„Wielka przegrana kierowców!”
„Uchwała SN w sprawie ryczałtów sprzeczna z wyrokiem SN”
„Ryczałt za nocleg w kabinie – przewoźnicy wygrali z kierowcami”
Takie tytuły nosiły niektóre z artykułów komentujących wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016r. sygn. K 11/15, dotyczącego właśnie ryczałtów za nocleg. Przewoźnicy i branża transportowa odtrąbili sukces.
Oczywiści nie będę zaprzeczał, iż wyrok TK jest korzystny dla pracodawców, bo jest.
Jednak czy jest to sukces całkowity? Czy wyrok TK oznacza powszechne oddalanie przez Sądy pozwów o ryczałty za nocleg? Jakie skutki dla roszczeń kierowców o zapłatę ryczałtów za nocleg ma to orzeczenie Trybunału?
Nie ukrywam, iż chciałem być pierwszym, który skomentuje ten wyrok i opisze jego konsekwencje. Niestety nie udało mi się to, ale to dlatego, iż w odniesieniu do takiej, a nie innej treści wyroku Trybunału (i jego ustnego uzasadnienia), dużo trudniej znaleźć argumenty przemawiające na korzyść kierowców niż na niekorzyść kierowców. Branża mogła odtrąbić sukces i łatwo odnosić swoje uzasadnienie jedynie do samego wyroku TK i argumentów wskazanych czy to ustnie podczas ogłoszenia wyroku, czy to w komunikacie zamieszczonym na stronie TK już po publikacji.
Niestety kierowcy (ja) takiego komfortu nie mają.
Pisząc o skutkach wyroku TK zamierzałem napisać jeden długi wpis. Już w trakcie pisania zmieniłem jednak zdanie ponieważ omówienie całego zagadnienia tylko w jednym wpisie przekraczałoby nie tylko ilość czasu, który mogę na to poświęcić, ale i cierpliwość niejednego z czytelników.
Ten wpis nie jest ani łatwy, ani krótki. Niestety w tym przypadku nie może być inny, szczególnie, iż wielu z czytelników prosiło o mój komentarz do wyroku i przedstawienie mojego zdania, a nie mogę zrobić tego w kilku zdaniach ponieważ materia jest obszerna. Z drugiej strony wiem, iż wielu oczekuje jasnej odpowiedzi co dalej z ryczałtami za nocleg, a od odpowiedzi na to pytanie bardzo wiele zależy (co wiem chociażby z telefonów i maili, którymi zostałem zasypany po ogłoszeniu wyroku przez Trybunał Konstytucyjny).
Widać też, iż wyrok TK z 24.11.2016r. zelektryfikował wielu z kierowców zawodowych i może w końcu wezmą sprawy w swoje ręce i zaczniemy działać nie jako Jan Kowalski, Adam Nowak, ale jako grupa zawodowa – cóż jako atomy raczej nie mamy szans.
Przechodząc już do opisu skutków wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24.11.2016r. (sygn. K 11/15) dotyczącego sprawy ryczałtów za nocleg dla kierowców zawodowych odbywających zagraniczne podróże służbowe, to należy stwierdzić, iż wskutek tego orzeczenia temat świadczeń noclegowych musi zostać opisany na nowo, z uwzględnieniem treści tego wyroku (stąd tabula rasa na zdjęciu do postu).
Sam Trybunał Konstytucyjny uzasadniając swoje orzeczenie K 11/15 wskazał zresztą, że:
„uregulowanie należności na pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem przez kierowców podróży służbowej wymaga stworzenia odrębnych przepisów dla tej grupy pracowników, uwzględniającej specyfikę ich pracy„
Niestety nie wiadomo kiedy i jakiej ostatecznie treści przepisy wejdą w życie. Na razie znamy jedynie projekt, który wydaje się iść po myśli pracodawców, a nie kierowców zawodowych.
