Rozbudowa A4 szybciej niż planowano? Stalexport apeluje o rozpoczęcie prac

17 godzin temu

Zarządca autostrady A4 między Krakowem a Katowicami, spółka Stalexport Autostrady, zwraca się do władz z apelem o natychmiastowe rozpoczęcie projektowania nowego pasa ruchu. Zdaniem ekspertów rozbudowa A4 powinna ruszyć szybciej niż planowano, a zwłoka może oznaczać poważne problemy komunikacyjne już w ciągu najbliższych dwóch lat.

Rozbudowa A4 powinna rozpocząć się jak najszybciej

Zarządca autostrady wskazuje, iż rozbudowa autostrady A4 o nowy pas ruchu powinna rozpocząć się natychmiast, aby uniknąć zatorów drogowych oraz zwiększyć bezpieczeństwo kierowców. Obecne natężenie ruchu na odcinku A4 między Krakowem a Katowicami to około 50 tysięcy pojazdów dziennie, z czego blisko 10 tysięcy stanowią samochody ciężarowe. Wzrost liczby aut może sprawić, iż trasa stanie się niewydolna.

Jeżeli prace nie zostaną rozpoczęte we właściwym momencie, już za dwa lata użytkownicy trasy mogą stanąć w gigantycznych korkach, które sparaliżują ruch między dwoma kluczowymi miastami południowej Polski. Rosnące natężenie ruchu oznacza nie tylko większą liczbę opóźnień, ale również zwiększone ryzyko wypadków i kolizji. Stłoczony ruch na autostradzie prowadzi do częstszych nagłych hamowań, a w efekcie – do karamboli, które mogą sparaliżować całą trasę na wiele godzin. Dodatkowo niezbędna jest modernizacja mostów i wiaduktów, które nie były przewidziane na obecne obciążenia.

Dochodzimy do momentu, w którym kończy się koncesja, a autostrada wymaga rozbudowy. Potrzebny jest trzeci pas ruchu i zwiększenie nośności obiektów mostowych, nie tylko ze względu na komfort jazdy kierowców, ale również potrzebę modernizacji infrastruktury z punktu widzenia logistycznego, w tym głównie logistyki wojskowej – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Andrzej Kaczmarek, prezes zarządu Stalexport Autostrady S.A.

Rozbudowa A4 to nie tylko kwestia komfortu podróży, ale również istotny element strategii obronnej. Droga łączy wschód i zachód Polski, a w kontekście obecnej sytuacji geopolitycznej pełni kluczową rolę w transporcie wojskowym.

Dostosowanie infrastruktury do standardów NATO wymaga nie tylko poszerzenia drogi, ale także zwiększenia nośności obiektów inżynieryjnych oraz poprawy przepustowości zjazdów. Stalexport podkreśla, iż modernizacja musi być przeprowadzona z uwzględnieniem potencjalnych potrzeb wojskowych.

Koniec koncesji Stalexportu

Koncesja spółki Stalexport Autostrada Małopolska na zarządzanie odcinkiem Kraków Katowice wygasa w marcu 2027 roku, a trasa przejdzie pod kontrolę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ministerstwo Infrastruktury rozważa wprowadzenie bezpłatnych przejazdów dla samochodów osobowych, co może dodatkowo zwiększyć natężenie ruchu.

W Hiszpanii, po zniesieniu opłat na kilku autostradach nastąpił wzrost ruchu z dnia na dzień o ponad 70 proc. W przypadku infrastruktury A4 oznacza to tak naprawdę zatrzymanie ruchu, autostrada po prostu się zakorkuje – wskazuje prezes Kaczmarek.

Zdaniem ekspertów państwo może nie być w stanie samodzielnie sfinansować tak dużej inwestycji. Stalexport sugeruje, iż rozwiązaniem może być Partnerstwo Publiczno-Prywatne (PPP), które pozwoliłoby na wykorzystanie prywatnych środków do modernizacji autostrady.

W ubiegłym roku Stalexport przeznaczył 239,4 mln zł na inwestycje drogowe, a łączne wydatki do końca koncesji przekroczą 400 mln zł. Udział sektora prywatnego w finansowaniu infrastruktury drogowej mógłby odciążyć budżet państwa i przyspieszyć realizację projektu.

Użytkowanie autostrady oznacza koszt, ten codzienny związany z bieżącym utrzymaniem, ale również z koniecznością przeprowadzania remontów okresowych. o ile koszty te nie są ponoszone bezpośrednio przez użytkowników autostrad, to trzeba znaleźć pieniądze na te cele w budżecie państwa. W UE obowiązują zasady, iż za przejazd płaci użytkownik i jednocześnie emitent zanieczyszczenia powietrza – zaznacza prezes Andrzej Kaczmarek.

Rozbudowa autostrady A4 o trzeci pas ruchu to nieunikniona inwestycja, która musi zostać rozpoczęta jak najszybciej. Bez szybkich działań trasa stanie się niewydolna, co wpłynie zarówno na kierowców, jak i na strategiczny transport wojskowy. jeżeli decyzje w tej sprawie będą przeciągane, może się okazać, iż nowy pas ruchu powstanie dopiero po 2030 roku, co będzie miało negatywny wpływ na ruch drogowy i gospodarkę regionu.

Podwyżki na A2 i A4. GDDKiA: Nic nie możemy zrobić

Znajdziesz nas w Google News

Idź do oryginalnego materiału