Rosyjska gospodarka zwalnia szybciej niż przewidywał rząd

1 tydzień temu

Recesja jest coraz bardziej widoczna w rosyjskiej gospodarce – rząd po raz drugi w ciągu tygodnia obniżył tegoroczną prognozę wzrostu gospodarczego. Uderza to w budżet, którego deficyt w tym roku przekroczy plan, po raz drugi z rzędu.

W ostatnim tygodniu sierpnia minister finansów Anton Siłuanow powiedział na spotkaniu z prezydentem Władimirem Putinem, iż w tej chwili wzrost gospodarczy w 2025roku, jak określają to szacunki Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego, wyniesie co najmniej 1,5%.

Tymczasem, jak poinformowała agencja Interfax, w ciągu tygodnia rząd, a konkretnie resort finansów, obniżył prognozę wzrostu PKB Rosji w 2025 roku – w tej chwili do 1,2%. Jest to 3,5-krotnie mniej niż w 2024 roku.

Początkowo Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego prognozowało wzrost PKB na poziomie 2,5% w bieżącym roku, ale już późną wiosną zaczęto mówić w resorcie o „około 2% wzrostu PKB w 2025 roku”.

„Gospodarka zwalnia. jeżeli wcześniej spodziewaliśmy się wzrostu na poziomie 1,5%, teraz wynosi on już 1,2%. W związku z tym kurczy się również baza surowcowa” – poinformowała opierając się na informacjach „wysokiego urzędnika rządowego”, prawdopodobnie wiceministra, agencja Interfax.

Oznacza to, iż półoficjalnie prognoza Ministerstwa Finansów została obniżona o 1,3 punktu procentowego z 2,5%, co zbliżyło ją dolnej granicy estymacji Banku Rosji wynoszących 1-2%, i jest bliskie oficjalnym już danym Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego stwierdzającym, iż ciągu siedmiu miesięcy gospodarka Rosji urosła o 1,1%.

Tymczasem w 2024 roku gospodarka Rosji urosła o 4,3%, w pierwszym kwartale wzrost wyniósł 1,2%, a w drugim 1,1%. W obecnym roku w ujęciu kwartalnym rosyjski PKB spadał przez dwa kwartały z rzędu o 0,6% w okresie styczeń-marzec i tyle samo w okresie kwiecień-czerwiec. Taki spadek przez dwa kolejne kwartały w porównaniu analogicznym okresem roku ubiegłego jest uważany za „techniczną recesję”.

Obecnie według informatora agencji Interfax rząd spodziewa się, iż także deficyt budżetu federalnego w tym roku może również przekroczyć obecną prognozę – zresztą po raz drugi z rzędu.

„Może on przekroczyć 1,7% PKB” – stwierdził on.

Wiosną po aktualizacji prognozy makroekonomicznej Ministerstwo Finansów potroiło swoją prognozę deficytu budżetu federalnego Federacji Rosyjskiej – do 3,8 bln rubli, czyli 1,7% PKB, z 1,2 bln rubli, czyli 0,5% PKB. W czerwcu jego planowana wielkość została zwiększona 3,5-krotnie, po tym jak dochody z ropy naftowej i gazu zaczęły wykazywać dwucyfrowy spadek – w maju spadły o 35% rok do roku, w czerwcu o 34%, w lipcu o 28%, a w ciągu pierwszych 7 miesięcy o 19%. Na koniec lipca budżet federalny miał deficyt w wysokości 4,879 bln rubli – 4,4 razy, czyli o 340% więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej, kiedy to wynosił 1,098 bln rubli.

W efekcie deficyt zgromadzony w ciągu siedmiu miesięcy przekroczył zaktualizowany plan na ten rok o ponad bilion rubli osiągając 4,9 bln rubli, czyli 2,2% PKB.

„Postępuje ochłodzenie […], dlatego w tym roku zmobilizujemy środki i na tej podstawie przygotujemy budżet na rok przyszły” – powiedział informator Interfax.

Coraz bardziej dotkliwe problemy rosyjskiej gospodarki zmuszają władze do przygotowania do kolejnej konsolidacji budżetowej, co oznacza redukcję wydatków i maksymalne zwiększanie dochodów w celu uzupełnienia budżetu, który został wydrenowany wojną na Ukrainie.

Tymczasem, o ile wydatki wzrosły o 21% do 25,194 bln rubli, to dochody urosły tylko o 3% i wyniosły 20,315 bln rubli. Dziura budżetowa wynosi w tej chwili 19%, co oznacza co piątego rubla wydanego przez rząd bez pokrycia we wpływach podatkowych.

Minister finansów Anton Siłuanow poinformował rosyjskie media, iż rząd planuje rozpatrzyć projekt budżetu na kolejne trzy lata w połowie września „po uzyskaniu najnowszych danych na temat stanu gospodarki”.

Idź do oryginalnego materiału