W tym artykule przedstawiam moje osobiste stanowisko dotyczące wyroku TK i jego skutków. Niezależnie od euforii po stronie przewoźników będę szedł pod prąd. Przedstawiam tutaj moje stanowisko, które ma na celu wykazanie, iż nie wszystkie sprawy o ryczałt za nocleg muszą być przegrane. Z góry jednak zastrzegam, iż moje stanowisko może jeszcze ulec zmianie, ponieważ nie opublikowano jeszcze pisemnego uzasadnienia wyroku K 11/15 (choć biorąc pod uwagę tezy postawione w tym artykule, takie czy inne uzasadnienie wyroku TK nie powinno mieć wpływu na zmianę mojej opinii).
Jakie zatem będą skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego K 11/15 dla kierowców zawodowych, którzy bądź to dochodzili, przez cały czas dochodzą lub zamierzali dochodzić swoich roszczeń o zapłatę ryczałtu za nocleg w kabinie kierowanego przez nich samochodu ciężarowego.?
Przede wszystkim należy odróżnić cztery odmienne sytuacje:
- W umowie o pracę, w regulaminie wynagradzania lub w układzie zbiorowym pracy pracodawca nie uregulował tematyki należności przysługujących kierowcy zawodowemu w związku z odbywaniem przez niego podróży służbowych poza granicami kraju. W przykładzie tym nie uregulowano, iż pracownik ma prawo do poszczególnych świadczeń (ryczałt za nocleg, dieta), a stąd, co zrozumiałe, nie podano także jakichkolwiek stawek należnych kwot.
- W umowie o pracę, w regulaminie wynagradzania lub w układzie zbiorowym pracy uregulowano, iż z tytułu delegacji zagranicznych kierowca zawodowy jest uprawniony do otrzymania wprost określonych tam świadczeń (diety, ryczałty za nocleg) w kwotach wprost podanych w umowie, regulaminie czy układzie zbiorowym.
- W umowie o pracę, w regulaminie wynagradzania lub w układzie zbiorowym pracy wprost wskazano, iż kierowca zawodowy nie ma prawa do otrzymania świadczeń noclegowych, a to w związku z tym, iż nocleg będzie odbierany w kabinie kierowanego przez niego samochodu ciężarowego.
- I wreszcie sytuacja, w której w umowie o pracę, w regulaminie wynagradzania lub w układzie zbiorowym pracy wskazano, iż kierowcy należne są świadczenia delegacyjne zgodnie z odrębnymi przepisami. Tutaj oczywiście treść samego przepisu może być różna u każdego pracodawcy, ale odnosi się ona wprost do przepisów innych aktów powszechnie obowiązujących, a w zakresie naszego zainteresowania mowa tu oczywiście o rozporządzeniach dotyczących podróży służbowych pracowników sfery budżetowej (tj. rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej lub też wcześniejsze rozporządzenia z roku 2002 dotyczące osobno delegacji krajowych i zagranicznych – dalej będę się starał używać łącznego określenia „rozporządzenia”).
Przechodząc już do treści samego wyroku. Otóż zdaniem Trybunału niezgodny z art. 2 Konstytucji RP jest:
- Art. 21a ustawy z dnia 16.04.2004r. o czasie pracy kierowców w związku z art. 77(5) § 2, 3 i 5 kodeksu pracy, w związku z § 16 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowych (Dz.U. 2013.167). Trybunał stwierdził, iż przepis art. 21 a ustawy o czasie pracy kierowców jest niezgodny z Konstytucją, ale nie w całości. Trybunał przyjął, iż art. 21a uocpk jest niezgodny z Konstytucją jedynie w tym zakresie, w którym przyznaje kierowcy zatrudnionemu w transporcie międzynarodowym zwrot kosztów za nocleg podczas zagranicznej podróży służbowej w wysokości stwierdzonej rachunkiem lub ryczałt w wysokości 25% limitu określonego w rozporządzeniu.
