioty kolekcjonerskie, a choćby mojego własnego agenta AI, stworzonego dla tych, którzy chcą być częścią historii„.

My new one and ONLY OFFICIAL token is HERE! It’s time to celebrate greatness, passion, and that legendary spirit that NEVER fades 😎Legends are not born… THEY ARE FORGED. And YOU can choose to be a part of it. Get your $STAR10 NOW. Let’s make history together!… pic.twitter.com/91KbaXVmgS

— Ronaldinho (@10Ronaldinho) March 2, 2025

Jeżeli kogoś nie przekonuje fakt, iż memecoiny celebrytów to jedno wielkie scamerskie bagno, a Ronaldinho ma za uszami kilka udowodnionych oszustw na tym poletku, to może zaciekawi taką osobę fakt, iż tokenomia Star10 jest już sama w sobie red flagiem.

Chodzi bowiem o to, iż 35% podaży tokenów pozostaje pod kontrolą twórców projektu, w tym 20% dla Ronaldinho i 15% dla jego zespołu, co możemy przeczytać na jego oficjalnej stronie.

Changpeng Zhao uczula wszystkich inwestorów

Pojawienie się nowej kryptowaluty od kolejnego z celebrytów skomentował twórca i były dyrektor generalny Binance – Changpeng Zhao – który podkreślił, iż ani jego giełda, ani jakiekolwiek powiązane z nią spółki zależne, nie mają żadnych powiązań z tym projektem. To, iż emerytowany piłkarz stworzył swój token na blockchainie BNB, nic nie sugeruje.

This post is NOT an endorsement. It’s a security reminder and disclaimer. (中文👇)
@10Ronaldinho’s STAR10 coin was launched on @BNBChain EXCLUSIVELY.

Other chains’ coins are fake. Beware of scammers.

Meme coins are highly volatile, and recent volumes have decreased… https://t.co/RVxHT5tStI

— CZ 🔶 BNB (@cz_binance) March 3, 2025

Zhao uczula również wszystkich, aby uważali na fałszywe tokeny naśladujące ten od Ronaldinho, a także przypomniał, iż ta klasa aktywów jest wysoko zmienna w kwestii ruchów cenowych i łatwo jest na tym stracić zainwestowany kapitał.

Idź do oryginalnego materiału