Rzepak przebił barierę 480 EUR/t. Rosja ograniczy eksport pszenicy?

2 tygodni temu

Rosnące notowania ropy naftowej i dobre nastroje na rynku oleju palmowego ciągnęły w górę notowania rzepaku w czwartek. W rezultacie osiągnął on na Matifie cenę najwyższą od dwóch miesięcy.

Sytuacja sprzyja cenom rzepaku

Rzepak zdrożał wczoraj w Paryżu o 3,75 EUR/t osiągając cenę 481 EUR/t. Notowania rosły również w Kanadzie. To wynik przede wszystkim wzrostów cen na rynkach ropy naftowej oraz oleju palmowego; w Kuala Lumpur co prawda zanotowano wczoraj niewielkie straty spowodowane realizacją zysków, jednak biorąc pod uwagę dzisiejsze wzrosty, jest on na dobrej drodze, aby osiągnąć największy tygodniowy wzrost od 16 miesięcy. Co ciekawe, wszystko to przy spadku notowań soi w Chicago.

Podwyżki cen pszenicy zwolniły

Cena pszenicy spadła wczoraj w Paryżu o 1,5 EUR/t, jednak przez cały czas trzyma się wyraźnie powyżej granicy 230 EUR/t z ceną z 232,25 EUR/t w kontraktach grudniowych. Rynkowi sprzyjają informacje z Rosji i występującą tam suszą. Z kolei we Francji na odwrót – siewy utrudniają zbyt wilgotne warunki.

Tempo eksportu rosyjskiej pszenicy przez cały czas jest wysokie; w kuluarach mówi się o możliwym ograniczeniu eksportu w drugiej części sezonu, co dodatkowo motywuje handlowców. Rynek pszenicy może być też wspierany przez doniesienia z Australii.

Cena kukurydzy pozostała wczoraj na niezmienionym poziomie – 216,25 EUR/t.

Źródło: Kaack

Idź do oryginalnego materiału