Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok Sądu Okręgowego w związku z zabójstwem dziennikarza Jarosława Ziętary. Sąd skierował do ponownego rozpatrzenia sprawę tzw. ochroniarzy holdingu Elektromis o pseudonimach „Lala” i „Ryba”. Prokuratura złożyła apelację od wyroku uniewinniającego ochroniarzy od zarzutu uprowadzenie i pomocnictwa w zabójstwie dziennikarza Jarosława Ziętary. Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stwowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wspierało stanowisko prokuratury w tej sprawie.
Sąd Apelacyjny obradował w składzie: przewodniczący Henryk Komisarski, sprawozdawca Maciej Świergosz i sędzia Piotr Gerke.
„Zaginięcie Ziętary było bagatelizowane”
Uzasadnienie zawierało analizę postępowania w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary. „(…) to nieprawdopodobne iż w samym środku Europy zaginął młody dziennikarz i nie wywołuje to realnych działań organów ścigania . Zniknięcie Jarosława Zietary było wręcz bagatelizowane, a śledztwo ograniczono do dwóch wątków – samobójstwa i wyjazdu do znajomej w Londynie. Czas ten z punktu widzenia postępowania karnego uznać należy za stracony . Zaniechania te z pewnością utrudniły, ale nie uniemożliwiły dojście do prawdy” – ogłosił sąd.
Sąd w uzasadnieniu wyroku przytoczył słowa red. Anny Dolskiej dziennikarki i koleżanki ze studiów Jarosława Ziętary. Podczas ostatniej rozprawy apelacyjnej dodatkowe zeznania. „Nie ma zbrodni doskonałej, są tylko niewłaściwie prowadzone postępowania” – mówiła w ub. tygodniu dziennikarka.
„Sąd dostrzegł wagę zeznań świadków”
Ponadto sąd stwierdził, iż wyjątkowo pobieżnie potraktowano wiele dowodów w tej sprawie, a niektóre sąd poprzedniej instancji zupełnie pominął.
Satysfakcji z wyroku nie ukrywał prokurator Piotr Kosmaty z Prokuratury Rejonowej w Krakowie. „Po tylu latach pracy nad tą sprawą mogę przyznać, iż cieszę się, iż sąd ją docenił (…). Dostrzegł wagę wielu zeznań świadków, do których dotarłem (…) nie zlekceważył tych zeznań, mimo iż były składane wiele lat po zbrodni. Dziękuję bardzo za wsparcie moich działań Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, było ono bardzo ważne dla tej sprawy” – powiedział prokurator Aleksandrze Tabaczyńskiej z portalu cmwp.sdp.pl. CMWP SDP od początku monitorowało sprawę.
Ochroniarze Elektromisu i Aleksander Gawronik
Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym Gazety Poznańskiej. 1 września 1992 roku rano wyszedł z domu do redakcji, ale nigdy tam nie trafił. W 1999 r. został uznany za zmarłego, ale jego ciała nie odnaleziono. Do dziś nie wyjaśniono okoliczności śmierci dziennikarza i nie pociągnięto do odpowiedzialności winnych tej zbrodni.
19 października 2022 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok uniewinniający na dwóch byłych ochroniarzy, nieistniejącego już holdingu Elektromis, Mirosława R., ps. „Ryba” i Dariusza L., ps. „Lala”, oskarżonych o porwanie, pozbawienie wolności i pomocnictwo w zabójstwie Ziętary. Wcześniej, uniewinniono były senator Aleksander Gawronik. Postawiono mu zarzut podżegania do zabójstwa dziennikarza.
Prokuratura Regionalna w Krakowie zaskarżyła w całości wyrok uniewinniający Aleksandra Gawronika odnośnie podżegania do zamordowania Jarosława Ziętary. Złożyła apelację od wyroku uniewinniającego byłych ochroniarzy Elektromisu. W styczniu 2024 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji uniewinniający Aleksandra Gawronika od zarzutu podżegania do zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.
opr. hub/ sdp.pl. – A. Tabaczyńska/ X

9 godzin temu










![Co nowego dla niepełnosprawnych w 2026? Oficjalna decyzja MRPiPS oraz Pełnomocnika OzN [Roczny Plan Działania na 2026 dla OzN]](https://g.infor.pl/p/_files/38299000/l-krason-38299173.jpg)
