Rozwój wspierających rozwiązań i unijne regulacje korzystnie wpływają na stan europejskiego rynku jako centrum kryptowalut. W kończącym się roku największy udział w globalnym rynku kryptoaktywów mają osiągnąć USA (9,8 mld dolarów. Ale już drugie miejsce (7,2 mld dolarów) przypadnie państwom Unii Europejskiej. W UE do posługiwania się kryptowalutami przyznaje się ponad 100 mln użytkowników. Globalne przychody na tym rynku mają rosnąć do 2028 roku średniorocznie w tempie 8,8%.
Natomiast globalne przychody na rynku kryptowalut w 2024 roku prognozowane są na ok. 48 mld dolarów. Tak wynika z kalkulacji Statista. W poprzednim roku, według danych Chainanalysis, było to 37,6 mld dolarów. Rok wcześniej rynek odnotował stratę w wysokości 127 mld dolarów. Rekordowe przychody inwestorzy na tym rynku osiągnęli natomiast w 2021 roku. Wyniosły one wtedy ok. 160 mld dolarów.
Czytaj też: Kryptoaktywa coraz bardziej popularne na świecie, okazje inwestycyjne, ale i zagrożenia
Centrum kryptowalut – przyczyny popularności
O wzroście popularności kryptowalut w UE przesądziło kilka istotnych przyczyn. Była to m.in. rosnąca rola waluty euro, która stała się drugą po dolarze walutą fiducjarną wymienianą w transakcjach kryptowalutowych spot. Ta pozycja wynikała ze słabej aktywności rynku w Azji, przede wszystkim w Chinach, gdzie funkcjonował zakaz obrotu kryptoaktywami.
W Europie widać też dużą aktywność w ramach zdecentralizowanych finansów (DeFi) opartych na transakcjach peer-to-peer. Omijają one tradycyjną infrastrukturę finansową. dzięki DeFi można wykonywać takie same operacje, jak te obsługiwane przez banki. Można zarabiać na odsetkach, zaciągać pożyczki i ich udzielać, kupować ubezpieczenia, handlować instrumentami pochodnymi czy obracać aktywami.
Fintechy popularyzatorami
Do demokratyzacji kryptowalut przyczyniły się też firmy sektora fintech, które dodały obrót krypto walutowy do swojej oferty. Należy do nich Revolut, którego usługi są dostępne dla 30 mln klientów praktycznie w całej UE. Warto też wspomnieć o uruchomieniu możliwości przelewów kryptowalutami przez Robinhood Crypto. To firma będąca częścią amerykańskiego robodoradcy. Transfery kryptowalut umożliwiają klientom wpłacanie i wypłacanie ponad 20 kryptowalut, w tym Bitcoin (BTC), Ethereum (ETH), Solana (SOL), USD Coin (USDC) i innych, co daje większą elastyczność i kontrolę nad ich aktywami cyfrowymi.
A co z inwestorami instytucjonalnymi na europejskim rynku kryptowalut? Wzrost ich udziału przyspieszy uruchomienie pół roku temu przez CME Group rozliczanych gotówkowo, regulowanych kontraktów terminowych Micro Bitcoin Euro i Micro Ether Euro. Kontrakty o wartości 0,1 bitcoina i 0,1 etheru mają zapewnić klientom bardziej precyzyjne narzędzia do handlu i zabezpieczania ich portfeli kryptowalut.
Rozwój rynku instytucjonalnego będzie służyć zwiększeniu płynności, a instytucje europejskie otrzymują dostęp do giełd, które oferują znacznie szerszy zakres krypto ETF-ów, tokenów ETN, funduszy, instrumentów pochodnych i rosnącej gamy platform transakcyjnych.
Wsparcie regulacyjne
Nie bez znaczenia są też regulacje, które przyczyniają się do większego poczucia bezpieczeństwa i transparentności rynku. W połowie 2023 roku Unia Europejska zatwierdziła rozporządzenie w sprawie rynków kryptoaktywów (MiCA). Przepisy wprowadzają ujednolicone podejście do regulacji działań kryptograficznych we wszystkich krajach UE. Te ustalenia są w tej chwili implementowane do krajowych porządków prawnych.
