Zjednoczone Emiraty Arabskie poinformowały polską prokuraturę, iż wniosek o ekstradycję Samera A., byłego członka zarządu spółki OTS Switzerland GmbH z Grupy Orlen, nie spełnił wymaganych warunków formalnych. Co ważne, Prokuratura Krajowa nie otrzymała dotąd wyjaśnienia, jakie konkretnie warunki nie zostały spełnione. Informacje w tej sprawie jako pierwsze przekazało RMF FM 24.
ZEA uchylają ograniczenia, prokuratura oczekuje wyjaśnień
Jak poinformował w piątek (8.08) rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak, 6 sierpnia do Prokuratury Krajowej wpłynęło pismo z Krajowego Biura Interpolu Zjednoczonych Emiratów Arabskich. "Władze sądowe ZEA, po przeanalizowaniu wniosku ekstradycyjnego obywatela polskiego Samera A., stwierdziły, iż wniosek ekstradycyjny nie spełnił warunków, w związku z czym adekwatny organ uchylił ograniczenia nałożone wcześniej na tę osobę" - napisano w dokumencie, który trafił do Polski.Reklama
Jak podkreślił rzecznik cytowany przez Polską Agencję Prasową, w dokumencie nie sprecyzowano, jakich warunków wniosek nie spełnił, ani jakie dokładnie ograniczenia zostały uchylone. "Władze ZEA nie zwracały się wcześniej do strony polskiej o uzupełnienie wniosku o ekstradycję, ani nie informowały oficjalnie, jakie ograniczenia były zastosowane wobec ściganego Samera A." - napisał w e-mailu do PAP prok. Nowak.
W następstwie decyzji władz ZEA, dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej Prokuratury Krajowej zwrócił się do odpowiednich organów w Emiratach z prośbą o wskazanie, jakich dodatkowych informacji lub uzupełnień oczekują w związku z polskim wnioskiem ekstradycyjnym.
"W powyższej sprawie skierowano również wniosek do Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Abu Zabi o złożenie noty dyplomatycznej do Ministerstwa Sprawiedliwości ZEA za pośrednictwem MSZ ZEA" - poinformował prok. Nowak.
Podejrzany w sprawie kontraktów ropnych na 1,5 mld zł
Samer A. to były członek zarządu spółki OTS Switzerland GmbH, należącej do Grupy Orlen. Według prokuratury, jest on podejrzany o wyrządzenie szkody zarówno tej spółce, jak i Orlenowi SA na kwotę ok. 370 milionów dolarów, czyli około 1,5 miliarda złotych, poprzez zawarcie trzech niekorzystnych kontraktów na zakup ropy naftowej.
W związku z ukrywaniem się podejrzanego, w grudniu 2024 r. sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące od momentu zatrzymania. Dzięki tej decyzji możliwe było wdrożenie poszukiwań w oparciu o czerwoną notę Interpolu. W styczniu 2025 r. Samer A. został zatrzymany na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Co dalej? Na tym etapie nie wiadomo, czy polska strona otrzyma możliwość uzupełnienia wniosku, ani jakie dalsze decyzje podejmą władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Prokuratura oczekuje na odpowiedź w tej sprawie.
Wkrótce więcej informacji.