Rynek zamienników mięsa ma problem. Większa oferta, ale mniej kupujących

2 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


W Polsce przybywa roślinnych zamienników mięsa. Większość sklepów oferuje tofu, seitan czy wegańskie parówki. Asortyment jest coraz większy, jednak ubywa kupujących. Z cytowanego przez "Puls Biznesu" Panelu Gospodarstw Domowych GfK (Consumer Panel Services GfK) wynika, iż od stycznia do końca lipca ubyło ponad 81 tys. kupujących.


W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku roślinne zamienniki mięsa trafiły do koszyków 9,7 proc. robiących zakupy. Oznacza to spadek rok do roku o 10,3 proc. kupujących. Statystyczna rodzina nabyła w tym czasie średnio 850 gramów produktów zastępujących mięso, o 90 gramów mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej - wyliczył CPS GfK.

Lepiej było przed rokiem


Zmniejszyła się również liczba tych, którzy od stycznia do końca lipca sięgnęli po roślinną alternatywę więcej niż raz. Zakup ponowiła niespełna połowa - 49 proc. kupujących. W 2023 r. odsetek wynosił 53 proc. Zaś wolumen zakupów zamienników mięsa uległ zmniejszeniu prawie o 16 proc., a ich wartość spadła o 14 proc.Reklama


Dla porównania, od lipca 2022 r. do lipca 2023 r. liczba nabywców roślinnych zamienników mięsa i nabiału wzrosła o 400 tys. osób. O 13 proc. większy był też wolumen zakupów kategorii, jakich dokonały polskie gospodarstwa domowe. Być może dlatego, iż “w 2022 r. średnie ceny produktów „plant based” wzrosły o ok. 6 proc., ponad 2 razy mniej niż wynosił wskaźnik inflacji” - informuje CPS CfK.

Większość nie ogranicza jedzenia mięsa


Z zeszłorocznego raportu Consumer Panel Services GfK „Mięso – kochaj albo rzuć” wynika, iż wegetarianami lub weganami jest niespełna 6 proc. Polaków. Ponad 60 proc. nabywców deklaruje zaś, iż nie ogranicza spożycia mięsa. Grupa tzw. flexitarian, czyli osób jedzących mięso, ale starających się ograniczać jego spożycie, to ok. 30 proc. populacji.
Powodem rezygnacji z mięsa i jego przetworów nie jest kwestia zdrowia czy smaku. Konsumenci najczęściej wskazują na względy etyczne - niechęć do przyczyniania się do cierpienia zwierząt. Tak argumentuje niejedzenie wędlin prawie połowa ankietowanych przez CPS GfK. W przypadku mięsa jest to 35 proc. pytanych.
Idź do oryginalnego materiału