SEC zniszczy XRP, bo to zwykły shitcoin, a Ripple to piramida finansowa?

1 rok temu

Dużo się ostatnio dzieje w świecie kryptowalut. Emocje w środowisku kryptograficznym nie maleją, szczególnie za oceanem. SEC zrobił sporo zamieszania oskarżając i pozywając dwa duże podmioty z branży. To wywołało całą masę komentarzy i wojenek między różnymi osobami. Ostatnio przemówił również Max Keiser, który mocno uderzył w dyrektora generalnego Ripple.

XRP i Ripple na celowniku SEC?

W świecie kryptowalut nigdy nie brakuje zaczepnych i prowokujących komentarzy. Do ich wygłaszania zachęca dodatkowo aktualna sytuacja, która jak wiemy jest dość nerwowa. Zdaje się, iż emocjom uległ nieco Max Keiser, który jest doradcą prezydenta Salwadoru w sprawie Bitcoinów, a także znanym entuzjastą BTC. Keiser otwarcie zaatakował w twitterowym wpisie Ripple, jego dyrektora generalnego Brada Garlinghouse’a oraz kryptowalutę firmy – XRP. Stwierdził, iż Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) może przesadza w swoich ostatnich działaniach, ale nic jej nie powstrzyma przed zabiciem XRP i każdego innego shitcoina. Dodał też, iż Brad Garlinghouse dużo wydaje, aby utrzymać swoją piramidę finansową, ale nie ma szans rywalizować z machiną państwową i większymi rywalami. Zdaniem Keisera kwestią czasu jest, kiedy SEC w końcu dobierze się do XRP i go wykończy.

Of course the SEC is ‘overreaching’ but that won’t stop them from killing off XRP and every other shitcoin. (Except BTC, of course. It’s untouchable).

Because there is virtually no rule of law whatsoever in Wall St/finance for those with $ and clout. Brad Garlinghouse has been… https://t.co/NwH9sH6qk8

— Max Keiser, sr. bitcoin advisor pres. Bukele 🌋🧢 (@maxkeiser) June 23, 2023

Historia pozwu przeciwko Ripple

Być może odważne przewidywania Keisera się spełnią. Jednak gdyby SEC faktycznie chciał błyskawicznie wykończyć Ripple i XPR, to pewnie już by to zrobił. Spór prawny między SEC a Ripple trwa już przecież kilka lat. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oficjalnie wytoczyła proces Ripple pod koniec 2000 roku. SEC oskarżyła wówczas Ripple o handel tokenami XRP, jako niezarejestrowanymi papierami wartościowymi bez stosowengo zezwolenia. Póki co batalia sądowa jeszcze się nie zakończyła i oficjalnie nie wyłoniono zwycięzcy. Nieoficjalnie Ripple może czuć się trochę przegranym, ponieważ niespełna trzy letni spór z SEC kosztował firmę Garlinghousa już 200 mln USD. Nie da się ukryć, iż cała sytuacja odbiła się też na kursie XRP.

Idź do oryginalnego materiału