- Ten sam przepis art. 21 a ustawy o czasie pracy kierowców, w związku art. 77(5) § 2, 3 i 5 kodeksu pracy w związku z § 9 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz.U. 2002.236.1991). Także w tym przypadku Trybunał stwierdził, iż przepis art. 21 a ustawy o czasie pracy kierowców jest niezgodny z Konstytucją nie w całości, ale jedynie w zakresie, w jakim pomimo utraty mocy obowiązującej przez rozporządzenia z roku 2002 o podróżach służbowych pracowników sfery budżetowej poza granicami kraju, stanowi podstawę do przyznania kierowcy w transporcie międzynarodowym zwrotu kosztów za nocleg podczas zagranicznej podróży służbowej w wysokości stwierdzonej rachunkiem lub ryczałt w wysokości 25% limitu określonego w rozporządzeniach.
- Co do pozostałych przepisów zaskarżonych przez Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”, Trybunał orzekł o umorzeniu postępowania.
Z treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego wynika, iż jest to tzw. „orzeczenie zakresowe„. Przez orzeczenie zakresowe Trybunału Konstytucyjnego rozumiemy sytuację, w której Trybunał nie stwierdza niezgodności z ustawą zasadniczą całego badanego przepisu, ale jedynie wskazuje pewien jego wycinek, który tworząc normę prawną z innymi przepisami, jest niezgodny z Konstytucją. Swoim wyrokiem Trybunał stwierdził zatem, iż błędne jest stosowanie art. 21 a ustawy o czasie pracy kierowców, ale jedynie w zakresie, w którym przyznaje on kierowcom zawodowym prawo do zwrotu kosztów noclegu w zagranicznej podróży służbowej.
Z góry zaznaczam, iż w mojej ocenie orzeczenie K 11/15 jest jedynie orzeczeniem zakresowym, a nie orzeczeniem interpretacyjnym. Nie chodzi tu przy tym jedynie o kwestie samego nazewnictwa, bo dla wielu spraw o ryczałt za nocleg będzie to kwestia zasadnicza. Na czym polega różnica pomiędzy orzeczeniem zakresowym, a orzeczeniem interpretacyjnym TK?.
Orzeczenie zakresowe TK, o którym wyżej, dotyczy jedynie zgodności czy też niezgodności z Konstytucją nie całego przepisu (normy prawnej), ale jedynie jednej z możliwości jej zastosowania. W naszym przypadku kierowcy zawodowego przekłada się to na stan, w którym kwestionowane są jedynie przepisy dotyczące zwrotu kosztów noclegu (ryczałtów za nocleg) w podróżach zagranicznych.Orzeczenie zakresowe mówi jedynie, iż pewien przepis nie powinien być stosowany ponieważ w konkretnej sytuacji, co do konkretnych roszczeń, jest on niekonstytucyjny.
Tutaj jedynie sygnalizuję, iż wyrok TK K 11/15 dotyczy jedynie podróży służbowych poza granicami kraju. Zasady i przepisy dotyczące zwrotu kosztów noclegu co do podroży na terytorium RP pozostają bez zmian. Wyrok Trybunału dotyczy przy tym jedynie kierowców zawodowych, a nie kierowców kierujących tzw. busami (o szczegółach wkrótce).
Z kolei orzeczenie interpretacyjne Trybunału Konstytucyjnego (wykładnicze) ma na celu wskazanie tego jak należy interpretować dany przepis. Wyrok interpretacyjny stanowi zatem wskazówkę co do tego, jak przepisy będące przedmiotem badania TK są interpretowane i jak ma się taka interpretacja do kwestii jej zgodności czy też niezgodności z Konstytucją.
I tutaj pojawia się interesujący problem będący dla wielu kierowców wielką szansą na wygranie sprawy o ryczałt za nocleg pomimo generalnie niekorzystnej treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24.11.2016.
Otóż w art. 190 Konstytucji RP uregulowano skutki orzeczeń TK. Zgodnie z treścią tego przepisu:
1. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.
2. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawach wymienionych w art. 188 podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony. o ile akt nie był ogłoszony, orzeczenie ogłasza się w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”.
3. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, jednak Trybunał Konstytucyjny może określić inny termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego. Termin ten nie może przekroczyć osiemnastu miesięcy, gdy chodzi o ustawę, a gdy chodzi o inny akt normatywny – dwunastu miesięcy. W przypadku orzeczeń, które wiążą się z nakładami finansowymi nie przewidzianymi w ustawie budżetowej, Trybunał Konstytucyjny określa termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego po zapoznaniu się z opinią Rady Ministrów.
Sam Trybunał wyjaśniając skutki swoich orzeczeń uregulowane w art. 190 ust. 3 Konstytucji, stwierdził, iż skutkiem orzeczenia negatoryjnego (o niezgodności danego przepisu z Konstytucją) jest utrata mocy obowiązującej przepisu niezgodnego z Konstytucją. Skutek ten następuje już z dniem wejścia w życie orzeczenia TK lub też w innym terminie określonym w wyroku Trybunału. Cały akt normatywny lub jego część (konkretnie oznaczone przepisy), które zostały uznane przez TK za niezgodne z Konstytucją zostają usunięte z systemu prawa i przestają być jego elementem. Skutek ten następuje bez ingerencji jakichkolwiek innych organów Państwa z chwilą publikacji wyroku Trybunału w dzienniku urzędowym.
Jak czytamy w art. 190 ust. 2 Konstytucji, orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego publikowane są w Dzienniku Ustaw . Publikacji w Dzienniku Ustaw podlega jednak jedynie sama treść wyroku, a nie jego uzasadnienie.
Uzasadnienie wyroku Trybunału, choć niewątpliwie można je uznać za część tego wyroku, nie stanowi wiążących wytycznych dla innych podmiotów i Sądów powszechnych.
Potwierdza to zresztą analiza przepisów art. 72 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, zgodnie z którym:
Art. 72.
1. Orzeczenie Trybunału powinno zawierać:
1) wymienienie składu orzekającego i protokolanta;
2) datę i miejsce wydania;
3) wymienienie wnioskodawcy i innych uczestników postępowania;
4) dokładne określenie aktu normatywnego, którego dotyczy orzeczenie;
5) przedstawienie zarzutów wnioskodawcy lub składającego skargę konstytucyjną;
6) rozstrzygnięcie Trybunału, w tym wynik głosowania sędziów.
Tutaj muszę się odnieść do treści Uchwały Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2009r. wydanej w sprawie o sygn. akt III PZP 2/09, a dotyczącej właśnie orzeczeń interpretacyjnych Trybunału Konstytucyjnego.
W uchwale tej przyjęto, że:
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stwierdzające w sentencji niezgodność z Konstytucją określonej wykładni aktu normatywnego, które nie powoduje utraty mocy obowiązującej przepisu, nie stanowi podstawy do wznowienia postępowania przewidzianej w art. 4011 k.p.c.”
Co najważniejsze Sąd Najwyższy nadał tej uchwale moc zasady prawnej.
Dalej w tej samej uchwale Sądu Najwyższego III PZP 2/09 czytamy:
Sąd Najwyższy nie może bowiem zakazać Trybunałowi Konstytucyjnemu dokonywania wykładni przepisów prawa odmiennej od utrwalonej w orzecznictwie sądowym oraz wydawania w tym celu tzw. wyroków interpretacyjnych. Równocześnie Trybunał Konstytucyjny nie może zmusić Sądu Najwyższego lub sądów powszechnych do podporządkowania się i stosowania jako jedynej lub bezwzględnie wiążącej interpretacji ustalonej przez Trybunał Konstytucyjny w tzw. wyroku interpretacyjnym (por. L. Gardocki: Problem tak zwanych wyroków interpretacyjnych Trybunału Konstytucyjnego [w:] Teoria i praktyka wykładni prawa, pod red. P. Winczorka, Warszawa 2005, s. 156).
