Czeski producent sfinalizował produkcję pierwszego z 25 elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT) dla bułgarskiego Ministerstwa Transportu i Komunikacji. Wartość kontraktu podpisanego we wrześniu 2024 r. przekracza 500 mln euro. Zakres umowy obejmuje również świadczenie usług serwisowych przez okres 15 lat.
Zamówione składy bazują na platformie RegioPanter, która od lat sprawdza się na torach Czech, Słowacji, a w wersji szerokotorowej także Łotwy i Estonii. Pojazdy tej rodziny przejechały na europejskiej sieci łącznie 160 mln km.
4-członowe jednostki pomieszczą ponad 300 pasażerów i rozwiną prędkość do 160 km/h przy zasilaniu 25 kV AC 50 Hz. Producent wyposaży je w system ETCS drugiego poziomu, monitoring wewnętrzny i zewnętrzny, klimatyzację oraz Wi-Fi. Częściowo niskopodłogowa konstrukcja ułatwi wsiadanie, a wielofunkcyjne przestrzenie będą przyjazne osobom o ograniczonej mobilności, rodzicom z wózkami, seniorom oraz rowerzystom.
Jak podkreślił Petr Novotný, prezes Škoda Group, wyjątkowo krótki czas realizacji był możliwy dzięki zaangażowaniu doświadczonych zespołów i współpracy kilku zakładów koncernu. Pojazdy dostosowano do wymagań zamawiającego – zmieniono kolorystykę, wystrój wnętrz oraz dostosowano urządzenia pokładowe do bułgarskiej infrastruktury.
Strategiczny sukces na Bałkanach
Wicepremier i minister transportu Grozdan Karadżow potwierdził, iż projekt przebiega zgodnie z harmonogramem. 11 kolejnych składów znajduje się w zaawansowanym stadium produkcji.
Kontrakt wzmacnia pozycję Škody na rynku bałkańskim. Nowy tabor zastąpi wysłużone pojazdy, w tym lokomotywy czeskiego producenta dostarczane ponad pół wieku temu. Nowoczesne składy spełniają europejskie normy interoperacyjności i mają obniżyć koszty eksploatacji dzięki mniejszemu zużyciu energii. Škoda będzie prowadzić obsługę serwisową z nowo wynajętej zajezdni w Bułgarii. Równolegle koncern realizuje dla Sofii zamówienie na 8 pociągów metra.








Fot. Škoda Group
Zobacz również:

1 godzina temu







