Według mediów kryptowaluty mogą stać się dla Rosji wyjątkowo cenne w kolejnych latach. Ale sektor ten nie rozwinie się, jeżeli Moskwa zatwierdzi plany nałożenia nowych zaporowych ceł na górników.
– Jesteśmy gotowi zainwestować około 4 miliardów dolarów w dalszy rozwój nowych centrów danych – zapowiedział Siergiej Bezdelov, Szef Rosyjskiego Stowarzyszenia Górnictwa Przemysłowego (IPM). Jak podkreślił, centra te nie tylko będą wydobywać kryptowaluty, ale także potencjalnie pomogą rządowi w dalszym rozwoju nowego projektu Data Economy.
Rosjanie stawiają na kryptowaluty
Wspomniany projekt jest pomysłem Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego. Bezdelow powiedział, iż rosyjscy górnicy przemysłowi są „gotowi zapewnić mu przestrzeń” w nowych i istniejących centrach danych. Mogliby oni – jak to określił – pomóc Moskwie swoją „mocą energetyczną i personelem do konserwacji”. – Według naszych wstępnych szacunków, pomoże to zaoszczędzić rządowi 32,4 miliona dolarów. Budowa centrów danych to bardzo kosztowne przedsięwzięcie. Nie wspominając już o potrzebie importu sprzętu, który rosyjskie firmy mogą mieć trudności z zakupem ze względu na sankcje – wyjaśnił.
Tymczasem górnicy starają się przekonać Moskwę do porzucenia planów podniesienia taryf energetycznych. Z kolei Ministerstwo Energii uważa, iż zwiększenie taryf dla wydobywających kryptowaluty do pomoże zmniejszyć obciążenie sieci. Jest ono szczególnie odczuwalne w Irkucku. Obwód ten stał się de facto stolicą rosyjskiego przemysłu wydobywczego kryptowalut.
Siergiej Sasim, dyrektor Centrum Badań nad Przemysłem Energii Elektrycznej Wyższej Szkoły Ekonomicznej Narodowego Uniwersytetu Badawczego, powiedział, iż stanowisko ministerstwa jest zrozumiałe. Z kolei dostawcy energii twierdzą, iż do 2029 r. wydobycie krypto może doprowadzić do deficytów sięgających łącznie 3,5 GW we wschodniej Syberii, na Dalekim Wschodzie i w południowej Rosji.
Irkuck krypto zagłębiem
Ale zdaniem Sasima nie ma powodu do niepokoju. Jak zapewnił, „system energetyczny kraju jako całość pozostanie w nadwyżce”. Dodał też, iż tylko 14 proc. tego deficytu przewidziano dla regionu Irkucka. Jak wyjaśnił, górnictwo nie jest jedyną przyczyną prognozowanych deficytów, a same podwyżki taryf dla górników nie będą uniwersalnym rozwiązaniem.
Rosyjscy eksperci twierdzą, iż Irkuck odpowiada za około jedną czwartą całego krajowego przemysłu wydobywczego kryptowalut. Dodajmy, iż w styczniu br. Bezdelow wspomniał o tym, iż legalizacja rosyjskiego przemysłu wydobywczego kryptowalut może pomóc państwu w uzyskaniu aż 540,3 miliona dolarów wpływów z podatków.