Z uchwały Sądu Najwyższego III PZP 2/09 możnaby czerpać garściami, ale na dziś tyle wystarczy. W naszym przypadku nie chodzi bowiem o samo orzeczenie interpretacyjne. Napisałem przecież, iż moim zdaniem wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24.11.2016, sygn. K 11/15, nie jest orzeczeniem interpretacyjnym, a jedynie orzeczeniem zakresowym.
Dla mnie istotne jest w tej uchwale Sądu Najwyższego to, iż mówi ona o interpretacji. Uchwała ta dotyczy sposobu, w jakim zostały zinterpretowane przepisy będące przedmiotem badania Trybunału.
Tymczasem samo orzeczenie TK z 24.11.2016r. w sprawie o ryczałty zawiera jedynie wskazanie, iż niezgodny z Konstytucją jest tylko przepis art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców (w związku z innymi przepisami), i to jedynie w zakresie określonym w tym wyroku.
Skoro zaś interpretacja przedstawiona przez Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu wykładczym TK nie jest wiążąca dla Sądów Powszechnych (w tym dla Sądu Najwyższego) to tym bardziej trudno uznać, iż wiążące dla Sądów Powszechnych są interpretacje przedstawione w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Potwierdził to zresztą sam Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu z 5 listopada 1986 r. (sygn. akt U 5/86, OTK 1986, poz.1), w którym wskazano (choć pod rządami uchylonej już ustawy o Trybunale Konstytucyjnym:
„(…)tylko rozstrzygnięcia zawarte w orzeczeniu mają moc wiążącą […]. Natomiast uzasadnienie orzeczenia obejmuje jedynie przesłanki i argumenty, na których oparto ustalenia i rozstrzygnięcie Trybunału. Niezdolne jest zatem do samoistnego (tj. niezależnie od orzeczenia) wywołania takich skutków, jakie ustawa […] o Trybunale Konstytucyjnym łączy z rozstrzygnięciami zawartymi w orzeczeniu”.
Jakie zatem są najważniejsze skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2016r. wydanego w sprawie o sygn. K 11/15?
- Przede wszystkim przepis art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców w związku z art. 77(5) § 2, 3 i 5 kodeksu pracy, w związku z przepisami rozporządzeń o podróżach służbowych pracowników sfery budżetowej nie może być podstawą do zasądzenia kierowcy zawodowemu zwrotu kosztów noclegu w zagranicznych podróżach służbowych. W zakresie opisanym w wyroku Trybunału przepis ten został uznany za niezgodny z Konstytucją i jako taki nie będzie stosowany przez Sądy Powszechne oraz przez Sąd Najwyższy.
- Po drugie skoro Trybunał umorzył postępowanie w zakresie pozostałych przepisów będących przedmiotem wniosku Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”, to przepisy te pozostają w mocy i przez cały czas korzystają z domniemania ich zgodności z Konstytucją. Mogą być zatem podstawą prawną orzekania w sprawach o ryczałt za nocleg. Domniemanie zgodności z Ustawą zasadniczą istnieje tak długo dopóki nie zostanie obalone przez wyrok Trybunału stwierdzający niezgodność z Konstytucją.
- I wreszcie najważniejsze. Same treści prezentowane w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie mają mocy wiążącej dla sądów rejonowych, okręgowych i Sądu Najwyższego. Dotyczy to w szczególności sposobu rozumienia przez Sąd Najwyższy pojęcia tzw. bezpłatnego noclegu. Dorobek orzeczniczy Sądu Najwyższego będzie oczywiście musiał ulec ocenie na nowo (a to w związku z utratą mocy przez art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców), ale nie oznacza to generalnego zanegowania prawa do ryczałtów za nocleg, w tym stanowiska SN dotyczącego właśnie bezpłatnego noclegu.
Dalsze wnioski i skutki opiszę w kolejnych wpisach. Teraz czekam na burzę.
Nie każda sprawa o ryczałt musi być przegrana …