
Samozbiory z podatkiem VAT po jesieni 2025 r. stają się symbolem bezduszności systemu wobec polskich rolników. Ci rozdali plony za darmo — teraz fiskus każe im za to zapłacić. Absurd prawny uderza w tych, którzy chcieli jedynie uniknąć marnowania żywności i pomóc potrzebującym.
Oto w realu przykład starego powiedzenia: Jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą d…”. Tak wczoraj przedstawił na antenie Polsat News sytuację rolników minister finansów Andrzej Domański. Otóż tegoroczne darmowe samozbiory będą obciążone podatkiem VAT. Rolnicy są zrozpaczeni…
Gest serca, który stał się problemem
W wielu gospodarstwach w całym kraju dojrzewały tony warzyw i owoców: papryki, ziemniaków, kapusty czy jabłek. Ceny w hurcie były tak niskie, iż koszty zbioru przewyższały możliwy zysk. Zdesperowani rolnicy zdecydowali się na samozbiory bez przychodu. Ściśle mówiąc, pozwolili ludziom zebrać warzywa prosto z pola za darmo. Często jeszcze pomagali w zbiorze.
Kochani, zapraszam was na samozbiór papryki. jeżeli ktoś chce, chętnie pomogę. Nie chcę za to złotówki — apelował jeden z rolników w mediach społecznościowych.
Ten gest solidarności gwałtownie jednak zamienił się w dramat. Fiskus uznał, iż choćby nieodpłatne przekazanie plonów ma podlegać opodatkowaniu VAT.
Rolnicy rozdali plony za darmo — teraz fiskus każe im za to zapłacić
Minister finansów Andrzej Domański tłumaczył, iż rolnicy będą musieli rozliczyć VAT, jeżeli są czynnymi podatnikami:
Jeżeli rolnik normalnie rozlicza się VAT-em, to kwoty z samozbiorów, choć niewielkie, również powinien uwzględnić. Musimy myśleć o dochodach budżetowych — powiedział na antenie Polsat News.
Czyli minister twierdzi, iż jeżeli rolnik odlicza VAT od kupionych środków produkcji (VAT naliczony), musi odprowadzić VAT od sprzedanych plonów (należny). Fiskusowi odprowadza więc różnicę między VAT naliczony a należny. Jednakże, skoro VAT-i należnego nie ma, bo nie miał przychodu, to państwo nie powinno mu zwrócić VAT?
W praktyce wg Domańskiego oznacza to, iż rolnik, który nie uzyskał żadnego przychodu, zostanie zobowiązany do zapłaty podatku od warzyw rozdanych za darmo.
Czyli rolnicy oddali warzywa potrzebującym za darmo, a dostaną rachunek z urzędu skarbowego?
Samozbiory ziemniaków i papryki za darmo, VAT obowiązkowy
Zdaniem ekspertów, minister finansów mógł zrezygnować z poboru podatku, korzystając z przysługującego mu uprawnienia.
Minister ma delegację, by w takich sytuacjach nie stosować podatku. To narzędzie służy właśnie po to, żeby wspierać rozwój gospodarczy, nie karać ludzi za dobre intencje — tłumaczył na antenie Polsat News prof. Zbigniew Krzysiak.
Mimo to, resort finansów nie planuje zmian.
Jeżeli ktoś VAT odlicza, to musi go również naliczać. System musi być szczelny — twierdzi w p[ublicznej wypowiedzi Andrzej Domański.
Ta argumentacja załamuje rolników.

Minister finansów Andrzej Domański poinformował, iż tegoroczne darmowe samozbiory będą obciążone podatkiem VAT (dotyczy to rolników VAT-owców)
fot. Tomasz Kuźdub
Samozbiory z podatkiem VAT — samozbiory miały ratować plon, ale zrujnują gospodarzy
W ocenie branży, samozbiory z podatkiem VAT to cios w polskie rolnictwo, które już wcześniej zmagało się z dramatycznie niskimi cenami skupu i falą importu z Zachodu oraz Ukrainy.
Tomasz Ognisty z NSZZ RI „Solidarność” twierdzi, iż Rolnicy nie mogli tej jesieni sprzedać plonów swojej pracy ze względu na drastycznie niskie ceny i dość sporą podaż. Tymczasem rząd nie zrobił nic, by zabezpieczyć ich interesy.
Rolnicy doskonale rozumieją, iż z jednej strony prawa trzeba przestrzegać, jednak z drugiej — dobra wola nie powinna być opodatkowana.
Równocześnie związkowcy zapowiadają protesty.
Będziemy musieli sami zawalczyć o nasz byt. W styczniu planujemy manifestacje w Warszawie, które mogą sparaliżować stolicę – zapowiada rolnik, Mariusz Borowiak.
Rząd milczy, a rolnicy tracą nadzieję
Na horyzoncie nie widać systemowych rozwiązań. Z danych resortu finansów wynika, iż wpływy z VAT są coraz niższe, a luka podatkowa znów rośnie. Rząd szuka pieniędzy wszędzie. Z tego wynika choćby tam, gdzie nie ma realnego przychodu.
Według opozycji, rząd Donalda Tuska nie wykorzystuje możliwości wsparcia rolnictwa ani w kraju, ani w Brukseli.
W przyszłym roku w budżecie na rolnictwo zaplanowano o 9 mld zł mniej niż w tym roku. Brak dialogu i decyzji prowadzi do frustracji i protestów — ocenia posłanka Anna Gembicka.
Samozbiory z podatkiem VAT od gestu serca
Jeśli natomiast chodzi o to, jak rolnik VAT-owiec (bo ryczałtowego to nie dotyczy) będzie musiał naliczyć ten VAT, ewentualnie kto to będzie robił, zapytaliśmy w mailach wysłanych do MRiRW oraz MF. Niezwłocznie jak uzyskamy odpowiedź, przekażemy te wskazówki.
Samozbiory z podatkiem VAT stały się kolejnym dowodem na to, jak system fiskalny odszedł od zdrowego rozsądku. Rolnicy rozdali plony, by nie dopuścić do ich zmarnowania. W zamian usłyszeli, iż powinni zapłacić podatek od „gestu serca”. Samozbiory miały ratować plon przed zmarnowaniem, teraz mogą zrujnować gospodarzy. To gorzka pointa historii, w której państwo, zamiast wspierać, po raz kolejny uderza w polską wieś.

3 godzin temu






![Przewód, który daje przewagę – nowa seria o elektronarzędziach [Wiertarki przewodowe]](https://agroprofil.pl/cms/wp-content/uploads/2025/11/Fot-1.png)


![Nie da się cały czas kwitnąć [Wywiad]](https://g.infor.pl/p/_files/38938000/rozmowa-z-dr-anna-kieszkowskagrudny-38937603.jpg)

