Rząd przedłuża zamrożenie cen energii. Pojawił się projekt obniżek stawek

4 godzin temu

Rząd oficjalnie zapowiedział utrzymanie zamrożonych cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł/MWh do końca 2025 roku. Po doliczeniu VAT i akcyzy realny koszt wynosi w tej chwili 621 zł/MWh, a zamrożenie obowiązuje bez limitu zużycia.

Rząd przedłuża zamrożenie cen energii. Pojawił się projekt obniżki stawek

Podczas konferencji prasowej minister klimatu Paulina Hennig-Kloska i rzecznik rządu Adam Szłapka potwierdzili, iż ceny nie wzrosną co najmniej do 31 grudnia 2025 r. Jak podkreśliła ministra:
– Dotrzymujemy obietnic, by nasi obywatele mogli spać spokojnie i bezpiecznie.

Propozycja opozycji: niższe ceny i dłuższa ochrona

Tymczasem do Sejmu trafił poselski projekt zakładający wydłużenie ochrony cenowej do końca 2026 roku oraz ich obniżenie do poziomu 412 zł/MWh dla gospodarstw domowych.

Zgodnie z projektem, cena dla firm, rolników i instytucji publicznych pozostałaby na dotychczasowym poziomie 500 zł/MWh. Inicjatywa ta ma być odpowiedzią na rosnące koszty życia i trudną sytuację ekonomiczną wielu rodzin.

Zwrot nadpłat dla klientów – możliwy już od lipca 2025

Projekt przewiduje wprowadzenie przepisów przejściowych. jeżeli ustawa wejdzie w życie, firmy energetyczne będą zobowiązane do wyrównania rachunków od 1 lipca 2025 r. W praktyce oznacza to zwrot nadpłaconych kwot klientom, którzy wcześniej płacili wyższe stawki. Rozliczenia miałyby nastąpić w ciągu dwóch miesięcy od wejścia ustawy w życie.

Kto za to zapłaci? Źródła finansowania i rosnący koszt projektu

Koszty wdrożenia poselskiego projektu mają zostać pokryte z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Obecne limity wydatków funduszu to:

  • 2025 r. – 3,73 mld zł
  • 2026 r. – 398 mln zł

Po zmianach projekt przewiduje znaczne zwiększenie wydatków:

  • 2025 r. – do 7,58 mld zł
  • 2026 r. – do 7,58 mld zł
  • 2027 r. – do 1 mld zł

To oznacza ponad dwukrotny wzrost kosztów w stosunku do obecnych planów. Środki mają pochodzić m.in. z:

  • budżetu państwa (w tym funduszy unijnych),
  • wpłat sektora finansów publicznych,
  • emisji obligacji i papierów wartościowych,
  • kredytów.

Co gdyby nie było zamrożenia? Ceny mogłyby skoczyć o 60%

Rząd szacuje, iż bez interwencji cena energii mogłaby sięgnąć choćby 700–800 zł/MWh, czyli nawet o 60% więcej niż obecnie. Władze – zarówno obecne, jak i poprzednie – jako główne przyczyny wzrostu kosztów energii wskazują pandemię COVID-19 i wojnę w Ukrainie.

Presja transformacji: unijne cele przyspieszają zmiany

Polska musi przyspieszyć działania na rzecz transformacji energetycznej. Unia Europejska planuje redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90% do 2040 roku, a całkowitą dekarbonizację do 2050 r. Oznacza to konieczność szybszego odejścia od węgla i inwestycji w odnawialne źródła energii.

Od 2027 roku planowane jest wprowadzenie systemu ETS2, który znacząco podniesie koszty użytkowania paliw kopalnych – również dla gospodarstw domowych.

Potwierdzono czwarte ognisko ASF w 2025 roku – wirus zaatakował na Lubelszczyźnie

Podsumowanie

Cena energii dla gospodarstw domowych zostaje zamrożona do końca 2025 r.
Projekt poselski chce obniżyć cenę i przedłużyć ochronę do końca 2026 r.
Koszt zmian może przekroczyć 15 mld zł w dwa lata
Zwroty nadpłat planowane od lipca 2025 r.
Źródłem finansowania ma być Fundusz COVID-19, co budzi pytania o dalsze zadłużenie
Transformacja energetyczna wymusi wyższe ceny energii z paliw kopalnych już od 2027 roku

Idź do oryginalnego materiału