Dzięki skalowalnej koncepcji Sinsay celuje w dotarcie do 300 milionów klientów na 27 rynkach w ciągu zaledwie 3 lat.
Jednym z kierunków ekspansji polskiej marki jest Grecja. W tym popularnym wśród turystów z całego świata, w tym Polski, kraju, Sinsay posiada już 30 salonów.
– Rozwijamy się dynamicznie w kluczowych lokalizacjach Europy Południowej, a Grecja to istotny punkt na mapie naszej ekspansji. Zadebiutowaliśmy tam w 2023 roku – od razu na ukochanej przez turystów Krecie, otwierając pierwszy salon w Heraklionie. W czerwcu dołączyliśmy kolejny – tym razem w retail parku, a już tego lata pojawimy się w Retimno – informują przedstawiciele marki.
To jednak nie wszystko. – Nasze salony znajdziecie także w Atenach, Pireusie, Salonikach, na wyspie Lesbos i wielu innych miejscach, gdzie lokalne społeczności i turyści mogą poznać pełną ofertę Sinsay: odzież, kosmetyki i dodatki do wnętrz. W najbliższym czasie pojawimy się m.in. w Chalandri, gdzie otworzymy salon o powierzchni ponad 1500 mkw. – dodają.

Intensywny rozwój Sinsay
LPP intensywnie rozbudowuje swoją sieć na całych Bałkanach. W ogłoszonej na początku kwietnia br. strategii LPP stawia bowiem na wzmocnienie marki Sinsay, która w 2027 roku będzie odpowiadała za 75 proc. przychodów Grupy. W ciągu najbliższych 3 lat LPP planuje czterokrotnie zwiększyć stacjonarną sieć sprzedaży , co oznacza, iż liczba sklepów tej marki sięgnie ok. 6000 na 27 rynkach docelowych, a cała sieć Grupy wzrośnie do ok. 7500 salonów.
– Wciąż zmierzamy na Mount Everest. Na szczyt prowadzą jednak różne ścieżki. My wybraliśmy tę bezpieczniejszą – komentuje Marcin Bójko, wiceprezes LPP ds. finansowych. – To nie jest wyścig. Widzimy potencjał choćby na 10 tys. sklepów, ale na razie celujemy w liczbę 6 tys. Co ważne, zwiększa się udział rentownych lokalizacji. w tej chwili stanowi on 97 proc. – dodał.
Nowe rynki
LPP przygotowuje się do debiutów na kolejnych rynkach. Po wejściu na rynki Albanii i Kosowa, a także powrocie do rozwoju sieci w Kazachstanie, w III kwartale tego roku ruszą salony Sinsay w Uzbekistanie, Azerbejdżanie i Gruzji. Na początku przyszłego roku polska sieć pojawi się również w Mołdawii. Jak przyznaje Marcin Bójko, Grupa LPP przygląda się również innym krajom w tym regionie, np. Kirgistanowi.