8 miesięcy temu
Ostatnie wzrosty amerykańskiego indeksu S&P500 to w większości wyłącznie zasługa gigantów technologicznych. Akcje tzw. „Siedmiu wspaniałych” radziły sobie w 2023 roku wyjątkowo dobrze. Początek 2024 również należy do nich. Do grona wspaniałej siódemki wchodzą akcje takich firm jak: Apple, Alphabet, Amazon, Meta, Microsoft, Nvidia i Tesla. Akcje tych siedmiu spółek przyniosły w zeszłym roku średnio 111% zwrotu w porównaniu do około 25% zwrotu w przypadku S&P 500 i 54% zwrotu w przypadku Nasdaq 100. Gdyby nie ponadprzeciętnie dobre zachowanie technologicznych gigantów szeroki rynek, zamiast urosnąć o 25%, wzrósłby tylko o 8%.
Koncentracja rynku S&P 500 osiągnęła najwyższy poziom od dekad
- W ciągu ostatnich 5 lat Apple wygenerowało łączny zwrot na poziomie 260%, czyli trzykrotnie więcej niż indeks S&P 500.
- Meta Platforms w tym samym czasie ostatnich 5 lat urosła o 200% w porównaniu do 84% indeksu S&P500
- W przypadku Microsoftu kurs akcji wzrósł o 260%. Alphabet o 160%, Amazona o 100%,
- Tesla była wyjątkiem, ponieważ to jedyna spółka z grona 7 wspaniałych, której akcje spadły o 30%.
- Nvidia z kolei jest zdecydowanym liderem wzrostów z wynikiem aż 2000% na plusie za ostatnie 5 lat.
Goldman Sachs przewiduje, iż w latach 2023–2025 notowania akcji Siedmiu Wspaniałych będą rosły średniorocznie w tempie 11% w porównaniu do 3% S&P500. Można więc powiedzieć, iż fundamenty jak najbardziej wspierają ostatnie wzrosty gigantów technologicznych. Spółki te po prostu w przeszłości i zdaniem analityków również w przyszłości będą w stanie pokonywać rynek. Kursy akcji odzwierciedlają po prostu te optymistyczne prognozy ekspertów.
Konsensus oczekuje, iż Magnificent 7 będzie w dalszym ciągu zapewniać szybszy wzrost niż szeroki rynek akcyjny
Każda akcja o wartości choćby 800 dolarów!
Brak prowizji do obrotu 100 tys. euro miesięcznie!
Obniż prowizję za wymianę o 50%!
AI nakręca notowania spółek technologicznych
Jednak nie tylko bardzo dobre wyniki finansowe pozytywnie wpływają na kurs akcji największych firm technologicznych. Na fenomenalne zachowanie kursów akcji wielki wpływ ma również duże zaangażowanie tych przedsiębiorstw w pracę nad sztuczną inteligencją. Giganci technologiczni są awangardą, o ile chodzi o nakłady i tempo badań nad AI. Bez nich postęp w tej dziedzinie byłby znacznie mniejszy. O tym, jak wielki wpływ sztuczna inteligencja będzie miała na gospodarkę, możecie przeczytać z naszej szczegółowej analizy sektorowej – „Sztuczna inteligencja to inwestycyjny hit dekady!”.
Jak w AI inwestuje Microsoft
Microsoft jest jednym z liderów, o ile chodzi o pracę nad sztuczną inteligencją. Firma zainwestowała w zeszłym roku aż 10 miliardów dolarów w start-up Open AI. Kojarzycie do z ChatGPT. Microsoft wykorzystuje technologię OpenAI do integrowania generatywnych aplikacji AI z całym swoim pakietem oprogramowania, w tym z systemem operacyjnym Windows, pakietem dokumentów 365, wyszukiwarką Bing, przeglądarką internetową Edge i platformą chmurową Azure.
Na przykład Copilot for 365 umożliwia użytkownikom szybkie tworzenie treści w aplikacjach takich jak Word, Excel i PowerPoint, co zwiększa produktywność, zwłaszcza w zastosowaniach korporacyjnych. Microsoft w dalszym ciągu zamierza inwestować bardzo duże środki w rozwój AI i pracą nad zastosowaniami komercyjnymi. Firma ogłosiła niedawno, iż zainwestuje 2,5 miliarda funtów w budowę infrastruktury chmurowej w Wielkiej Brytanii. Ma ona pomóc w pracach nad AI. Niedawno rynek obiegła również informacja o inwestycji Microsoftu we francuski startup – Mistral.