Podobne rozwiązanie w ub. roku zostało przyjęte w Wielkiej Brytanii. Zawiera ono także uprawnienia rządu do tworzenia specjalnych ram dla stablecoinów (tokenów opartych na walutach fiducjarnych). Dodatkowo we wrześniu 2024 roku brytyjski parlament przyjął ustawę, po raz pierwszy gwarantującą sprawy własności. Zasoby cyfrowe, w tym kryptowaluty, niewymienialne tokeny, takie jak dzieła sztuki cyfrowej, i kredyty węglowe, mogą być uznawane za własność osobistą na mocy prawa.
Statista prognozuje, iż przychody z kryptowalut osiągną w tym roku w Zjednoczonym Królestwie równowartość 1,7 mld dolarów, co oznacza 70 dolarów na użytkownika. Na Wyspach w ub. roku 12% dorosłych obywateli korzystało z kryptowalut.
To mniej niż w Polsce, w której ten udział wynosi ok. 14%. Z kolei prognozowany przez Statista przychód z rynku kryptowalutowego w naszym kraju ma wynieść w tym roku ma ok. pół miliarda dolarów.
Rynki narodowe nabierają znaczenia
Od niedawna kryptowaluty nabierają także znaczenia we Francji. W ub. roku Société Générale uzyskało pierwszą francuską licencję kryptowalutową, aby zaoferować swoim klientom instytucjonalnym lepsze możliwości przechowywania i handlu cyfrowymi aktywami. Główni gracze w tej branży to platformy Binance, Crypto.com i Circle, które wybrały Paryż jako swoją europejską siedzibę. Francja nie może się jednak pochwalić wyższym wskaźnikiem rynku kryptowalut niż Polska.
Jakie platformy należą do aktywnych, dużych graczy obrotu kryptowalutowego w Europie? To zarejestrowany w Niemczech, Francji, Czechach, Włoszech, Austrii i Szwecji BitPanda, amerykański Coinbase (Włochy, Szwecja, Hiszpania, Polska), eToro (Malta, Francja), a także Kraken i OKX.
Obrót kryptowalutami rośnie także we Włoszech. Ponad trzy lata temu w Mediolanie bank centralny – Banca d’Italia – stworzył Fintech Hub. Chodziło o to, aby pomóc instytucjom finansowym rozpocząć prace nas DeFi i tokenizacją aktywów, do czego wykorzystywana jest platforma Fireblocks.
Z kolei Niemcy mogą się pochwalić dobrze rozwiniętą infrastrukturą blockchain. Posiadają drugą po USA liczbę pełnych węzłów blockchain, które są istotne w procesie synchronizacji danych. W sektorze kryptowalut i blockchain w połowie ub. roku w Niemczech zatrudnionych było ponad 22 tys. osób. To ponad jedna trzecia wszystkich specjalistów w tym sektorze pracujących w Europie.
Przychody z kryptowalut w Niemczech mają osiągnąć w tym roku 1,9 mld dolarów. To najlepszy wynik w Europie, choć poziom adopcji tej klasy aktywów nie przekracza 12%. Paradoksalnie o rosnącej roli Niemiec w obrocie kryptowalutami świadczyć może liczba zamkniętych przez władze 47 serwisów wymiany kryptowalut. Z tych serwisów cyberprzestępcy korzystali w celu prania pieniędzy.
Szwajcaria liderem i lokalnym centrum kryptowalut
Pod względem korzystania z kryptowalut w Europie liderem jest Szwajcaria, w której przyznaje się do korzystania z tego rynku 21% populacji. Niektóre banki szwajcarskie specjalizują się w przechowywaniu kluczy do portfeli inwestorów.
Szwajcaria ma też najwyższy przychód w Europie per capita z obrotów kryptowalutowych. Kluczowym czynnikiem sukcesu Szwajcarii stały się ramy regulacyjne ustanowione znacznie wcześniej niż w innych państwach. Zapewniły bezpieczeństwo prawne i transparentność firmom rozwijającym finansowe zastosowania technologii blockchain i ich klientom.
Czytaj też: Kryptowaluty – czy cyfrowe eldorado okaże się piramidą finansową?
Źródło zdjęcia: Traxer/Unsplash