Sektor cyberbezpieczeństwa rośnie w błyskawicznym tempie i dziś jest jednym z kluczowych filarów nowoczesnych technologii.
Już wcześniej — dzięki postępującej cyfryzacji, rozwojowi chmury i transformacji biznesu — miał przed sobą świetlaną przyszłość. Jednak to sztuczna inteligencja stała się dla niego dodatkowym katalizatorem rozwoju.
AI pełni w tej branży podwójną rolę: z jednej strony napędza nowe, coraz bardziej wyrafinowane metody cyberataków, z drugiej — pozwala tworzyć skuteczniejsze narzędzia obrony. Firmy wykorzystują ją zarówno do identyfikacji zagrożeń, jak i do automatyzacji reakcji na incydenty, a cyberprzestępcy używają jej do omijania zabezpieczeń i tworzenia bardziej przekonujących oszustw.
Cyberbezpieczeństwo to także sektor relatywnie mało cykliczny. W przeciwieństwie do takich branż jak produkcja czy projektowanie półprzewodników, ochrona przed cyberatakami musi być utrzymywana nieustannie — niezależnie od koniunktury. Oczywiście nie oznacza to, iż branża jest całkowicie odporna na spowolnienie, ale są one dla niej zdecydowanie mniej dotkliwe niż np. dla Nvidii czy TSMC.
W świecie, w którym coraz więcej procesów odbywa się cyfrowo i zdalnie, cyberbezpieczeństwo staje się fundamentem sprawnego funkcjonowania gospodarki. Nie ma od tego odwrotu.
Kiedyś przestępcy kradli samochody i torebki — dziś włamują się do systemów informatycznych. To naturalna ewolucja zagrożeń. A sztuczna inteligencja w tym kontekście działa niczym upały i susze dla straży pożarnej — zwiększa zapotrzebowanie na ochronę. To znak, iż popyt na usługi cyberbezpieczeństwa będzie jeszcze rósł.
Globalny rynek cyberbezpieczeństwa został wyceniony na 172 mld dolarów w 2023 roku i prognozy Fortune Business Insights mówią o tym, iż do 2032 roku będzie rósł w tempie przekraczającym 14% rocznie.

Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!
Premium
Dołącz do Strefy Premium DNA.
Już od 69 zł miesięcznie!
Sprawdź wszystkie korzyści
Kliknij tutaj i dołącz do nas.
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!
Do zarobienia,
Szymon Świder