Kraków znalazł się w dramatycznej sytuacji finansowej. Brakuje pieniędzy choćby na podstawowe wydatki, takie jak pensje dla nauczycieli i kierowców komunikacji miejskiej. Władze miasta pod kierownictwem Aleksandra Miszalskiego, polityka Platformy Obywatelskiej, zamierzają sięgnąć po nowe źródło finansowania – obligacje komunalne o wartości 305 mln zł.