Soros Fund Management, wehikuł inwestycyjny miliardera funduszy hedgingowych George’a Sorosa zwiększył swoją ekspozycję na niektóre firmy z branży kryptowalut, z końcem ubiegłego roku, chociaż charakter wszystkich transakcji przez cały czas nie jest jasny. Dane z końca 2022 pokazały, iż z jednej strony Soros zwiększył byczy zakład na walorach Marathon Digital i Microstrategy dokupując w firmie Saylora 50 000 dodatkowych opcji kupnna (CALL), z drugiej strony gra na spadki akcji kryptowalutowego banku Silvergate. Patrząc jednak, iż wynik jest bliski 2:1 dla bykó, a short na Silvergate może wynikać z trudnej, wewnętrznej sytuacji banku bardziej niż samego rynku kryptowalut, możemy założyć iż fundusz spodziewa sie wzrostów Bitcoina w 2023 roku.
Marathon Digital
Zgodnie z dokumentem 13F złożonym w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) dnia 31 grudnia, Soros Fund Management zakupił obligacje zamienne o wartości 39,6 mln USD w spółce zajmujacej się wydobyciem Bitcoina, Marathon Digital Holdings. Obligacje zamienne są rodzajem długoterminowego długu emitowanego przez firmę, który może zostać zamieniony na akcje po określonym czasie.
Microstrategy
Fundusz wykazywał również posiadanie opcji CALL (opcje kupna) i opcji PUT (opcje sprzedaży), na 100 000 akcji MicroStrategy, firmy Michaela Saylora. 13F Sorosa z trzech miesięcy wcześniej ujawniał tylko opcje put na 50 000 akcji, zatem wygląda to na hedge. Opcja put daje nabywcy prawo, ale nie obowiązek sprzedaży, podczas gdy opcja call daje nabywcy prawo, ale nie obowiązek zakupu. Możemy więc uznać, iż ten zakład funduszu jest prawdopodobnie strategią hedgingową na akcjach MicroStrategy. Poza powyższymi trade’ami/hedgami na akcjach zwykłych spółki, Soros Fund jest niezmiennie właścicielem 194,37 mln akcji uprzywilejowanych. Spółkę Microstrategy można uznać za ryzykowną ekspozycję na samego Bitcoina z uwagi na fakt, iż to właśnie BTC jest fundamentem działalności firmy.
Silvergate
Fundusz ujawnił również krótką pozycję (opcje put) o wartości 100 000 akcji na skoncentrowanym na kryptowalutach banku Silvergate Capital. Wcześniej rynki donosiły o zaangażowaniu w akcje, jednak wątpliwości zostały finalnie rozwiane, mowa o opcjach sprzedaży. Ponieważ dokument SEC jest z końca 2022 roku, nie jest przez cały czas jasne czy Soros Management wciąż shortuje Silvergate. Instytucja w ostatnim czasie miała spore problemy z uwagi na zarzuty Departamentu Sprawiedliwości USA, który wskazał na jej powiązania z upadłym FTX. Również wyniki za IV kw. 2022 okazały się fatalne powodując kilkudziesięcio procentową wyprzedaż akcji, bank posiada też ciążącą mu, olbrzymią 3,6 mld USD pożyczkę z amerykańskiego systemu Rezerwy Federalnej zatem ryzyko, iż coś moze pójść nie tak (zwłaszcza w otoczeniu rosnących stóp procentowych) jest znaczne. Nie wiemy jednak jak długo Soros Fund trzymał swojego 'shorta’, ale cena akcji Silvergate niemal nie zmieniła się od 1 stycznia 2023 roku. Inna instytucja, tym razem wspierana przez Sorosa – Neobank, w listopadzie 2022 zaczęła świadczyć usługi handlu kryptowalutami na terenie Argentyny.
Chciwość wywiezie niedźwiedzie?
W przeciwieństwie do Sorosa jedni z największych wyjadaczy na Wall Street zwiększali w ostatnim czasie swoje pozycje na akcjach Silvergate. Mowa m.in. o State Street, które zwiększyło swoje udziały z 5,3% do 9,32% stając się największym instytucjonalnym właścicielem spółki. Następnie gigant, BlackRock z 7,2% udziałem. Wreszcie ze znacznym zaangażowaniem ujawnił się fundusz Susquehanna, który poinformował o 7,5% udziałach w spółce. Według statystyk Bloomberga, Silvergate jest w tej chwili drugą najbardziej shortowaną spółką na amerykańskim rynku. Blisko 72,5% akcji banku jest w tej chwili sprzedanych krótko. Potencjalnie jest to interesująca historia do tzw. corneru i próby wyciśnięcia shortujących.
Citadel jednak poza układem
W ostatnim czasie media informowały też o ekspozycji na akcje Silvergate jednego z najbogatszych Amerykanów, Kena Griffina zarządzającego funduszem Citadel, który miał ujawnić 5,5%. Jednak osoba zaznajomiona z Citadel Securities powiedziała dziennikarzom Barron’s, iż „zgłoszenie w SEC jest produktem ubocznym działalności firmy w zakresie tworzenia rynku opcji i nie posiada ona kierunkowej inwestycji lub 'udziału’ w Silvergate.” Rzecznik dodał, iż dla celów składania SEC 13G, pozycje opcyjne są obliczane w oparciu o długie pozycje call, niezależnie od wszelkich kompensujących je krótkich pozycji call lub put. Silvergate z kolei przekazał Barron’s, iż nie komentuje konkretnych interakcji z obecnymi lub potencjalnymi inwestorami. W czwartym kwartale depozyty Silvergate spadły o 8,1 miliarda dolarów, spółka zwolniła 40% pracowników by ciąć koszty i zawiesiła dywidendę. Jak myślicie, czy Silvergate, który w ciągu ostatnich 12 miesięcy stracił ponad 87% uda się wyjść 'spod noża’?