Spadek stopy referencyjnej do 5% (w ujęciu średniorocznym; z 5,75% w tym ujęciu w ub.r.) obniży wynik finansowy banków o 19,7%, szacuje dyrektor Zespołu Badań i Analiz Związku Banków Polskich (ZBP) Tomasz Pawlonka. Przedstawiona podczas webinaru ZBP prognoza badaczy z Uniwersytetu Łódzkiego przewiduje – w bazowym scenariuszu, przy założeniu 5-proc. stopy ref. na koniec br. – spadek zysku netto sektora do 36,3 mld zł w 2025 r. z 39,3 mld zł oczekiwanych w 2024 r.
„Przy założeniu, iż stopa referencyjna spadnie do średniorocznego poziomu 5%, według naszych analiz, oznacza to, iż spadek wyniku finansowego wyniesie niespełna 20% – powiedział Pawlonka podczas webinaru.
„Jak to przełoży się na rentowność? Przy zachowaniu tych obecnych tendencji, obecnych zależności, które obserwowaliśmy w latach 2023-2024, spadek stopy procentowej do poziomu 5% – mówię tutaj o średniorocznym poziomie – oznacza obniżenie rentowności kapitału własnego do poziomów w zasadzie zbliżonych do kosztów tego kapitału, czyli jest to znowu powrót do sytuacji, w której stopa zwrotu z kapitału może być niższa od kosztów tego kapitału” – dodał.
Podczas webinaru przedstawiono prognozę wyników sektora na 2024-2025 r. badaczy z Uniwersytetu Łódzkiego.
„Jeśli chodzi o zysk netto [za 2024 r.], to prognozujemy, iż to będzie około 39,3 mld zł. Jest to w zasadzie wynik, który sektor bankowy osiągnął po 11 miesiącach. Tutaj spodziewamy się, iż w tym ostatnim miesiącu jak to zwykle w końcu roku tutaj rzeczywiście zostaną utworzone większe rezerwy, zwłaszcza na koszty ryzyka prawnego, co zresztą niektóre banki już zasygnalizowały. W związku z tym uważamy, iż ten zysk za grudzień będzie bliski zera, więc zysk za cały rok może właśnie wynieść około 39-40 miliardów złotych. I to oznacza, iż rzeczywiście sektor w roku 2024 osiągnie rekordową marżę odsetkową netto na poziomie około 3,9% i stopę zwrotu z kapitału własnego na poziomie około 16%” – powiedział dr Wojciech Zatoń z UŁ.
Jak podała wczoraj Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), wynik finansowy netto banków wyniósł 39,91 mld zł w okresie styczeń-listopad 2024 r., co oznacza wzrost o 43,3% r/r.
„Natomiast jeżeli spojrzymy na prognozy na rok 2025 w zależności od wariantu widzimy spadek przychodów z tytułu odsetek. Nie jest on duży. Jak widzimy, to jest spadek rzędu 5-8% w stosunku do roku 2024. Co wynika z faktu, iż te obniżki stóp procentowych, które zakładamy nie są duże i oczywiście efekt ich oddziaływania na wynik sektora nie będzie w żadnym wypadku całoroczny, będzie to tylko niewielka część roku. Koszty z tytułu odsetek – ich dynamika spadku jest większa, co oznacza, iż wynik z tytułu odsetek może być w tym roku około 5-6 mld zł niższy niż w roku 2024 i to oznacza kilkumiliardowy spadek zysku netto do […] poziomu 33-36 mld zł, co wiąże się oczywiście ze spadkiem marży odsetkowej netto i wskaźnika stopy zwrotu z kapitału własnego do poziomu około 14%” – dodał Zatoń.
W wariancie bazowym prognoza zakłada spadek wyniku odsetkowego sektora do 101,04 mld zł w 2025 r. z 106,17 mld zł oczekiwanych za ub.r., przy wzroście wyniku z tytułu opłat i prowizji odpowiednio do 20,66 mld zł z 19,75 mld zł.
Prognoza zakłada na 2025 r. wzrost kredytów operacyjnych dla przedsiębiorstw o 3,5%, kredytów inwestycyjnych – o 2,5%; w przypadku kredytów konsumpcyjnych przewidywany jest wzrost na poziomie 6%, a w kredytach na nieruchomości – o 4%. Według badaczy, depozyty przedsiębiorstw niefinansowych w br. wzrosną o 3%, zaś gospodarstw domowych – o 6%.
Koszty ryzyka prawnego dotyczącego kredytów „frankowych” prognozują na 8-12 mld zł w 2025 r. wobec 12,3 mld zł szacowanych w ub.r.
W bazowym scenariuszu prognozy stopa referencyjna wyniesie 5% na koniec 2025 r., przy wzroście PKB rzędu 3,5% w tym roku.
Źródło: ISBnews