„Presja” organów regulacyjnych na firmy w świecie kryptowalut wzrosła w 2022 roku. Raport podkreśla, iż co najmniej 10 podmiotów i ponad 300 adresów otrzymało w zeszłym roku jakieś sankcje od USA.
USA nałożyło sankcje na podmioty i osoby prywatne
hainalysis w swojej publikacji The 2023 Crypto Crime Report (raport „Crypto-crime” w 2023 r.), podmiotami sankcjonowanymi w 2022 r. przez Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Stanów Zjednoczonych była rosyjska giełda Garantex (w kwietniu), dark web marketplace Hydra (kwiecień), miksery transakcyjne Blender.io (maj) i Tornado Cash (sierpień) oraz północnokoreańska grupa hakerska Lazarus (maj).
Oprócz tych podmiotów wyszczególnione są również portfele osobiste. Godne uwagi w tej kategorii są te należące do Matthew Simona Grimma, Amira Hosseina Nikaeena Ravariego, Ahmada Khatibi Aghady, Alexa Adrianusa i Martinusa Peijnenburga. Wszystkie są związane z handlem narkotykami i atakami ransomware.
Tendencja wzrostowa
W poprzednich latach sankcje obejmowały średnio 2 adresy w 2018 r. Następnie 4 adresy w 2019 r. i 9 adresów w 2020 r. W tym czasie panowała tendencja do sankcjonowania adresów powiązanych z osobami prowadzącymi podejrzaną lub nielegalną działalność. „Zmieniło się to w 2021 r., kiedy OFAC zaczął sankcjonować usługodawców kryptowalutowych zamiast poszczególnych osób” – czytamy w raporcie.
Niektóre z podmiotów objętych sankcjami miały ponad 100 zidentyfikowanych adresów. „Wysiłki OFAC były skierowane na większe podmioty i usługi. Ale również na bardziej zróżnicowane rodzaje usług i z szerszego zakresu powodów”, opisuje Chainalysis.
Sankcje możliwe również dzięki KYC
Możliwość sankcjonowania firm i osób została wzmocniona dzięki nieodłącznej przejrzystości kryptowalut i chęci współpracy giełd. Chodzi o to, iż kantory są „pomostem między kryptowalutami a pieniądzem fiducjarnym”. Umożliwiają powiązanie adresów z osobami fizycznymi dzięki ich polityce KYC („poznaj swojego klienta”).
W zeszłym roku zgłoszono przypadek, który dotyczył miksera transakcji Ethereum Tornado Cash. W sierpniu OFAC usankcjonował protokół open source za „ułatwianie” nielegalnych działań, takich jak pranie brudnych pieniędzy.
Kilka dni później główny twórca Tornado Cash, Alexey Perstev, został aresztowany w Holandii. Fakt ten wywołał protesty w środowisku. Przeciwnicy działań rządu argumentowali, iż oprogramowanie jest po prostu programem komputerowym. Można go używać lepiej lub gorzej, jak wszystko inne. Pojawiły się choćby narzędzia umożliwiające dalsze korzystanie z Tornado Cash.