"Stany Zjednoczone, nasz strategiczny sojusznik, zmieniły swoje podejście do tej wojny. Ich wsparcie dla Ukrainy osłabło, a przyszłość wydarzeń pozostaje niepewna (...). Nasze bezpieczeństwo i dobrobyt stały się mniej stabilne i trzeba to jasno powiedzieć: wchodzimy w nową epokę" — oświadczył prezydent Francji Emmanuel Macron w orędziu skierowanym do obywateli. "Nie Moskwa ani Waszyngton będą decydować o przyszłości Europy" — podkreślił.