W ramach umowy wielojęzyczne modele Mistral będą dostępne na platformie przetwarzania w chmurze Azure firmy Microsoft oraz wdrożony zostanie wielojęzyczny asystent konwersacyjny w stylu ChatGPT „Le Chat”.
Portfolio AI firmy Microsoft
Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.
DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach
Jak w AI inwestuje Alphabet
Drugim gigantem, o ile chodzi o inwestycje w AI jest Alphabet. W ciągu zaledwie 5 lat firma wydała prawie 150 miliardów dolarów na badania i rozwój, tworząc produkty i usługi, które pomogły ponad dwukrotnie zwiększyć przychody. Duża część z tej sumy to wydatki dedykowane rozwiązaniom AI. Alphabet jest w tej chwili liderem na wielu polach w pracach nad rozwojem sztucznej inteligencji. Firmie świetnie również idzie komercyjne wdrażanie tej technologii do swoich produktów.
Prawie 80% klientów reklamowych firmy korzysta z narzędzia AI podczas prowadzenia kampanii marketingowych w wyszukiwarce Google i na Youtubie. Alphabet od co najmniej dekady tworzy skalowane, kontekstowe funkcje AI, takie jak wyszukiwanie semantyczne. Wyszukiwanie semantyczne stało się podstawą wyszukiwania treści w internecie. Algorytm przewiduje co użytkownicy chcą zobaczyć, lub wpisać, zanim jeszcze to napiszą.
Alphabet rzucił także rękawicę chatowi-GPT. Firma stworzyła własny produkt o nazwie Gemini. Gemini jest kompatybilny z wieloma różnymi rodzajami multimediów: może pracować z obrazami, wideo, audio i tekstem lepiej i robi to lepiej niż jakikolwiek inny model. Według niektórych badań Gemini Ultra jest minimalnie lepszy od GPT-4.
Google ma pewne zalety, którym jego konkurenci będą trudni dorównać. Jednym z nich jest YouTube , którego obszerne archiwum wideo jest gotowym źródłem danych szkoleniowych wideo, którymi dysponuje kilka innych firm. Google wie, gdzie ma strategiczną przewagę nad swoimi rywalami z Microsoft i OpenAI, i mocno się na nich opierał podczas wdrażania Gemini. Do tego spółka ma jeszcze jedną gigantyczną przewagę, jaką jest android.
Google ma dostęp do 3,6 miliarda użytkowników Androida na całym świecie. Spółka planuje sprawić, iż używanie Gemini jako preferowanego chatbota i asystenta AI będzie dla nich niezwykle wygodne. Alphabet jest bardzo poważnym graczem, o ile chodzi o przejęcia startupów zajmujących się rozwojem i pracami nad sztuczną inteligencją.
Firmy AI w jakie zainwestował Alphabet
Jak w AI inwestuje Nvidia
Rozwój prac nad sztuczną inteligencją nie byłby możliwy bez procesorów graficznych (GPU). Ich moc obliczeniowa stanowi podstawę dla trenowania generatywnej sztucznej inteligencji. Liderem i absolutnym monopolistom w produkcji procesorów graficznych jest Nvidia. Firma kontroluje 87% rynku. Nvidia zarabia krocie na swoich produktach. Przykładem niech będzie jednostka graficzna H100. Jej produkcja kosztuję spółkę około 3320 dolarów. Jest ona potem sprzedawana z niesamowitą marżą oscylującą wokół 90%. Cena sprzedaży to aż 30 tys. dolarów.
Następcą jednostki H100 ma być zaprezentowany pod koniec 2023 roku procesor graficzny H200. NVIDIA zapowiedziała, iż H200 prawie podwaja prędkość wnioskowania w modelach językowych takich jak Llama 2 (przy wykorzystywaniu 70 miliardów parametrów) w porównaniu do H100. W przypadku wnioskowania w ramach modeli GPT-3 (175 miliardów parametrów) wzrost wydajności to 60% w stosunku do H100. Premiera H200 zaplanowana jest na drugi kwartał 2024 roku.
