Rynek kryptowalut przeżywa w ostatnich dniach gorsze chwile, a fala spadków nie omija choćby najpopularniejszych projektów. Wśród nich jest również Solana. Entuzjaści projektu raczej powinni porzucić nadzieję na osiągnięcie nowego ATH w najbliższym czasie. Obecne wskaźniki pokazują dominację niedźwiedzich trendów, a najczarniejsze scenariusz zakładają spadki bliskie 100 USD. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę w najbliższym czasie?
Solana wyrwie się z objęć niedźwiedzi?
Solana traci blask, którym biła przez ostatnie miesiące. Cena tokena na rynku spada od dłuższego czasu i jest daleka od szczytu, który osiągnęła w marcu na poziomie 202 USD. Jeszcze dalej jest do ATH sprzed trzech lat, które wyniosło 260,06 USD. W momencie pisania tekstu Solana kosztuje niecałe 140 USD.
W przedziale tygodniowym cena SOL spadła o 6,43%. Obniżka ta jest w dużej mierze wynikiem stałego spadku aktywności sieciowej. Wolumen obrotu w ciągu ostatnich 24 godzin spadł o 11% i w tej chwili wynosi 3 088 202 001 USD, co wskazuje na pesymistyczne nastroje inwestorów.
Arthur Hayes, były dyrektor generalny BitMEX, w jednym z wywiadów ocenił, iż największym zagrożeniem dla ceny Solany jest rosnąca konkurencja na rynku. Hayes zakłada, iż Solana w nadchodzących latach może nie być wśród liderów zdecentralizowanych aplikacji warstwy podstawowej. Zdaniem eksperta, miejsce Solany może zająć Aptos.
Możliwe ruchy cenowe
Analitycy, na podstawie aktualnych cen i wskaźników SOL, biorą pod uwagę możliwy spadek, w wyniku którego cena Solany może spaść do 116 dolarów. W wariancie, gdzie Solana zaczyna odrabiać straty, możliwe, iż przekroczy opór w okolicach 157 dolarów, co może utorować drogę do gwałtownego wzrostu.
Według wskaźników technicznych Solana znajduje się w tej chwili w trendzie niedźwiedzim. Wskaźnik względnej siły (RSI) wynosi 38,41, co sugeruje nadmierną sprzedaż tokena. Z kolei MACD (12,26,9) wynosi -373,92, co jest wyraźnym sygnałem aktywnych niedźwiedzi na rynku. To samo dotyczy innych wskaźników technicznych, takich jak Stochastic (20,3), ROC (20), CCI (20), Williamson %R (14).
Ponadto proste i wykładnicze średnie kroczące w przedziałach 5, 10, 20, 50, 100 wskazują na dominację niedźwiedzi. Takie dane sugerują, iż prawdopodobieństwo spadku jest wyższe niż jakiekolwiek ożywienie.
Resztę rynku czeka to samo?
W ostatnich dniach dyskusje na temat kolejnego sezonu na altcoiny ucichły, co widać po nastrojach w mediach społecznościowych. Altcoiny spadły i trudno doszukiwać się w tym momencie szans na natychmiastowy start sezonu na alty. Obecna korekta może być raczej sygnałem kupna dla uczestników rynku, którzy kupują na spadkach.
Wiele altcoinów straciło wszystkie zyski, które wypracowały w poprzednich tygodniach. Cześć z nich gwałtownie traciła od 10 do choćby 20% swojej wartości w ciągu jednego dnia podczas pogorszenia koniunktury na rynku. Niektóre starsze projekt bywają tak samo zmienne jak memecoiny i wciąż daleko im do rekordowych poziomów, co nie daje nadziei na ożywienie.
Również Bitcoin, który z reguł dyktuje trendy na rynku, nie wykazuje w tej chwili sygnałów, które pozwoliłby wyczekiwać gwałtownych wzrostów. w tej chwili trudno wskazać jakiekolwiek aktywa, które zyskują lub przynajmniej pozostają w stagnacji. Pomimo niedawnego spadku najbliżej swoich poziomów pozostają ETH, BNB i TRON.
Zastrzeżenie: Niniejszy artykuł nie stanowi porady inwestycyjnej i ma charakter wyłącznie informacyjny.