Salwador wprowadził liberalny program, który oferuje wnioskodawcom możliwość uzyskania bezpłatnej wizy i obywatelstwa po zainwestowaniu 1 miliona dolarów w BTC lub USDT.
Eksperci są zdania, iż model finansowy programu ma duży potencjał do generowania znacznych przychodów dla państwa przy pełnej alokacji slotów skutkującej imponującym napływem 1 miliarda dolarów.
Aplikacja nie do końca popularna
Ponadto inicjatywa dodatkowo dostosowuje Salwador do jego pro-kryptowalutowego statusu, podkreślając integrację aktywów cyfrowych z polityką gospodarczą i imigracyjną kraju.
Z racji tego, iż globalny krajobraz dziedzinie kryptowalut wciąż ewoluuje, innowacyjne podejście Salwadoru może stanowić precedens dla innych państw rozważających nowatorskie strategie przyciągania inwestycji kryptowalutowych i wspierania wzrostu gospodarczego.
Przypomnijmy, iż we wrześniu 2021 r. Salwador stał się pierwszym krajem na świecie, który ogłosił Bitcoina oficjalną walutą obok dolara amerykańskiego, czyniąc go legalnym środkiem płatniczym. Jednocześnie rząd zastosował w stosunku do obywateli specjalne działania, które miały ich zachęcić do pobrania specjalnej aplikacji kryptowalutowej. Niestety, pomimo rozdawanych Bitcoinów i zniżek na benzynę dla osób korzystających z aplikacji, liczba kek pobrań utknęła w martwym punkcie, a korzystanie z niej w życiu codziennym w dalszym ciągu nie jest w Salwadorze powszechne.
Salwador ma plan
Według prezydenta Salwadoru Nayiba Bukele, który ubiega się o reelekcję, w listopadzie 2023 r. inwestycje państwa w Bitcoin stały się opłacalne po niedawnym wzroście kryptowaluty. W poście opublikowanym na platformie X Bukele ujawnił, iż krajowe inwestycje w BTC wzrosły o 2,84 proc., przynosząc krajowi łącznie 3,6 miliona dolarów zysku.
Prezydent poinformował również, iż rząd nie ma zamiaru sprzedawać swoich Bitcoinów i utrzyma swoją pozycję w ramach długoterminowej strategii.
Prezydent Salwadoru jest święcie przekonany, iż Bitcoin może zmienić losy zarządzanego przez niego kraju, a także globalnej branży finansowej. Warto jednak mieć na uwadze, iż Międzynarodowy Fundusz Walutowy upomniał władze Salwadoru, stwierdzając, iż przyjęcie Bitcoina wiąże się z ogromnym ryzykiem dla tego kraju.