Wprowadzenie procesora graficznego H200 zapewnia Nvidii mocną pozycję konkurencyjną w stosunku do innych graczy na rynku, w szczególności AMD z procesorem graficznym MI300X. Konkurencja nie dotyczy tylko surowej mocy, ale obejmuje także takie aspekty, jak efektywność energetyczna, opłacalność i możliwość dostosowania do różnych zadań sztucznej inteligencji.
Nowy chip ma być używany między innymi przez Amazon, Google i Microsoft. Szacunki analityków zakładają, iż do 2027 roku cały sektor AI może przynieść Nvidii nawet 300 mld dolarów.
Szacowana roczna EBITDA Nividia
https://dnarynkow.pl/czy-nvidia-to-banka-akcje-urosly-800-w-mniej-niz-2-lata/Nvidia brała udział w każdym ważnym trendzie technologicznym
https://dnarynkow.pl/kolejna-najwieksza-spolka-swiata-czy-nvidia-przescignie-apple/
Obserwuj 
Subskrybuj Jak w AI inwestuje Meta
Spółka Meta dawniej znana jako facebook również dotrzymuje kroku pozostałym liderom wyścigu technologicznego. W 2022 roku firma ujawniła, iż zbudowała jeden z najszybszych superkomputerów na świecie – AI Research SuperCluster (RSC). M.in. z jego pomocą Meta opracowała system rozpoznawania produktów, który automatycznie taguje i wyświetla wizualnie podobne produkty w sklepie internetowym firmy, aby zdjęcia były bardziej atrakcyjne i trafne dla kupujących.
Firma posiada liczne systemy sztucznej inteligencji, które są używane za każdym razem, gdy użytkownicy wchodzą w interakcję zarówno z Instagramem, jak i Facebookiem. Systemy te są często wykorzystywane do analizowania treści generowanych przez użytkowników, a następnie przewidywania tego, co użytkownik chce zobaczyć.
Jednym z ostatnich sukcesów firmy opartych na sztucznej inteligencji jest jej błyskawiczny rozwój produktu Reels. Chodzi o tzw. rolki. Treści oglądane przez użytkowników w Reels są całkowicie zależne od systemów sztucznej inteligencji, które zbierają dane, a następnie wykorzystują „rekomendatorów” do przewidywania, co „myśli”, iż będzie najbardziej odpowiednią treścią dla użytkowników i stworzy pozytywne wrażenia użytkownika. W ciągu zaledwie kilku lat od wdrożenia, produkt Reels przeszedł od 0 USD do oszałamiającej kwoty 10 miliardów USD przychodów.
Liczba pracowników Meta w zakresie sztucznej inteligencji jest już na średnim poziomie wśród gigantów technologicznych
Jak w AI inwestuje Tesla
Tesla to znacznie więcej niż tylko firma zajmująca się pojazdami elektrycznymi (EV) i magazynowaniem energii . Jest także jedną z wiodących na świecie firm zajmujących się sztuczną inteligencją. Zdaniem Elona Muska Tesla stworzyła „najlepszy na świecie zespół zajmujący się sztuczną inteligencją”. Musk mówi, iż „Będą przez cały czas znacząco inwestować w rozwój sztucznej inteligencji, ponieważ jest to naprawdę przełomowa technologia, która zmieni życie każdego z nas”.
Już w 2021 roku Tesla ogłosiła prace nad robotem humanoidalnym Optimus. Humanoidalny robot, znany również jako Tesla Bot, może być dostępny w sprzedaży gdzieś w latach 2025–2027. Jak na razie eksperci są pod wrażeniem tempa, w jakim Tesla jest w stanie rozwijać swojego robota. Jest bardzo prawdopodobne, że do roku 2027 rzeczywiście będzie w pełni operacyjny.
