W czwartek wieczorem (11 grudnia) pojedynczy górnik BTC dokonał tego, na co statystycznie musiałby czekać… 82 lata. Rozwiązał blok 927,474 i zgarnął całą pulę – łącznie 3,133 BTC, co dało mu 284 600 USD. Czysta loteria? Niekoniecznie. To kalkulowane ryzyko, które tym razem się opłaciło.
Solo górnik BTC z 270 TH/s przeciwko gigantom
Górnik wykorzystujący oprogramowanie solo mining z CKpool operował mocą zaledwie 270 terahashów na sekundę. Dla porównania – całkowita moc obliczeniowa sieci Bitcoin wynosi około 1,15 zetahashów na sekundę. Proste przeliczenie? Samotny gracz kontrolował mniej więcej 0,00002% całej mocy sieci. Giganci jak MARA (59,4 EH/s) czy IREN (50 EH/s) to zupełnie inna liga.
Con Kolivas, deweloper CKpool, potwierdził na X:
Górnik tej wielkości ma 1 szansę na 30 000 na rozwiązanie bloku dziennie
Matematyka jest brutalna, ale ktoś przecież musi wygrać. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do właściciela trzech kopiarek (prawdopodobnie Bitmain Antminer S19) każda z mocą około 90 TH/s.
Congratulations to miner 1Ng9~VoQz with 270TH for solving the 311th solo block at https://t.co/UWgBvLkDqc! A miner of this size has a 1 in 30,000 chance of solving a block per day.https://t.co/5t7BgOCCVy pic.twitter.com/oPyHO6xdS4
— Dr -ck (@ckpooldev) December 11, 2025Dlaczego w ogóle próbować?
Większość małych górników dołącza do wspólnych pooli, gdzie nagrody dzielone są proporcjonalnie. Stabilne, przewidywalne, bezpieczne. Solo mining BTC to natomiast czysta gra hazardowa – albo wygrywasz wszystko, albo nic. Jednak dla niektórych perspektywa zgarniętej całej nagrody blokowej (3,125 BTC w subsydium + 0,008 BTC w opłatach transakcyjnych) jest wystarczającym motywatorem.
I nie jest to pierwszy taki przypadek. W listopadzie 2025 inny solo górnik BTC z ledwie 6 TH/s pokonał szanse 1 do 180 mln i wyciągnął około 265 000 USD. W ostatnich miesiącach kilku innych szczęściarzy również trafiło jackpota, co pokazuje, iż choć mało prawdopodobne, takie wygrane się zdarzają.
Gdzie polscy solo górnicy BTC?
W Polsce solo mining pozostaje niszą – wysokie koszty energii elektrycznej (średnio 0,80-1,20 PLN/kWh) czynią trudnym konkurowanie z krajami o tańszym prądzie. Jednak dla entuzjastów z własnymi panelami fotowoltaicznymi lub dostępem do przemysłowych taryf, samodzielne wydobycie może być fascynującym eksperymentem. Statystyczny cud jest możliwy pod warunkiem nieugiętej woli i wiary w to, iż tym razem się uda

2 dni temu

.webp)






