Rozdawnictwo kluczem do wygranej. Opozycja idzie na całość.

1 rok temu

Do tego, iż obecna partia rządząca kusi wyborców kolejnymi programami socjalnymi zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Zdaje się, iż opozycja nie ma lepszego pomysłu na powrót do władzy i postanowiła przejąć tę narrację. Rozdawnictwo stało się głównym hasłem obu konkurujących ze sobą bloków. Co tym razem wymyśliła, będąca od 8 lat w opozycji, Platforma Obywatelska?

Rozdawnictwo na całego

W najbliższych miesiącach czekają nas dwie duże kampanie wyborcze. Najpierw jesienne wybory do parlamentu. Później, wiosną 2024 roku, wybory samorządowe. choćby jeżeli ktoś niespecjalnie kojarzy te fakty, to słuchając codziennych wypowiedzi polityków czuje, iż zbliża się bitwa wyborcza. W ostatnich tygodniach nie ma dnia, by media nie informowały o kolejnych pomysłach socjalnych polityków z obu stron sceny politycznej. Tylko w tym miesiącu mogliśmy usłyszeć między innymi o 500 plus, a choćby 8000 plus dla małżeństw z długim stażem. Było też o podwyższeniu 500 plus i niskooprocentowanych kredytach na mieszkanie dla młodych ludzi. Na odpowiedź opozycji nie trzeba było długo czekać. Na jednym ze spotkań z wyborcami w Częstochowie Donald Tusk przedstawił założenia nowego świadczenia o nazwie „babciowe”.

#Babciowe to szansa dla kobiet‼️
To realizacja polityki rodzinnej👨‍👩‍👧‍👦, która pozwala łączyć opiekę nad dzieckiem i aktywność zawodową👩🏻‍💻👩‍🔬
To odpowiedź na lukę demograficzną i brak rąk do pracy, czyli 2 wyzwania cywilizacyjne, przed którymi stoi 🇵🇱
I wyższa emerytura w przyszłości👵

— Iza Leszczyna✌️🇵🇱 (@Leszczyna) March 24, 2023

„Babciowe” wcale nie dla babć

O co chodzi tym razem? Babciowe, jak mogłaby sugerować nazwa, wcale nie jest skierowane do babć. Miałoby to być dodatkowe świadczenie pieniężne w wysokości 1500 zł dla każdej mamy wracającej po urlopie macierzyńskim. Byłoby wypłacane do ukończenia przez dziecko trzeciego roku życia. Skąd w takim razie taka myląca nazwa pomysłu. Jak tłumaczy lider Platformy Obywatelskiej kobieta która, zdecyduje się, iż jednak chce wrócić do pracy, otrzyma te 1500 zł, które może przeznaczyć na żłobek, na opiekę, może też podzielić się tymi pieniędzmi z tą przysłowiową, symboliczną babcią. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, iż babciowe nie jest niczym nowym, a jedynie modyfikacją istniejącego już projektu o nazwie Rodziny Kapitał Opiekuńczy. W ramach tego projektu rodzice pobierają 500 zł co miesiąc przez dwa lata lub 1000 zł przez rok, właśnie na zapewnienie opieki dzieciom do drugiego roku życia.

Idź do oryginalnego materiału