Wygląd i parametry Tesla Bota
Musk powiedział również, że Tesla planuje do końca 2024 r. zainwestować ponad 1 miliard dolarów w projekt o nazwie Projekt Dojo. Dojo odnosi się do wewnętrznego superkomputera zaprojektowanego do przetwarzania ogromnych ilości danych, w tym wideo z samochodów Tesli potrzebnych do tworzenia wydajnego systemu kontrolującego pojazdy autonomiczne. W wywiadzie ze stycznia 2024 roku Musk powiedział, iż Dojo to odległa perspektywa, ale firma będzie kontynuować ten projekt, gdyż jest on bardzo perspektywiczny. W dalszej przyszłości może przynieść firmie ogromne zyski.
Jak w AI inwestuje Amazon
Amazon do spółki z Teslą może zostać liderem w robotyce. Szczególnie o ile mowa o robotyce przemysłowej. Firma kładzie bowiem szczególny nacisk na integrację AI z robotami. Bardzo interesujący kierunek rozwoju. O gigantycznym potencjale inwestycyjnym tego sektora przeczytacie z naszej analizy sektorowej – „Robotyka staje się coraz powszechniejsza. Co inwestor musi wiedzieć o tym sektorze?”.
Amazon wprowadzał innowacje w robotyce już w roku 2022, firma podała, iż zainwestowała w swoich europejskich magazynach ponad 400 milionów euro w technologie obejmujące robotykę przemysłową i systemy sortowania. W swojej sieci operacyjnej wdrożyła 750 000 robotów mobilnych.
Roboty sortujące Amazona
We wrześniu ubiegłego roku Amazon zawarł umowę na inwestycję do 4 miliardów dolarów w Anthropic, rywala OpenAI. Dzięki inwestycji w Amazon firma Anthropic zwróciła się do AWS jako głównego dostawcy usług w chmurze i do szkolenia swoich modeli przy użyciu chipów Amazon. W ogóle, jeżeli chodzi o inwestycje w obszarze AI to Amazon jest liderem. Spółka wydaje na nie najwięcej spośród wszystkich firm ze wspaniałej siódemki.
W kwietniu gigant technologiczny uruchomił Amazon Bedrock, usługę umożliwiającą użytkownikom AWS tworzenie generatywnych aplikacji AI. W rozmowie telefonicznej dotyczącej wyników finansowych Amazon dyrektor generalny Jassy powiedział, iż „wiele tysięcy klientów” korzysta z Bedrock. Wśród firm szkolących algorytmy z wykorzystaniem chipów AI Amazona wymienił Airbnb i Snap.
Wydatki gigantów technologicznych na badania i rozwój AI
Jak w AI inwestuje Apple
Dotychczas Apple było na samym końcu w pracach nad rozwijaniem sztucznej inteligencji. Jednak firma pod władzami Tima Cooka w ostatnich latach zainwestowała naprawdę duże pieniądze w tym obszarze. Pomogło jej to w pewien sposób nadrobić wieloletnie zaległości i zbliżyć się do konkurencji. Apple co prawda nie zaprezentował konkurencyjnych produktów takich modeli jak GPT czy Gemini, ale zapowiedział, iż jeszcze w tym roku opowie światu nad czym pracują w obszarze AI. Zdaniem firmy ma być to coś naprawdę dużego.
W tej chwili wiemy na pewno, iż Apple prowadzi rozmowy w sprawie licencji na silnik Google Gemini AI w celu opracowywania funkcji AI dla iPhone’a. Ponadto Apple opracowuje własny model dużego języka o nazwie kodowej Ajax i chatbota o nazwie Apple GPT. Trzeba powiedzieć, iż w ostatnim czasie Apple dokonuje bardzo wiele przejęć firm zajmujących się sztuczną inteligencją, co jest wyraźnym znakiem, iż firma podchodzi do tematu na poważnie.
Według firmy PitchBook zajmującej się badaniami rynku od 2017 r. Apple jest głównym nabywcą firm zajmujących się sztuczną inteligencją i uczeniem maszynowym. Szał zakupowy Apple oparty na sztucznej inteligencji pokazuje, iż technologia ta rzeczywiście ma najważniejsze znaczenie dla przyszłości produktów konsumenckich firmy, od iPhone’a po MacBooka. Produkty firmy z logiem w kształcie jabłka będą w związku z tym coraz bardziej przyjazne dla użytkownika.
Apple liderem o ile chodzi o przejęcia firm zajmujących się AI
Firmy z branży AI jakie kupiło Apple
Do zarobienia,
Karol Badowski
