27 lipca br. Indyjski Sąd Najwyższy skrytykował rząd tego kraju za opóźnienia w ustanowieniu przepisów związanych z branżą kryptowalut.
Ława Sądu Najwyższego zwróciła się do rządu Indii z wnioskiem o złożenie raportu na temat tego, czy jest on w stanie utworzyć federalną agencję do badania przestępstw związanych z kryptowalutami.
Brak kompetentnego organu ds. kryptowalut
W swoim komentarzu Sąd Najwyższy podkreślił, iż niefortunne jest to, iż rząd nie wydał jeszcze żadnych jasnych wytycznych dotyczących kryptowalut. Uwaga sądu pojawiła się w obliczu rosnącej liczby przypadków przestępstw związanych z kryptowalutami.
Rząd został zobowiązany do poinformowania sądu, czy planuje utworzyć jakąkolwiek dedykowaną agencję federalną do badania spraw karnych związanych z kryptowalutami. – Niestety przez cały czas nie stworzyliście żadnego prawa. Czy posiadacie podmiot na szczeblu krajowym, który byłby w stanie przeanalizować te sprawy? Chcemy, abyście stworzyli krajową wyspecjalizowaną agencję. Leży to w interesie narodowym – powiedzieli sędziowie Surya Kant i Dipankar Datta.
Krytyka ze strony sądu pojawiła się w czasie gdy zajmował się on rozpatrywaniem petycji złożonych w związku z oszustwami kryptowalutowymi w różnych stanach Indii.
Walka o klarowne rządowe przepisy dotyczące kryptowalut w Indiach trwa od dawna. Rząd rozpoczął prace nad ustawą kryptowalutową na polecenie Sądu Najwyższego już w 2018 roku. Ostatecznie nie przedstawił jednak projektu ustawy kryptograficznej, mimo iż wielokrotnie zapewniał, iż zostanie ona niedługo ukończona.
Przepisów brak, ale podatki są
Ciekawostką jest fakt, iż mimo, iż indyjski rząd nie opracował jeszcze wytycznych dotyczących kryptowalut, bardzo gwałtownie wprowadził przepisy dotyczące opodatkowania kryptowalut. Weszły one w życie w kwietniu 2022 roku. Nowe prawo zostało po raz pierwszy wprowadzone podczas hossy, kiedy to Indie stały się jednym z wiodących rynków kryptowalut z wieloma kryptowalutowymi jednorożcami i wolumenami obrotu sięgającymi miliardów dolarów. Przepisy podatkowe miały jednak drastyczny wpływ na rynek, ponieważ większość uznanych firm z branży kryptowalutowej zdecydowała się odejść z Indii z powodu braku jasności regulacyjnej.