Śmierć gotówki prawdopodobna, ale nie ma pewności, iż zniknie z obrotu

1 tydzień temu

Całkowita rezygnacja z gotówki wydaje się prawdopodobna, ale jest także wiele argumentów za utrzymaniem jej w obiegu. Wiele zależy od rozwijających się trendów w handlu i usługach, ale także chęci społeczeństwa do zdania się wyłącznie na aplikacje i platformy cyfrowe kosztem pieniądza w ręku, stwierdzili uczestnicy panelu „Finanse przyszłości” podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

„Gotówka jest na wojnie, którą prawdopodobnie przegra. Z perspektywy konsumenta łatwiej i szybciej jest wykonać transakcję dzięki platformy czy aplikacji. Im więcej jest udogodnień, tym prędzej konsumenci odejdą od tradycyjnej gotówki” – ocenił dyrektor zarządzający, Business Banking, ING Bank Śląski, Marcin Kościński.

Jego zdaniem, Polacy są przygotowani na ten trend, podobnie jest już w biznesie, a w ING Banku Śląskim wpłaty gotówkowe od firm zostały praktycznie wyeliminowane.

Jednak nie wszyscy uczestnicy panelu byli tak przekonani o szybkiej śmierci gotówki.

„Gotówka na pewno zniknie, ale nie wynika to z niechęci do papieru, ale z rozwoju e-commerce. Stało się to naturalną konsekwencją zmian w sprzedaży, handlu i idącym za tym rozwojem usług płatniczych” – uważa prezes Polskiego Standardu Płatności – operatora BLIK-a – Dariusz Mazurkiewicz.

Według niego, tego trendu nie zmieni choćby konserwatywne nastawienie banków centralnych, które starają się utrzymać realny pieniądz na rynku. Pytanie, czy obie strony są gotowe na rozmowy i wypracowanie zadowalającego wszystkich rozwiązań.

„Gotówka nie zniknie, bo mamy tak prozaiczne płatności, jak np. opłacenie boiska do gry w piłkę. Jednak trend wzrostu płatności elektronicznych jest oczywisty” – powiedział dyrektor ds. komercjalizacji, członek zarządu Autopay Wojciech Murawski.

Zauważył także, iż każdy kraj jest zróżnicowany. Bywają regiony, gdzie powszechność pieniądza cyfrowego jest niska, a konsumenci nie korzystają z aplikacji czy platform płatniczych.

„Pamiętajmy też, iż powstają nowe pomysły, aplikacje, ale nie zawsze są dobrze zabezpieczone. To sprawia potencjalne zagrożenie dla naszych pieniędzy, a więc gotówka wydaje się czasem bezpieczniejsza” – zastrzegł Murawski.

„Nie potrzebujemy pieniędzy, potrzebujemy dostępu do towarów i usług. Społeczeństwo przechodzi w okres, gdy płacimy 'przy okazji’, jak w np. taksówkach” – wskazał członek rad nadzorczych Blik, Asseco, EkoEnergetyka, MCI Zbigniew Jagiełło.

Były szef PKO Banku Polskiego nie jest jednak całkowicie przekonany, iż gotówka w ogóle zniknie. Taką jest natomiast prezes Fundacja Polska Bezgotówkowa Joanna Erdman.

„Gotówka to umowa społeczna, więc jeżeli umówimy się, iż nie jest potrzebna, to zniknie. Dotyczy to jednak dalekiej przyszłości, gdy rynek w pełni opanuje młode dziś pokolenie” – wskazała.

„Wraz z rozwojem AI zobaczymy dynamiczny rozwój usług finansowych, możliwych do łatwego operowania z telefonu. To spowoduje np. zmniejszenie zapotrzebowania na oddziały czy call centre, a więc da możliwości na znalezienie znaczących oszczędności” – powiedział wiceprezes ds. digital i strategii InPost Szymon Wałach.

W jego ocenie, kto pierwszy to zrozumie i wdroży, będzie wielkim wygranym na rynku usług finansowych.

Paneliści byli natomiast zgodni, iż dużą wartością dla wszystkich uczestnika rynku jest sztuczna inteligencja. Pytanie tylko, czy dla wszystkich rodzaju działalności jej wprowadzenie będzie równie szybkie i korzystne.

„Im bardziej regulowany biznes, tym trudniej wdrażać rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. jeżeli konstruujemy więc nowe produkty, to trwa to dłużej i jest bardziej skomplikowane” – zauważył dyrektor ING Banku Śląskiego Marcin Kościński.

Niemniej – według niego – choć absorpcja rozwiązań opartych na AI w sektorze bankowym będzie trudniejsza niż w branżach nieregulowanych, to jest nieunikniona.

„Chcemy mieć wygodniejsze życie, a automatyzacja pewnych procesów przynosi często spektakularne korzyści. Jednak nie każdy się z tym zgadza i rozmowy na ten temat będzie trwać jeszcze długo” – podsumował Mazurkiewicz.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału