Sprawa, którą zajął się Sąd Najwyższy, dotyczyła decyzji podjętej na podstawie wniosku emerytki o przyznanie świadczenia w tzw. „najkorzystniejszym wariancie”.
Instytucja wybrała opcję, która chwilowo zapewniła wyższą emeryturę, ale w dłuższej perspektywie finansowej okazała się mniej opłacalna. Adwokat seniorki, Konrad Giedrojć, wyjaśnił, iż ZUS nie poinformował kobiety o możliwości wyboru wariantu, który mógłby zapewnić niższe świadczenie na początku, ale po ukończeniu 65. roku życia mogłoby zostać korzystnie przeliczone na podstawie art. 26c ustawy emerytalnej.
„ZUS w ogóle jej tego nie wytłumaczył” – podkreślał Giedrojć w poście na Facebooku. Jak zaznaczył, brak informacji spowodował, iż jego klientka poniosła długoterminowe straty finansowe.
Wyrok Sądu Najwyższego: znaczenie pełnej informacji
26 listopada 2024 roku Sąd Najwyższy wydał wyrok, który ma szansę wpłynąć na praktykę ZUS w odniesieniu do przeliczania emerytur. W uzasadnieniu wskazano, iż określenie „korzystniejszy wariant” nie może odnosić się jedynie do wysokości bieżącego świadczenia.
„Może się okazać, iż emerytura, której wysokość aktualnie jest niższa, w dłuższej perspektywie okaże się wyższa. Można (racjonalnie) przyjąć, iż z punktu widzenia świadczeniobiorcy, gdy aktualnie różnica nie jest wielka, wskazanie „korzystniejszego wariantu” oznacza to świadczenie, które aktualnie jest niższe kwotowo, ale po osiągnięciu 65. roku życia nastąpi jego wzrost” – można przeczytać w uzasadnieniu.
Sąd Najwyższy uznał, iż brak informacji o konsekwencjach wyboru wariantu jest równoważny z naruszeniem prawa świadczeniobiorcy do zaufania wobec organu państwowego.
Zaufanie do instytucji a obowiązki informacyjne
W swoim wyroku Sąd Najwyższy wskazał, iż osoby ubiegające się o emeryturę mogą oczekiwać od ZUS działania w ich najlepiej pojętym interesie. Tymczasem w omawianym przypadku ZUS nie tylko nie przedstawił pełnych konsekwencji finansowych decyzji, ale też nie zapewnił wnioskodawczyni wystarczających informacji na temat alternatywnych rozwiązań.
Co dalej z przeliczeniem emerytury?
Sąd Najwyższy uchylił wcześniejszy wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Oznacza to, iż Sąd Apelacyjny będzie musiał ponownie przeanalizować kwestie przeliczenia emerytury seniorki z uwzględnieniem wytycznych Sądu Najwyższego oraz wniosku o zwrot kosztów postępowania kasacyjnego.
Znaczenie wyroku dla innych świadczeniobiorców
Wyrok ten może stać się punktem odniesienia dla wielu innych spraw, w których emeryci zgłaszają zastrzeżenia wobec decyzji ZUS. Jak podkreślają eksperci, istotne jest, aby ZUS poprawił praktyki informacyjne i zapewnił świadczeniobiorcom możliwość podjęcia w pełni świadomych decyzji finansowych.
Adwokat Konrad Giedrojć wskazał, iż „ten wyrok to sygnał dla instytucji, by dążyć do większej transparentności”. Podobnego zdania jest dr hab. Marcin Zieliński, ekspert ds. ubezpieczeń społecznych, który w wywiadzie dla portalu Gazeta.pl podkreślał, iż „obowiązek informacyjny ZUS powinien obejmować szczegółowe przedstawienie skutków każdej decyzji”.
Czytaj też:
Twoje dane w niebezpieczeństwie. Nowa metoda oszustówCzytaj też:
Składki ZUS w górę! Sprawdź, ile zapłacisz w 2025 roku