Sejm ponownie zajmuje się kryptowalutami. Senator KO Agnieszka Gorgoń-Komor postanowiła „błysnąć” brakiem swoich kompetencji w tej sprawie. Nie podoba się jej to, iż da się zarobić pieniądze na rynku kryptowalut!
Sejm debatuje o kryptowalutach
Sejm ponownie debatuje na temat kryptowalut. Chodzi o ustawę, która została zawetowana przez prezydenta Karola Nawrockiego, ale rząd przywrócił ją do obiegu legislacyjnego. Nie zmieniając ani przecinka, dodajmy.
Wszyscy doświadczymy więc teraz dnia świstaka: Sejm przegłosuje ustawę, następnie zrobi to Senat, prezydent zawetuje projekt, a parlament nie da rady odrzucić jego weta.
I co dalej? Czekamy wszyscy na projekt PiS. Tyle iż ten zostanie niemal na pewno odrzucony przez Sejm. W efekcie branża w Polsce zostanie bez regulacji. Polskie firmy zdobędą prawdopodobnie licencje w innych krajach i będą u nas działać na zasadzie paszportowania. Podatki będą płaciły nie w naszym kraju. Doprowadzi to więc do strat Skarbu Państwa.

Politycy przez cały czas nic nie wiedzą nic o kryptowalutach
Senator KO Agnieszka Gorgoń-Komor postanowiła w TVP Info wypowiedzieć się na temat cyfrowych aktywów. I – podobnie jak jej koleżanki i koledzy po fachu – pokazała swój brak profesjonalizmu. Już na starcie powiedziała, iż nie zna się na kryptowalutach, co jednak nie przeszkodziło jej wypowiedzieć się na ich temat.
Rynek kryptowalut jest dla mnie bardzo obcy. Zawsze kojarzył mi się z takimi trochę ciemnymi interesami i tak to odbieram. Nigdy nie miałam do czynienia z kryptowalutami. Ten „dark internet”, zarabianie pieniędzy zbyt łatwo…
– zaczęła.
Pomińmy już pojęcie „dark internetu”, które prawdopodobnie odnosiło się do „dark netu”. Najgorsze jest to, iż senator cyfrowe aktywa nie kojarzą się z BlackRockiem, ETF-ami, tokenizacją czy stablecoinami, ale przez cały czas z „ciemnymi interesami”. Skojarzenie to mogło być trafne, ale ponad 10 lat temu. Nie teraz.
Następnie Gorgoń-Komor wskazała na to, iż nie jest zwolennikiem zarabiania pieniędzy na giełdzie:
Ja jestem z pokolenia, które zarabiało pieniądze własnymi rękami, własnym wykształceniem, dochodziło do stabilizacji swoich dochodów przez ciężką naukę i pracę. Nie wierzę w takie mechanizmy, iż coś jest za darmo.
Dla mnie o ile to jest związane z czarnymi interesami, polityką Kremla… Ufam tutaj mojemu premierowi. (…) Wierzę, iż jak najdalej od rynku kryptowalut… Nie będę tutaj polemizować. Jestem za silną złotówką, za euro. Nie dotykam tego tematu
– zadeklarowała.
Pani senator KO @A_GorgonKomor o kryptowalutach NIC nie wie i NIC wiedzieć nie chce.
Wprost przyznaje, iż się ich boi, nie rozumie i nie zamierza choćby podejmować dyskusji…
„Rynek kryptowalut jest dla mnie bardzo obcy. Zawsze kojarzył mi się z takimi trochę ciemnymi… pic.twitter.com/BZg2UcXcXO

2 dni temu






