Śnieg zalega na balkonie? Lepiej uważaj. Gdy służby go zwęszą, mogą wlepić mandat

7 godzin temu
Czy muszę odśnieżyć balkon? jeżeli zastanawiasz się nad tym każdej zimy, a nic z tym nie robisz, pora zmienić podejście. Bo choć to twoja prywatna przestrzeń, a prawo jednoznacznie nie narzuca takiego obowiązku, to konsekwencje zalegającego puchu mogą być naprawdę kosztowne.
Zimą wiele rzeczy schodzi na dalszy plan, a balkon często przestaje w ogóle istnieć w naszej codzienności. Nie wieszamy już prania, nie wychodzimy z kawą, czasem nie zaglądamy tam tygodniami. Tymczasem zalegający śnieg potrafi zrobić swoje. Obciąża konstrukcję, topnieje i tworzy sople albo spada komuś na głowę, co bywa naprawdę niebezpieczne. Nic więc dziwnego, iż służby patrzą na to coraz uważniej. Przepisy, choć nie zawsze mówią wprost, wskazują, kto powinien dopilnować bezpieczeństwa. A za niewywiązanie się z obowiązków grozi mandat.


REKLAMA


Zobacz wideo "Gdybym skupiał się na tym, co robi konkurent, przegrałbym". Rafał Brzoska w "Z bliska"


Czy muszę odśnieżyć balkon? Niewiedza bywa bolesna dla portfela
Na chłopski rozum balkon wydaje się sprawą prywatną. W końcu to część mieszkania, z której korzysta tylko właściciel. Przepisy dosłownie nie nakładają obowiązku codziennego odśnieżania balkonu, ale... to tylko połowa prawdy. Duże znaczenie ma tu Prawo budowlane, a dokładniej art. 61 pkt 2, który mówi, iż właściciel lub zarządca obiektu ma obowiązek:
Zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt.
A śnieg, szczególnie mokry i ciężki, zdecydowanie do takich czynników należy.
To oznacza, iż jeżeli zalegający śnieg może stwarzać zagrożenie, odpowiedzialność spada na właściciela lokalu. Nie chodzi wyłącznie o estetykę. Chodzi o realne ryzyko: oderwanie fragmentów lodu, przeciążenie płyty balkonowej albo spadający śnieg, który może trafić w przechodnia, sąsiada lub zaparkowany samochód. W takich sytuacjach tłumaczenie, iż "to balkon, co miałam zrobić?" nie działa.


Prawo nie wskazuje wprost jednej, sztywnej kary za nieodśnieżony balkon, ale to wcale nie oznacza, iż temat można zignorować. jeżeli zalegający śnieg lub lód zostaną uznane za zagrożenie dla bezpieczeństwa, służby mogą zareagować. W łagodnym wariancie kończy się to mandatem do 500 zł, który może nałożyć policja lub straż miejska. Gdy sprawa trafi do sądu, grzywna może wzrosnąć choćby do 5 tys. zł. Najpoważniejszy scenariusz dotyczy jednak sytuacji, w której z balkonu spadnie śnieg lub sopel i wyrządzi szkodę. Wtedy właściciel mieszkania może ponosić odpowiedzialność cywilną i zapłacić odszkodowanie sięgające choćby kilkudziesięciu tysięcy złotych.


Co ważne, nie chodzi wyłącznie o śnieg. Groźne są także sople, lód zalegający przy krawędziach czy woda, która wnika w szczeliny i zamarza. Balkon, który przez całą zimę pozostaje bez kontroli, z czasem zaczyna pracować. Pękają fugi, uszkadza się hydroizolacja, a problem wraca wiosną w postaci zacieków i kosztownych napraw. Dlatego, choć prawo nie mówi wprost: odśnieżaj, to bardzo jasno sugeruje: zadbaj o bezpieczeństwo.


Mandat za śnieg na balkonie?Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Tomasz Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Czy trzeba odśnieżać dach? To obowiązek każdego właściciela nieruchomości
W przypadku dachów sprawa jest znacznie jaśniejsza. Prawo budowlane jasno wskazuje, iż właściciel lub zarządca budynku ma obowiązek usuwać śnieg, gdy jego ciężar może zagrozić konstrukcji albo bezpieczeństwu ludzi. I nie ma tu znaczenia, czy chodzi o dom jednorodzinny, blok czy budynek użytkowy.
Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego przypomina, iż zalegający śnieg, zwłaszcza mokry, może ważyć kilkaset kilogramów na metr kwadratowy. Przy większej powierzchni dachu to realne ryzyko katastrofy budowlanej. Dlatego brak reakcji bywa traktowany jako poważne zaniedbanie. Mandat może sięgnąć 1000 zł, a w przypadku skierowania sprawy do sądu choćby 5000 zł. W skrajnych sytuacjach mowa choćby o odpowiedzialności karnej.


Oznacza to, iż dach trzeba obserwować i reagować, zanim zrobi się nieciekawie. Szczególnie po intensywnych opadach, odwilżach i ponownym zamarzaniu. Usuwanie śniegu powinno odbywać się bezpiecznie, najlepiej przez wyspecjalizowane firmy, bo prace na wysokości bez zabezpieczeń są ryzykowne same w sobie. Ostatecznie chodzi nie tylko o spełnienie formalnego obowiązku, ale o zwykły rozsądek. Dach, który "czeka aż samo spadnie", potrafi w jednej chwili stać się realnym zagrożeniem dla przechodniów i domowników. W tym przypadku szybka reakcja i fachowa pomoc są znacznie tańsze niż konsekwencje zaniechania. Czy odśnieżasz balkon? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału