Serbski mulczer FPM Agromehanika UM300Pro. Czy warto? I ile to kosztuje?

2 tygodni temu

Imprezy takie jak Agro Show w Bednarach to okazja nie tylko do przejrzenia oferty krajowych czy popularnych producentów, ale także na spotkanie z markami, które są mniej znane, a ich oferta często okazuje się bardzo interesująca i rozbudowana. Przykładem takiej marki może być FPM Agromehanika.

Tak, w nagłówku nie ma błędu. FPM Agromehanika przez samo „h”, bowiem właśnie tak brzmi nazwa firmy pochodzącej z Serbii w oryginalnym jej brzmieniu. A konkretnie z niewielkiego miasta Boljevac w okręgu Zajeczarskim, regionie Serbii Centralnej, zarówno od strony wschodniej – czyli granicy z Bułgarią jak i zachodniej osłonięte górami. Choć teren jest raczej wyżynny to rolniczo przypomina on te części Polski, w których dominują gospodarstwa kilkunasto- kilkudziesięciohektarowe.

Krótko o historii

Historia firmy sięga roku 1961, a więc czasów jugosłowiańskich, gdy w miejscu gdzie dziś produkowane są maszyny rolnicze, zostały założone zakłady pracujące na rzecz przemysłu motoryzacyjnego. Profilem firmy było wytwarzanie części zamiennych oraz narzędzi. Jako iż Jugosławia balansowała pomiędzy krajem komunistycznym a kapitalistycznym, dość gwałtownie zostały zakupione nowoczesne obrabiarki i firma mogła realizować zamówienia dla takich odbiorców jak RABA czy FAMOS.

Maszyna jest wyposażona w hydrauliczny przesuw i pewne prowadzenie, for. GS

Szybko podjęta została również kooperacja z firmą IMT, a więc głównym wytwórcą ciągników rolniczych w Jugosławii. Rolą firmy, która w niedługim czasie została wcielona do większej spółki IMT Belgrad, było zapewnienie podzespołów jak i narzędzi do ciągników jednoosiowych produkowanych przez IMT. W tym celu została zakupiona licencja na narzędzia zachodnioniemieckiej firmy Agria Werke, jak już wspominaliśmy, w przypadku Jugosławii, takie zakupy były na porządku dziennym, dlatego też firma rozrosła się z początkowych 800 metrów kwadratowych hal zakładowych do ponad 3000 pod koniec roku 1974, a nim skończył się rok 1979, do produkcji używano już pierwszych obrabiarek wspomaganych numerycznie, zaś zakład całkowicie przestawił się na produkcję na potrzeby rolnictwa.

Ciężkie czasy przyszły wraz z rozpadem Jugosławii i wojną oraz sankcjami, które dotknęły niemal wszystkie firmy, które miały jakiś związek z produkcją mechaniczną, bowiem były one na celowniku koalicji jako potencjalni dostawcy dla wojska. W tym czasie powstało niezależne FPM Agromehanika wydzielone z IMT Belgrad, ale pozostające w grupie kapitałowej.

Mimo niesprzyjających okoliczności firmie udało się przetrwać i uzyskawszy certyfikat ISO 9001/2001 tuż pod koniec ubiegłego wieku. FPM wypłynęła na szersze wody rozpoczynając współpracę z takimi firmami jak Kuhn, Breviglieri czy ponownie Agria Werke. W roku 2007 firma została sprywatyzowana i w tej chwili jest jednym z większych graczy w południowo-wschodniej Europie. A co znajdziemy w ofercie firmy? Przede wszystkim bogatą ofertę maszyn zielonkowych: kosiarek, przetrząsarek, zgrabiarek, oprócz tego firma ma swoją linię mulczerów. Kolejną odnogą firmy jest uprawa ziemi, uprawa aktywna dzięki bron i glebogryzarek w tym bardzo ciekawych międzyrzędowych bron aktywnych. Ostatnia sekcja to spadek po historii, czyli ciągniki jednoosiowe oraz narzędzia przeznaczone do współpracy z nimi.

UM300Pro + twardy mulczer z serbskich gór

Seria mulczerów UM+ firmy FPM Agromehanika składa się z sześciu maszyn, w tym trzech oznaczonych jako wersje PRO. Zakres szerokości roboczych wynosi od 2,3 do 3 metrów, zaś zapotrzebowanie na moc ciągnika od 55 do 136 KM. Napęd może być realizowany dzięki prędkości 540 albo 1000, w przypadku wersji PRO jak i modelu 280+ napęd realizowany jest pięcioma pasami, w modelach 230+ i 250+ przekładnia ma 4 pasy. Wszystkie modele są wyposażone w hydrauliczny przesuw mocowania na TUZ kategorii II, opcjonalnie III w modelach PRO.

Ale to w sumie możecie znaleźć sobie sami, po wejściu na stronę producenta. Nie znajdziecie tam ceny, za jaką firma, Aurox Machinery będąca dilerem maszyn FPM w Polsce oferuje maszyny. Targowa cena modelu UM-300 Pro+ z młotkami 1,6 kg, a jest ich 26, wynosiła 29 tys. zł, a zatem każdy mniejszy model będzie tańszy. Czy zatem warto zainteresować się maszynami „Best of Serbia 2019” firmy FPM?

Przekładnia ma dwa wejścia, dzięki czemu można używać mulczera jako czołowego i prowadzonego za ciągnikiem, fot. GS

To nam się podoba

Przede wszystkim solidność konstrukcji, elementy nośnie, mocowanie TUZ, czy blachy użyte na osłony są po prostu grube, a producent pamiętał o pospawaniu długimi spoinami. Nie jest to konstrukcja przyłapana „aby aby”, by zejść z kosztów, a maszyna faktycznie wykonana z myślą o dużych porządkach. Samo porównanie masy maszyny UM-300 Pro+ waży tyle samo co chociażby Kuhn BPR 305 – 1100 kg, choć Kuhn może mieć więcej noży lub młotków (28 vs 26).

Drobne odpryski, ale za to ładne spoiny na mocowaniach, jak to pójdzie w ruch to się wyrówna, fot. GS

Kolejnym pozytywem jest możliwość podpinania maszyny zarówno w konfiguracji klasycznej – za ciągnikiem, jak i czołowej, czemu sprzyja możliwość napędu 540/1000 (dwustronna przekładnia z dwoma wałkami). Do tego śruby o twardości 8.8, liczne gumy, osłony i listwy prowadzące ze skokową regulacją na śrubach, ogółem maszyna jest po prostu przemyślana.

Co mogłoby być lepiej zrobione

Na pewno napinanie przekładni pasowej, bowiem do wykonania tej czynności będzie nam potrzebny ktoś do pomocy by skontrować śrubę, niemniej sam mechanizm, gdy spojrzeć na zdjęcia używanych mulczerów, jest wykonany solidnie. Na korzyść firmy przemawia również fakt, iż maszyny te są dostępne na rynku wtórnym, a więc nie kończą swoje żywota u pierwszego właściciela.

Oprawa łożyska wału na ośmiu śrubach, regulacje wałka i ślizgów również na śrubach, na szczęście wszystkie są twarde, nie ma oszczędności, fot. GS

Poza tym przewody hydrauliczne mogły by być poprowadzone w jakimś oplocie lub sprężynach, zaś maszyna mogłaby być wyposażona chociażby w odblaski i punkty do zamocowania świateł – w końcu UM jest to seria uniwersalna a zatem skierowana także do odbiorcy, który często porusza się po drogach publicznych. To jednak naprawdę detale, które w żaden sposób nie powinny skreślić FPM z naszej listy podczas rozważań nad zakupem uniwersalnego mulczera. Oczywiście FPM ma również maszyny dedykowane dla rolnictwa i chociażby mulczowania resztek po kukurydzy – seria RM.

Idź do oryginalnego materiału