O modzie na Zakopane wśród mieszkańców państwa arabskich wielokrotnie pisały polskie portale, teraz zjawiskiem tym zainteresowała się prasa arabska. Artykuł na ten temat znalazł się na łamach saudyjskiego portalu anglojęzycznego Arab News.
Boom na Zakopane wśród arabskich turystów. "Całkowicie przejęliśmy to miejsce"
"Całkowicie przejęliśmy to miejsce" - zażartował fotograf Fahad Alayyash mówiąc o tłumach arabskich turystów w Zakopanem. 38-letni obywatel Arabii Saudyjskiej podobnie jak tysiące innych mieszkańców Zatoki Perskiej, wybrał się na wakacje do stolicy Podhala.Reklama
"Położone w południowej Polsce, Zakopane stało się główną letnią atrakcją dla wczasowiczów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu, z choćby siedmioma lotami dziennie z regionu do pobliskiego lotniska w Krakowie" - opisuje portal. To właśnie uruchomienie bezpośrednich połączeń lotniczych z Zatoki Perskiej sprawiło, iż goście z państw arabskich zaczęli przyjeżdżać do Zakopanego. Z wypowiedzi Agaty Wójtowicz prezeski Tatrzańskiej Izby Gospodarczej wynika, iż doszło do tego po wizycie przedstawiciela saudyjskiej agencji turystycznej, który szukał nowych kierunków podróży. Stolica Podhala miała go zachwycić.
Mieszkańcy Zatoki Perskiej chwalą Zakopane za brak rasizmu
W opinii Manal Alanazy, 45-letni profesorki technologii edukacyjnych na Uniwersytecie Króla Sauda, Zakopane jest dobrze znane Saudyjczykom, a fakt, iż wielu Arabów spędza tam wakacje, nie dla wszystkich jest zaletą. "Kiedy powiedziałam mojemu tacie i bratu, iż jadę do Polski, mojemu bratu się to nie spodobało. Powiedział: Tam są sami ludzie z Zatoki Perskiej" - powiedziała.
Saudyjka o stolicy Podhala dowiedziała się z postów w mediach społecznościowych. Abdullah Alotaibi, 30-letni kapitan statku z Kuwejtu, również natrafił na takie wpisy, a pod jednym z nich rozwinęła się dyskusja o bezpieczeństwie. "Widziałem na Twitterze (obecnie X - przy. red.) wątek o Zakopanem i o tym, iż traktuje wszystkich ludzi tak samo i nie ma tam rasizmu religijnego. Spodobało mi się to i przyjechałem" - mówił saudyjskiemu portalowi.
Dwa najważniejsze atuty Zakopanego
Jak podkreśla Arab News, poczucie bezpieczeństwa jest według mieszkańców Zatoki Perskiej kluczowym atutem Zakopanego. Na Podhalu czują się jakby byli u siebie, na co zwróciła uwagę Alanazy. "Było ciemno, a ja spacerowałam... Pomyślałam sobie: Nie jesteś w Polsce, jesteś w jednym z państw Zatoki Perskiej. Spójrz tylko. Nic się nie stanie" - opowiadała serwisowi profesorka.
Arabowie przyjeżdżają do Zakopanego także ze względu na pogodę. W przeciwieństwie do Polaków - deszcz i chłód im nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Jak zauważa serwis, temperatury w Zatoce Perskiej czasami przekraczają 50 st. C, podczas gdy polskie lata są zwykle łagodne. Manal Alanazy początkowo chciała pojechać do Paryża, zrezygnowała z powodu fali upałów i wybrała się na Podhale.