Niespodziewana śmierć Hana Jong-hee, współdyrektora generalnego Samsunga, stawia południowokoreańskiego giganta technologicznego w kluczowym momencie przemian. 63-letni weteran firmy, który odpowiadał za dział elektroniki użytkowej i mobilnej, zmarł nagle na atak serca, pozostawiając Jun Young-hyuna jako jedynego CEO w krytycznym okresie dla strategii półprzewodnikowej i globalnych ambicji firmy.
Han był postacią symbolicznie istotną – niemal 40 lat kariery w Samsungu, wspinając się od segmentu telewizorów aż po fotel współdyrektora generalnego. Jego odejście kończy erę wewnętrznego balansu między skrzydłem konsumenckim a półprzewodnikowym – modelem współzarządzania, który od lat był wyróżnikiem struktury zarządczej Samsunga.
Teraz cały ciężar zarządzania spada na barki Jun Young-hyuna. Jun ma trudne zadanie: odbudować pozycję Samsunga na rynku chipów, który nie wybacza opóźnień technologicznych, zwłaszcza w dobie boomu na układy AI.
Samsung zostaje z jednym CEO w smutnych okolicznościach
Zdjęcie: Han Jong-hee, Samsung
Niespodziewana śmierć Hana Jong-hee, współdyrektora generalnego Samsunga, stawia południowokoreańskiego giganta technologicznego w kluczowym momencie przemian. 63-letni weteran firmy, który odpowiadał za dział elektroniki użytkowej i mobilnej, zmarł nagle na atak serca, pozostawiając Jun Young-hyuna jako jedynego CEO w krytycznym okresie dla strategii półprzewodnikowej i globalnych ambicji firmy.
Han był postacią symbolicznie istotną – niemal 40 lat kariery w Samsungu, wspinając się od segmentu telewizorów aż po fotel współdyrektora generalnego. Jego odejście kończy erę wewnętrznego balansu między skrzydłem konsumenckim a półprzewodnikowym – modelem współzarządzania, który od lat był wyróżnikiem struktury zarządczej Samsunga.
Teraz cały ciężar zarządzania spada na barki Jun Young-hyuna. Jun ma trudne zadanie: odbudować pozycję Samsunga na rynku chipów, który nie wybacza opóźnień technologicznych, zwłaszcza w dobie boomu na układy AI.
Niespodziewana śmierć Hana Jong-hee, współdyrektora generalnego Samsunga, stawia południowokoreańskiego giganta technologicznego w kluczowym momencie przemian. 63-letni weteran firmy, który odpowiadał za dział elektroniki użytkowej i mobilnej, zmarł nagle na atak serca, pozostawiając Jun Young-hyuna jako jedynego CEO w krytycznym okresie dla strategii półprzewodnikowej i globalnych ambicji firmy.
Han był postacią symbolicznie istotną – niemal 40 lat kariery w Samsungu, wspinając się od segmentu telewizorów aż po fotel współdyrektora generalnego. Jego odejście kończy erę wewnętrznego balansu między skrzydłem konsumenckim a półprzewodnikowym – modelem współzarządzania, który od lat był wyróżnikiem struktury zarządczej Samsunga.
Teraz cały ciężar zarządzania spada na barki Jun Young-hyuna. Jun ma trudne zadanie: odbudować pozycję Samsunga na rynku chipów, który nie wybacza opóźnień technologicznych, zwłaszcza w dobie boomu na układy AI.

8 miesięcy temu