W środę nad propozycjami zmian debatowali posłowie. Ryszard Petru (Polska2050-TD), który przedstawiał sprawozdanie z prac sejmowej komisji podkreślał, iż jest to pierwsza od 30 lat "głęboka zmiana" obejmująca deregulację. Wskazywał m.in. na digitalizację leasingu, likwidację pieczątki czy skrócenie kontroli gospodarczych.
"Robimy to po to, żeby polskim przedsiębiorcom było łatwiej"
Bartłomiej Wróblewski (PiS) podkreślał, iż "procedowana ustawa to mały, ale krok w dobrym kierunku".
- To państwo jest dla obywatela, a nie obywatele dla państwa; wynika to z polskiej konstytucji, gdzie wolność jest jedną z podstawowych wartości. Nadregulacja, nadmierne obciążenie obywateli przedsiębiorców oraz biurokracja tę wolność w zasadniczy sposób ograniczają, dlatego potrzebujemy deregulacji - przekonywał.Reklama
- Procedowaliśmy ten projekt ustawy niezwykle dynamicznie, ale to nie oznacza, iż w sposób pobieżny czy pochopny. Dobre przygotowanie, sprawne procedowanie nie wyklucza jakości tychże prac - podkreślał Waldemar Sługocki (KO).
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zapewnił podczas dyskusji, iż prace nad tą ustawą to dopiero początek.
- Cieszymy się (...). iż tak sprawne procedowanie nad ta ustawą proceduje. W ciągu dwóch tygodni mamy drugie czytanie. To jest pilotaż pewnego procesu, on będzie postępował zarówno jeżeli chodzi o MRiT (...), jak i na poziomie rządu - powiedział.
Prace dotyczące w rządzie koordynuje minister Maciej Berek, który współpracuje ze stroną społeczną - zespołem Rafała Brzoski - i dokonuje podziału zaakceptowanych propozycji na poszczególne resorty.
- Robimy to po to, żeby polskim przedsiębiorcom było łatwiej, taniej (...) Dzisiaj chcąc być konkurencyjnym nie możemy skazywać przedsiębiorców (...) na nadmierną ilość obowiązków, straty finansowe, czasowe - wskazywał Paszyk.
Duży pakiet zmian deregulacyjnych
W czwartek premier Donald Tusk spotkał się z przedstawicielami strony społecznej w sprawie deregulacji.
"W pierwszym etapie będziemy mieli gotowych około 120 ustaw, które będą zmniejszały obciążenia i likwidowały bariery. Czasem będą to ustawy bardzo pracochłonne i skomplikowane, czasem będą po prostu unieważniać bariery" - powiedział Donald Tusk. dodał, iż "to są tylko najpoważniejsze zmiany".
Podkreślił, iż planowane zmiany są największe od wejścia Polski do UE. "Tak masywnej zmiany de facto ustrojowej - bo w wielu dziedzinach życia zmieniamy ustrój - nie było przystąpienia Polski do UE" - dodał premier.
Oprócz premiera w spotkaniu uczestniczył minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, szef resortu sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar. Ze strony społecznej był m.in szef InPostu Rafał Brzoska.
10 lutego br. premier Donald Tusk zaproponował prezesowi InPostu pokierowanie zespołem, który miałby przygotować propozycje deregulacyjne, a Brzoska propozycję przyjął. Tydzień później zespół opublikował pierwsze postulaty dotyczące m.in. dziewięciu zmian rozporządzeń i 14 zmian ustawowych. Brzoska niedługo później stworzył inicjatywę "SprawdzaMY", która zamierza przygotować ok. 300 propozycji w ciągu 100 dni.