Seniorzy złapią się za kieszeń. Za to trzeba będzie zapłacić w sanatorium

3 godzin temu

Pobyt w sanatoriach to ceniony sposób na podreperowanie stanu zdrowia. Posiadacze skierowań mogą liczyć na sfinansowanie zabiegów przez NFZ. Jest jednak cała lista wydatków, które należy ponieść, aby spędzić czas w uzdrowisku. Od niedawna trzeba sięgnąć do kieszeni nieco głębiej.

Zobacz więcej

Polacy chętnie korzystają z leczenia uzdrowiskowego. Z danych GUS wynika, iż w 2023 roku z takiej formy wsparcia zdrowia skorzystało ponad 900 tys. osób. Najliczniejszą grupę stanowili seniorzy. Osoby powyżej 65. roku życia to aż 56 proc. wszystkich pacjentów.

Warto pamiętać, iż 1 maja rozpoczął się nowy sezon rozliczeniowy w sanatoriach, co wiąże się ze zmianą obowiązujących stawek za zakwaterowanie i wyżywienie.

Leczenie w sanatorium. "Jedynka" za ponad 800 zł

Kuracjusze nie ponoszą opłat za zabiegi, ale muszą zapłacić za zakwaterowanie i wyżywienie. Kwoty nie są jednak ustalane przez poszczególne ośrodki, a reguluje je rozporządzenie ministra zdrowia. Dokument ten przewiduje dwa sezony rozliczeniowe (1 października-30 kwietnia i 1 maja-30 września). Poza datą decyduje też standard.

Oto przewidziane ceny:

  • pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym: 40,9 zł (32,6 zł w pierwszym sezonie)
  • jednoosobowy pokój w studiu: 37,4 zł (26,1 zł od października do kwietnia)
  • pokój dla jednej osoby bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego: 33,2 zł (lub 24,9 zł)
  • dwuosobowy pokój z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym kosztuje 27,3 zł, w studiu 24,9 zł, a bez pełnego węzła 19,5 zł (w pierwszym sezonie odpowiednio: 19,5, 16,5 i 14,2 zł)
  • ceny wieloosobowych pokojów to 14,8 zł z pełnym węzłem, 13,6 zł w studiu lub 11,9 bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego (12,5, 11,9 i 10,6 zł w okresie październik-kwiecień)

ZOBACZ: Ile czeka się na sanatorium? W tych regionach pacjenci mają więcej szczęścia

Wszystkie te stawki dotyczą jednego dnia. Turnusy realizowane są 21 lub 28 dni. Oznacza to, iż w tej chwili trzy tygodnie "jedynki" w uzdrowisku wiążą się z wydaniem 852 zł.

Zwolnieni z tych należności są:

  • pracownicy związani z produkcją wyrobów zawierających azbest
  • dzieci i młodzież do ukończenia 18 lat (lub 26 lat, jeżeli wciąż się kształcą)
  • dzieci z niepełnosprawnością w znacznym stopniu

Opłaty za czajnik i parking. "Ukryte" koszty sanatorium

Na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia wskazano, iż po stronie pacjenta jest ponadto pokrycie:

  • dojazdu i powrotu do domu
  • pobytu jego opiekuna
  • dodatkowych opłat, np. klimatycznej
  • zabiegów, które nie są związane z chorobą, będąca przyczyną wysłania do placówki

ZOBACZ: Seniorzy powinni jeść tyle ryb tygodniowo. To gwarancja zdrowia

W wielu ośrodkach trzeba też dopłacić np. za wypożyczenie telewizora, czajnika, lodówki czy miejsce parkingowe. W praktyce mogą to być odczuwalne wydatki, szczególnie dla osób o ograniczonym budżecie.

Sanatorium od ręki? Dla niektórych to możliwe

Uciążliwy może być czas oczekiwania na wyjazd do sanatorium. Średnio wynosi on około dziewięciu miesięcy. Istnieje jednak możliwość szybszego wyjazdu. Z leczenia uzdrowiskowego poza kolejnością mogą skorzystać m.in. osoby z ciężką niepełnosprawnością, kobiety w ciąży, inwalidzi wojenni i wojskowi, kombatanci oraz dawcy krwi i narządów.

Dodatkową szansą na wcześniejszy turnus są tzw. "zwroty", czyli sytuacje, gdy ktoś rezygnuje ze skierowania. W takim przypadku można zająć jego miejsce w uzdrowisku i rozpocząć turnus znacznie wcześniej.

Idź do oryginalnego materiału