Ropa tanieje na rynkach. Tym razem to nie USA odpowiada za spadki

2 godzin temu
Zdjęcie: Szczerze o pieniądzach


Ceny ropy wyraźnie spadają, a rynek zdaje się obojętny na polityczne naciski Waszyngtonu wobec Indii. Inwestorzy koncentrują się na rosnącym ryzyku nadpodaży surowca, mimo iż USA próbują wpłynąć na globalny układ sił poprzez nowe cła i presję dyplomatyczną.


Napięcia polityczne i prognozy nadpodaży odbijają się na rynku ropy. Rynki surowców reagują nerwowo - ale nie zawsze zgodnie z oczekiwaniami polityków. Najnowsze dane z giełd paliw pokazują, iż mimo presji ze strony USA na Indie w sprawie zakupu rosyjskiej ropy, inwestorzy skupiają się na czynnikach rynkowych. W tle zaś narasta ryzyko globalnej nadwyżki surowca, co może oznaczać długofalowy spadek cen.Reklama

Ceny ropy spadają mimo napięć politycznych





Na nowojorskiej giełdzie paliw NYMEX cena baryłki ropy West Texas Intermediate (WTI) spadła o 0,94 proc., osiągając poziom 63,55 USD. Ropa Brent notowana na londyńskiej ICE również tanieje - o 0,84 proc., do poziomu 67,48 USD za baryłkę.


Jak podają maklerzy, głównym powodem spadków nie są działania polityczne, ale obawy inwestorów o nadpodaż ropy na globalnych rynkach w nadchodzących miesiącach. Zdaniem Warrena Pattersona, szefa strategii surowcowej w ING Groep NV, cytowanego przez Polską Agencję Prasową, "skala zbliżającej się nadwyżki ropy naftowej na świecie oznacza, iż perspektywy dla rynku ropy pozostają zdecydowanie niedźwiedzie".

Ropa Brent natychmiast






67,01

-0,20

-0,30%

akt.: 28.08.2025, 09:24






Max
67,22





Min
66,83





Stopa zwrotu - 1T
0,40%





Stopa zwrotu - 1M
-1,68%





Stopa zwrotu - 3M
5,48%





Stopa zwrotu - 6M
-8,33%





Stopa zwrotu - 1R
-14,87%





Stopa zwrotu - 2R
-20,63%











Zobacz również:



OLEJ KANADA



ROPA CRUDE



SOK POMARAŃCZOWY


Wyszukaj inne





Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru













USA naciskają na Indie. Bez skutku


Choć sytuacja geopolityczna również powinna wpływać na rynek, tym razem inwestorzy wykazali odporność na ostrą retorykę ze strony USA. Doradca Białego Domu ds. handlu, Peter Navarro, wezwał Indie do zaprzestania zakupu rosyjskiej ropy.

ROPA CRUDE






63,71

-0,44

-0,69%

akt.: 28.08.2025, 09:24






Max
63,84





Min
63,51





Stopa zwrotu - 1T
1,56%





Stopa zwrotu - 1M
-1,89%





Stopa zwrotu - 3M
4,52%





Stopa zwrotu - 6M
-8,93%





Stopa zwrotu - 1R
-15,73%





Stopa zwrotu - 2R
-20,25%











Zobacz również:



OLEJ KANADA



SOK POMARAŃCZOWY



Ropa Brent natychmiast


Wyszukaj inne





Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru












"To bardzo proste. Indie mogą obniżyć cła o 25 proc. choćby od jutra, jeżeli przestaną kupować rosyjską ropę i wspierać machinę wojenną (Rosji)" - powiedział Navarro, dodając, iż Delhi nie daje takich sygnałów. "Droga do pokoju przynajmniej częściowo biegnie przez Delhi" - podkreślił. Navarro nie szczędził ostrych słów, nazywając Hindusów "aroganckimi" i określając konflikt w Ukrainie jako "wojnę Modiego", odnosząc się bezpośrednio do premiera Indii.
W odpowiedzi na dalsze zakupy rosyjskiej ropy przez Indie, USA wprowadziły od środy 50-procentowe cła na towary eksportowane z Indii do Stanów Zjednoczonych. Administracja uzasadniła ten krok zwiększonym importem surowca z Rosji przez Indie.
Według szacunków, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku, Indie zaoszczędziły ok. 17 miliardów dolarów, kupując ropę po niższych, preferencyjnych cenach z Rosji.

Nadpodaż przyćmiewa ryzyko sankcji


Choć Navarro ostrzegał, iż "kluczowym ryzykiem wiszącym nad rynkami paliw jest możliwość zaostrzenia sankcji wobec Rosji", inwestorzy w tej chwili większą wagę przykładają do przewidywanych fundamentów rynkowych.
Analitycy Citigroup Inc. przewidują, iż średnia cena ropy Brent w III kwartale wyniesie 66 USD za baryłkę, a w IV kwartale spadnie do 63 USD. Oczekuje się, iż wpływ rosnącej nadpodaży stanie się jeszcze bardziej odczuwalny w końcówce roku.
Notowania ropy w ostatnich dniach wykazują dużą zmienność - wahają się między zyskami a stratami. Eksperci prognozują, iż surowiec zmierza ku największej miesięcznej stracie od kwietnia tego roku. Na razie rynek pozostaje w defensywie, a obawy o globalną równowagę popytu i podaży dominują nad geopolitycznym napięciem.
Agata Siwek
Idź do oryginalnego materiału