Rząd szykuje pakiet antyblackoutowy. "Sięgamy do narzędzi, które mogą być uciążliwe"

4 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


We wrześniu na Komitet Stały Rady Ministrów trafi pierwszy element pakietu antyblackoutowego - projekt ustawy zmieniającej zasady przyłączania źródeł energii do sieci. "Pakiet antyblackoutowy to jeden z priorytetów naszego resortu, który też znajdzie się w priorytetach rządu" - podkreślił minister energii Miłosz Motyka podczas konferencji prasowej.


Pakiet antyblockoutowy. Tak PSE chce zapobiegać przerwom w dostawach prądu


Pakiet antyblackoutowy to zestaw działań mających zapobiegać przerwom w dostawach energii, wynikającym zarówno z cyberataków, jak i problemów technicznych. Za jego stworzenie odpowiedzialne są Polskie Linie Elektroenergetyczne (PSE). Dokument został zatwierdzony przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów.
Pakiet obejmuje pięć głównych obszarów: zmianę zasad przyłączania nowych źródeł do sieci, lepsze zagospodarowanie nadwyżek energii, wzmocnienie ochrony fizycznej i cybernetycznej infrastruktury, integrację działań operatorów przesyłowych i dystrybucyjnych oraz dostosowanie sektora energetycznego do realiów technicznych, w tym deregulację. Reklama


Kluczowym elementem jest zwiększenie dostępu operatora przesyłowego do danych o pracy sieci dystrybucyjnych, aby monitorować także małe źródła, takie jak panele fotowoltaiczne na dachach. w tej chwili prywatna fotowoltaika odpowiada już za 12 GW zainstalowanej mocy, co zdaniem ekspertów, przy braku nadzoru potrafi zaburzać pracę systemu.


Rząd zacznie pracę nad pierwszym elementem pakietu antyblackoutowego


We wrześniu na Komitet Stały Rady Ministrów trafić ma pierwszy element tzw. pakietu antyblackoutowego - zapowiedział minister energii Miłosz Motyka podczas konferencji prasowej.
"Pakiet antyblackoutowy to jeden z priorytetów naszego resortu, który też znajdzie się w priorytetach rządu - oświadczył minister, dodając, iż liczy, iż do końca roku ustawa o przyłączeniach zyska podpis prezydenta.
"Będziemy dążyli też do tego, żeby odchodzić od mrożenia cen energii elektrycznej, chcemy też pozwolić rynkowi działać" - oświadczył Motyka. Jak dodał, dzięki regulacji rząd będzie wysyłał mobilizacyjne sygnały w stronę przedsiębiorstw energetycznych, żeby ceny w taryfach uwzględniały ceny rynkowe.
Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna zaznaczył, iż kluczowym elementem całego pakietu jest bezpieczeństwo energetyczne, ale wypracowane w oparciu o precyzyjne rozwiązania wskazane przez ekspertów, m.in. z PSE.
"Chyba po raz pierwszy udało nam się w tak mocny sposób zaangażować w prace legislacyjne operatora, który tworzy kręgosłup polskiego systemu elektroenergetycznego" - zaznaczył Wrochna. Jak dodał, rząd niedługo ogłosi jak wyglądają ustalenia z Komisją Europejską w zakresie przedłużenia funkcjonowania rynku mocy, tak aby zapewnić wystarczalność mocy w systemie w lachach 2029, 2030 i później.
"Po raz pierwszy sięgamy do narzędzi, które (...) może będą miejscami trochę uciążliwe, np. dla niektórych inwestorów OZE, ale które są niezbędne" - ocenił z kolei prezes PSE Grzegorz Onichimowski. Jak podkreślał, pewne nowe rozwiązania są konieczne, bo PSE nie ma już takiej kontroli nad systemem, jak kilkanaście lat temu, większość źródeł nie jest już przyłączona do systemu przesyłowego, jak chociażby prosumenci z fotowoltaiką na dachach.


Motyka: Resort jest otwarty na współpracę z prezydentem


Minister Motyka zaznaczył, iż jego resort jest otwarty na współpracę z kancelarią prezydenta, aby w efekcie rozwiązania pakietu weszły w życie.
"Jeżeli będzie taka potrzeba, by na etapie prac jeszcze coś wyjaśnić z Pałacem Prezydenckim w zakresie ustawy sieciowej, ustawy o zapasach czy kwestii dotyczących cyberbezpieczeństwa, to ze strony Ministerstwa Energii jest pełna otwartość na współpracę" - oświadczył.
Podkreślał, iż rozwiązania, które rząd będzie wysyłał do parlamentu to efekt dyskusji z branżami, których dotyczą.
Idź do oryginalnego materiału