Skrajny ekonomiczny liberał może zostać Prezydentem Argentyny

11 miesięcy temu

Argentyna z każdym rokiem stacza się w gospodarczą przepaść. To właśnie ten kraj jest dzisiaj największym dłużnikiem Międzynarodowego Funduszu Walutowego, któremu winny jest 44 miliardy dolarów. Stopy procentowe w Argentynie przekraczają 100%, a inflacja sięga 140%. Około 40% obywateli żyje poniżej progu ubóstwa i o ile nic się nie zmieni, to za chwilę państwo zaliczy swoje dziesiąte bankructwo. Poziom frustracji u Argentyńczyków wzrósł do takiego stopnia, iż prezydenckie prawybory wygrał Javier Milei, którego poglądy są mocno kontrowersyjne.

Skrajnie prawicowy Javier Milei zdobył najwięcej głosów w prawyborach w Argentynie

Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Argentyna z fatalną sytuacją gospodarczą

Powiedzieć o gospodarce Argentyny, iż jest w złym stanie, to jak nic nie powiedzieć. Dotychczasowy program gospodarczy kolejnych partii rządzących w ciągu ostatnich 50 lat można podsumować w dwóch słowach „gospodarcze samobójstwo”. Bardzo bogate programy socjalne były finansowane dzięki dodruku pieniądza i mocno niekorzystnych pożyczek od inwestorów zagranicznych. Ciężko im się dziwić, bo jakie oprocentowanie można zaproponować komuś, kto bankrutował już kilka razy.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy od bankructwa ratował ponadto Argentynę kolejne 22 razy. Oczywiście argentyńscy politycy narzekają, iż to nie ich wina, tylko banków i całego świata. Rzeczywistości jednak nie można zakrzyczeć, a ryzyko kolejnego bankructwa wali do drzwi milionów Argentyńczyków.

Część obywateli rzeczywiście przejrzała w końcu na oczy. Całą historię upadku Argentyny oraz o jej przyczynach przeczytacie z naszego osobnego wpisu „Jak zepsuć walutę na przykładzie Argentyny”. W sytuacji beznadziejnej ludzie często podejmują radykalne działania, mające na celu poprawić ich sytuację. Rzeczywiście w ciągu ostatnich miesięcy w Argentynie dzieją się rzeczy niepojęte. W przeżartym duchem peronizmu państwie, prawybory wygrał libertarianin, który stanowi całkowite zaprzeczenie dotychczasowej polityki gospodarczej państwa. Problem ze skrajnościami jest taki, iż w każdym wydaniu są one fundamentalnie błędne.

Inflacja w Argentynie

https://tradingeconomics.com/argentina/inflation-cpi
Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Argentyna postawiła w prawyborach na skrajnie wolny rynek

Zwycięzca prawyborów to Javier Milei, który uzyskał aż 30 proc. głosów. Wygrał m.in. z Patricią Bullrich (kandydatką „argentyńskiej koalicji obywatelskiej”) i ministrem finansów obecnego lewicowego rządu (takiej argentyńskiej partii Razem). Rynki odebrały głos ludu bardzo negatywnie. Argentyńskie peso momentalnie straciło 18 proc. wartości, podczas gdy czarnorynkowy dolar, najważniejszy dla życia Argentyńczyków, podrożał dwukrotnie. w tej chwili za jednego czarnorynkowego dolara trzeba zapłacić aż 710 pesos.

Kurs argentyńskiego peso wyrażonego w dolarze amerykańskim w reakcji na wybór

https://tradingeconomics.com/argentina/currency

Obecnie 52-letni Javier Milei jest wielbicielem byłego prezydenta USA Donalda Trumpa i twierdzi, iż Bank Centralny Argentyny powinien zostać zlikwidowany. Jego celem jest obniżka podatków, sprywatyzowanie wszystkich państwowych firm i zlikwidowanie socjalu. Postuluje też usunięcie ministra edukacji, zdrowia oraz prac publicznych, które zastąpiłby prywatnymi inwestycjami. Milei sam siebie opisuje jako anarchokapitalistę.

Samo zwycięstwo Mileia w prawyborach jest szokiem dla znacznej części lewicowych wyborców argentyńskich. Nie należy jednak jeszcze twierdzić, iż Milei ostatecznie wygra adekwatne wybory prezydenckie. Wybory adekwatne odbędą się 22 października i jeżeli w dalszym ciągu to Milei okaże się zwycięzcą, to Argentynę może czekać interesujący zwrot polityczny.

Do zarobienia,
Karol Badowski

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
67
5
Idź do oryginalnego materiału