Rzekomy Pomór Drobiu (ND) rozprzestrzenia się z niepokojącą szybkością. Na Podlasiu, w ciągu zaledwie kilku dni, odnotowano kolejne ogniska tej groźnej choroby, która dotknęła dwa komercyjne gospodarstwa zajmujące się hodowlą kur rzeźnych. Łącznie ponad 140 tysięcy ptaków musi zostać zutylizowanych.
Rzekomy pomór drobiu: Nowe ogniska na podlasiu
W dniu 18 listopada 2024 roku Główny Lekarz Weterynarii ogłosił wykrycie dwóch nowych ognisk rzekomego pomoru drobiu w gospodarstwach na terenie województwa podlaskiego.
Ognisko nr 4 zostało stwierdzone w miejscowości Wólka Poduchowna (gmina Wasilków, powiat białostocki), gdzie utrzymywano 64 576 kur rzeźnych.
Drugie ognisko (nr 5) wystąpiło w gospodarstwie w Runicach (gmina Drohiczyn, powiat siemiatycki), gdzie hodowano 78 650 ptaków.
To poważny cios dla polskiego drobiarstwa
Zgodnie z obowiązującymi procedurami, natychmiast podjęto działania administracyjne mające na celu zlikwidowanie ognisk choroby. Przewidziano zabicie chorych ptaków oraz ich unieszkodliwienie w wyspecjalizowanych zakładach utylizacyjnych. Ponadto, przeprowadzono dokładną dezynfekcję obiektów, a wokół ognisk wprowadzono strefy ograniczeń, obejmujące obszar o promieniu 3 oraz 10 kilometrów.
Niestety, ta sytuacja stanowi kolejny poważny cios dla polskiego drobiarstwa, które już wcześniej zmagało się z innymi chorobami i kryzysami. Biorąc pod uwagę tempo rozprzestrzeniania się choroby, sektor stoi przed wielkimi wyzwaniami w walce o bezpieczeństwo zdrowotne hodowli i zapobieganie dalszym stratom.
SPRAWDŹ TAKŻE: Na Podlasiu odnotowano ognisko rzekomego pomoru drobiu. Pierwszy taki przypadek od niemal 50 lat