Talk2Satoshi to chatbot, którego zadaniem jest odpowiadanie na pytania dotyczące Bitcoina w taki sposób, jakby wypowiedzi udzielał sam twórca tej popularnej kryptowaluty. Autorami projektu są Pierre Corbin, współorganizator festiwalu filmowego Bitcoin FilmFest, oraz Hugo Ferrer, współzałożyciel i dyrektor operacyjny firmy RED Labs.
Chatbot do rozmów z Satoshi Nakamoto
To właśnie ci dwaj przedsiębiorcy starają się dać internautom możliwość czatowania ze sztuczną inteligencją posługującą się wypowiedziami zbliżonymi do tych wyrażanych przez Satoshiego Nakamoto. Jak powszechnie wiadomo, pod tym nazwiskiem ukrywa się osoba lub grupa osób, które opracowały Bitcoina, były autorami jego białej księgi oraz stworzyły i wdrożyły oryginalną referencyjną implementację tej kryptowaluty. – Celem naszego bota jest pokazanie, iż narzędzia sztucznej inteligencji mogą być potencjalnie wykorzystywane w edukacji – wyjaśnia Pierre Corbin.
Cieszący się już dziś dużą popularnością chatbot jest oparty na silniku ChatGPT i bazuje na ograniczonym zestawie danych, m.in. e-mailach wysyłanych przez Nakamoto oraz postach publikowanych przez niego na forach dyskusyjnych. Pozostałe materiały źródłowe to książki „Standard Bitcoina” Saifedeana Ammousa, „Cena jutra” Jeffa Bootha oraz film dokumentalny „Wielki reset i wzrost popularności Bitcoina” w reżyserii samego Corbina.
Bot Nakamoto – niełatwe początki
Póki co w testach chatbot generuje odpowiedzi, co do których wiarygodności można mieć duże wątpliwości. Pytany o to, jaka jest przyszłość Bitcoina, wygenerował dwie oddzielne odpowiedzi twierdząc, iż kryptowaluta ta jest zarówno „obiecująca”, jak i „niepewna”. Ponadto oprogramowanie nie posiada jeszcze najnowszych danych dotyczących rozwiązań technicznych związanych BTC, takich jak tokeny BRC-20 czy protokół Ordinals. Na pytania dotyczące tego drugiego w jednej z odpowiedzi program stwierdził, iż Bitcoin „nie ma być platformą do przechowywania lub przesyłania obrazów lub innych rodzajów danych”, podczas gdy inna odpowiedź określiła Ordinals mianem „fascynującego i kreatywnego zastosowania kryptografii”.
Ciekawostką jest fakt, iż bot emulujący Nakamoto – podobnie jak postać, na której jest wzorowany – niechętnie ujawnia swoją prawdziwą tożsamość i zwykle odpowiada: „Moje prawdziwe imię nie jest ważne. Ważna jest decentralizacja władzy, którą reprezentuje Bitcoin i potencjał, jaki ma do zrewolucjonizowania systemów finansowych”.