
Wielka Brytania – a ściślej, jej rząd – chce kontrolować, jak kąpią się jej obywatele. I karać tych, którzy czynią to zbyt często.
Wielka Brytania – a ściślej, jej rząd – chce kontrolować, jak kąpią się jej obywatele. I karać tych, którzy czynią to zbyt często.